Witam,
Mam następujący problem…
W mojej szkole jest 5 anglistów. Ja z 9 letnim stażem nauczyciel mianowany zatrudniony na tejże podstawie i koleżanka również. Dwie pozostałe osoby mają umowę przedłużaną co rok i na rok, a 3 ma umowę na 3 godziny. Pracujemy w szkole ponadgimnazjalnej, a w związku z tym odrabiamy godziny za klasy maturalne. Nigdy nie zdarzyło się tak, żeby mianowani angliści nie mieli etatu…tylko najwyżej Ci zatrudnieni na 1 rok lub na godziny mieli mniej…
Czy w takiej sytuacji Dyrektor może mianowanym dać ograniczenie etatu, a tym co mają umowę do 31 sierpnia nie??? Taka propozycja padła właśnie wczoraj na zebraniu językowców z Dyrekcją…jestem zbulwersowana, załamana i nie wiem co jeszcze…jak tak można…jest mi po prostu przykro, że Dyr. jest w stanie potraktować tak pracowników mianowanych, którzy kiedyś dawniej rezygnowali z nadgodzin w innych szkołach po to, żeby ona miała ich na wyłączność…..Co mianowanemu przysługuje w tym przypadku?? no bo sprawa byłaby jasna gdyby naprawdę tych godzin nie było….
pozdrawiam serdecznie