Postautor: zuza » 2011-04-28, 12:50
Mam następująca sprawę. Prowadzę chór szkolny (od ponad 20 lat). Zwyczajem w naszej szkole jest, że na początku roku nauczyciele wpisują się jako chętni do przygotowania poszczególnych imprez i uroczystości szkolnych. Ja z racji prowadzenia chóru wpisuję się do przygotowania większości takich apeli. W tym roku część z tekstami przygotowuje pani, z którą ni jak nie można się dogadać. Miesiąc temu, przez uczennicę przysłała mi wykaz piosenek, które chór ma zaśpiewać - wraz z wyznaczonymi solistami. Trochę mnie to zirytowało, bo wiem przecież, co przygotować, a i solistów również potrafię wybrać. Wytłumaczyłam to tej pani, wskazując na kartce swoje, przygotowane już utwory. Widocznie nie odpowiadały jej bo pobiegła z problemem do dyrektora. Ten podpisał jej scenariusz do zrealizowania, ale nie informując mnie o tym. Ona tez mi tego nie pokazała, trzymała u siebie w torebce. O wszystkim dowiedziałam się tuż przed świętami. Dziś na rano wyznaczono nam próbę generalną. Zebrałam swój chór i staliśmy, nie śpiewaliśmy, bo pani "śpiewała" ze swoimi solistami. Poszłam więc do dyrektora zapytać co dalej, jak mam postąpić. Pan dyrektor zbeształ mnie, twierdząc że chór to tylko mały element akademii, że powinnam słuchać pani od wierszy bo to ona organizuje uroczystość i że wyciągnie wobec mnie sankcje dyscyplinarne za nieprzygotowanie akademii. Jak mam to wszystko rozumieć, za co mam być ukarana i czy mogę być ukarana. Przecież wywiązałam się ze swojej pracy. Przygotowałam wszystko. Co zrobić?