Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: malgala » 2007-09-16, 22:22

Nauczyciel zatrudniow pełnym wymiarze realizuje swoje godziny w ciągu pięciu dni (obowiązuje 5-dniowy tydzień pracy). W uzasadnionych przypadkach może mieć 4-dniowy tydzień pracy. Dyrektor podjęcie studiów traktuje w tym akurat przypadku jako uzasadniony przypadek. Nie zawsze studiujący mają 1 dzień wolny.

Jethro Tull
Posty: 885
Rejestracja: 2007-08-07, 23:08

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: Jethro Tull » 2007-09-16, 22:22

istnieje w KN
Art. 42c. 1. Nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć obowiązuje pięciodniowy tydzień pracy. Nauczycielom dokształcającym się, wykonującym inne ważne społecznie zadania lub - jeżeli to wynika z organizacji pracy w szkole - dyrektor szkoły może ustalić czterodniowy tydzień pracy.

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: chiczi » 2007-09-16, 22:23

Po raz kolejny serdecznie dziękuję :) :) :)

spooky27
Posty: 29
Rejestracja: 2007-09-04, 12:58

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: spooky27 » 2007-10-01, 15:32

Temat ten sam, ale inny problem.

Po raz kolejny w naszej szkole zmieniono plan zajęć. Z ostatniego byłam nawet zadowolona (4 razy na 8, kończyłam najpóźniej o 14). Teraz zostałam "obdarowana" niesamowicie... Najwcześniej idę na 10, kończę o 16 (i to w piątek!!) Ale problem w tym, jak rozłożono mój "goły" etat. 18 godzin podzielono mi tak: 3+6+1+2+6. Jak dla mnie to trochę nie-teges. Czy plan nie powinien być bardziej racjonalnie, równomiernie rozłożony? Już nie wspomnę, że uczniowie siedzą dzień w dzień po 7-8 godzin (wliczając w to zajęcia dla grup - wf/informatyka).
Czasem mam wrażenie, że to tylko moja dyrekcja nie potrafi tego zrobić, a wszyscy dookoła potrafią...
Pocieszcie mnie, że i u was tak jest albo pogrążcie i powiedzcie że nie do pomyślenia...

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: chiczi » 2007-10-01, 21:25

Spooky27 dziś rozmawiałam z koleżanką i ona na przykład już drugi rok z rzędu ma jeden dzień w tygodniu wolny, pracuje 18 godzin tygodniowo... Dyrektor nawet nie wspomniał, że powinna podjąć studia, aby mieć czterodniowy tydzień pracy... :|

Także szkoła szkole nie równa pod różnymi względami :roll: :roll: :roll:

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: Boguś » 2007-10-02, 20:11

spooky27 pisze:
18 godzin podzielono mi tak: 3+6+1+2+6. ...


Szkoła szkole nie jest równa, ponieważ w każdej szkole pracują inni ludzie i to oni tworzą atmosferę.
Biorę udział w układaniu planu i to co podałaś świadczy o tym, że osoba która go układa delikatnie mówiąc jest złośliwa, nie wyobrażam sobie aby tak komuś ułożyć plan.
U nas w szkole są podziały na grupy i to językowe, informatyka i w-f, niektorzy nauczyciele pracują tylko np po dwa dni . Ułożenie planu w takiej sytuacji jest dosyć kłopotliwe. Ale nie zdarzyło się jeszcze aby ktoś musiał przychodzić na jedną lekcję

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: Basiek70 » 2007-10-02, 21:34

Nie wiem, dlaczego takie wyroki ferujesz... u mnie w szkole też się tak zdarza i wszyscy wiedzą, ze żadna to złośliwość, tylko niemożność organizacyjna. Mamy dwadziescia klas i jedenaście sal lekcyjnych oraz jedną salę gimnastyczną, nie jest łatwo plan ułożyć... i nikt nie narzeka, jak mu jakiś "kwiatek" wyjdzie, wiadomo, ze inaczej się nie dało. szczególnie osoby mieszkające blisko rozumieją to i nie mają nic przeciwko, aby pewne rzeczy dopasować do dojeżdżających. Nikt nie kwęka i nie narzeka.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: chiczi » 2007-10-02, 21:40

Basiek70 pisze:szczególnie osoby mieszkające blisko rozumieją to i nie mają nic przeciwko, aby pewne rzeczy dopasować do dojeżdżających.


Zgadzam się z Tobą Basiek :) . U mnie na przykład na dyżur "zerowy" są delegowane osoby, które mieszkają na miejscu i nie muszą poświęcać np. dwóch godzin na to, aby zjawić się w szkole na 7.30.
Ponadto kilka Pań "miejscowych" ma okienka, ale nie narzekają, bo zawsze mogą wyskoczyć na zakupy, ugotować obiad, poprasować lub ogarnąć mieszkanko :)

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: Basiek70 » 2007-10-04, 18:14

Ano wszystko zalezy od dobrej woli oraz od podejścia. Jak ktoś we wszystkim upatruje ataku na siebie, to to początki manii mogą być... a jeśli coś komuś nie pasuje to nalezałoby iść wyjaśnić to z dyrekcją.
Nauczyłam się tego w prywatnej placówce, dyrektor zawsze mówił: to nauczyciel jest od zgłaszania problemów, spraw, pytań, a nie ja do zastanawiania się, czy aby ktos nie czuje się pokrzywdzony czy tez niesprawiedliwie traktowany. Pracownik ma dbać o swoje sprawy.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

malleus
Posty: 5
Rejestracja: 2008-06-17, 10:37
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: malleus » 2008-06-17, 10:43

Czesc
Czytam te Wasze posty i jednej sprawy nei rozumiem. Jestem z innej branzy. Kazdy "zwyczajny" szary czlowiek pracuje po 8 godzin dziennie. Przejrzalam tabelke godzin pracy, ktora zamiesciliscie-najwyzszy czas pracy to 30, a srednia to 20-25 godzin. Czy faktycznie takie straszne jest, ze macie nawet te 6 okienek? Skad te wszelkie strajki nauczycieli o podwyzkii porownywanie sie z innymi zawodami? Nie wspominam o niewiarygodnie dlugim urlopie i rocznym urlopie na poratowanie zdrowia. Przeciez Wasz czas pracy to co najmniej polowa tego, co ludzie pracuja. Prosze o nieprzytaczanie argumentu, ze trzeba miec czas na sprawdzanie prac- nie sadze by to zajmowalo 20 godzin tygodniowo

malleus
Posty: 5
Rejestracja: 2008-06-17, 10:37
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: malleus » 2008-06-17, 10:48

Przepraszam, jelsi kogos ten post urazil. Zawsze cenilam i szanowalam nauczycieli. Ale jelsi w sumei kazdy pracuje do 16 ( i to i tak jest dobrze) dzien w dzien, a Wy podajecie ze "musze siedziec do 16 i to w piatek" (i na pewno nei od 8), to sie po prostu troche dziwnei robi, jak sie jeszcze slyszy, ze gdy chodzi o pieniadze porownujecie sie do innych zawodow

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: adner » 2008-06-17, 12:01

Myślę, że stąd, że nauczyciele nie pracują tylko na lekcjach, spędzają też swój czas w domu na opracowaniu jakichś tam papierków czy sprawdzanie prac pisemnych, a jak ktoś idzie do pracy na 10, kończy o 16, to doliczając dojazdy i wyżej wspomniane obowiązki czasu dla siebie nauczycielom pozostaje nie za wiele.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

malleus
Posty: 5
Rejestracja: 2008-06-17, 10:37
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: malleus » 2008-06-17, 13:08

no i to jest wlasnei to tlumaczenie ktorego kompletnie nei rozumiem-dojazdy. ze niby inni ludzie to pracuja w domu czy jak? Sprawdzanei prac- nawet jak jest jeden czy dwa sprawdziany tygodniowo- ilez to czasu zajmuje? U mnie w szkole zwykle sprawdziany byly sprawdzane na lekcjach.

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: adner » 2008-06-17, 13:32

To wspaniałych miałeś nauczycieli, którzy na lekcjach się nie zajmowali uczniami :)
O dojazdach wspomniałem tylko po to, żebyś zobaczył, że jak się wraca o 17 i trzeba jeszcze sprawdzać kartkówki albo sprawdziany, to wcale to nie wygląda różowo. Pamiętaj też, że nauczyciele pracują w pewnych specyficznych warunkach, między innymi muszą reprezentować sobą wzór moralny i nie mogą sobie pozwolić na uchybienia w zachowaniu, a to dostarcza kolejnych powodów do stresu, oczywiście, o ile faktycznie chcą spełniać swoje obowiązki należycie i się przejmuje swoimi zadaniami. Fakt, nauczyciele siedzący jak krowy na lekcjach i praktykujący "dziś zróbcie sobie notateczkę z podręcznika, zróbcie w domu zadania, jutro kartkówka a ja sobie poczytam gazetę" nie powinni zarabiać nawet połowy swojego wynagrodzenia.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Anita@
Posty: 122
Rejestracja: 2008-04-12, 23:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tygodniowy rozkład zajęć nauczyciela

Postautor: Anita@ » 2008-06-17, 15:55

Nauczyciel to zawód jak każdy inny i jeśli ktoś wybrał taki zawód to powinien mieć zapewnioną pensję, która będzie mu starczała do pierwszego i nie będzie odbiegała od średniej krajowej. Wbrew pozorom nie jest to taka łatwa praca i nie bez powodu etat wynosi 18 godzin, ponieważ większość nauczycieli jest w stanie poprowadzić dobrze 5-6 lekcji dziennie. Gdyby nauczyciel miał codziennie po 8 lekcji to na pewno byłby bardzo kiepskim nauczycielem. Nie dałby rady prowadzić 8 lekcji na najwyższych obrotach i jego praca byłaby nieefektywna. Na pewno uczniowie bardzo by to odczuli. Wiem to po sobie, bo raz w tygodniu miałam 7 lekcji, gardło po prostu wysiada czasem. Gdyby nauczyciele zarabiali godziwe pensje (1500-2000) na pewno zgodziliby się na wprowadzenie przepisu, że obowiązuje nas 8 godzinny dzień pracy, ale musiałoby być zastrzeżenie że dziennie prowadzi się 5-6 lekcji, a resztę czasu nauczyciel przeznacza na "pracę papierkową", zajęcia wyrównawcze, dodatkowe konsultacje, itp. Wtedy byłoby ok.


Wróć do „Prawo oświatowe”