zrezygnujecie z pracy?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

brynika
Posty: 29
Rejestracja: 2008-09-09, 20:22
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

zrezygnujecie z pracy?

Postautor: brynika » 2012-10-09, 16:59

Witam, krew się we mnie lekko zagotowała po przeczytaniu na GP wywiadu z Broniarzem postulującym aby nl po swej pracy- o 15 zajmował sie bezrobotnymi...A dziś propozycja MEN o skróceniu urlopu. A co ja mam robić w szkole w czasie ferii zimowych? Półkolonie (taka jest propozycja), no ja przepraszam ale kształciłam się na anglistę a nie animatora zabaw dziecięcych :evil: co o tym wszystkim sądzicie?

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: marek474 » 2012-10-09, 18:18

Co o tym sądzę nie raz pisałem, nauczyciele i tak przyjmą z pokorą wszystkie zaproponowane im zmiany, w imię dobra dziecka rzecz jasna (zwiększą Ci pensum, będziesz dzieciakami opiekowała się w ferie, wakacje), a samorządy już przeliczają ile zaoszczędzą. Mało to ostatnimi laty dodatkowej pracy wprowadzili (kartowe, ewaluacja, pomoc psychologiczno-pedagogiczna) i wprowadzą znacznie więcej, opinia publiczna poprze każdą zmianę, a dam sobie rękę uciąć, że nauczyciele nigdy nie zaprotestują tak jak choćby lekarze, czy pielęgniarki. Uważaj, bo zaraz usłyszysz: "Po co w takim razie zostałaś nauczycielem" :)

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: linczerka » 2012-10-09, 18:38

marek474 pisze:"Po co w takim razie zostałaś nauczycielem"
brynika pisze:o 15 zajmował sie bezrobotnymi
brynika pisze:Półkolonie

:mrgreen:
Została nauczycielem, by uczyć. Tylko dziwnym trafem ta nauka spada coraz niżej w hierarchii czynności nauczycieli.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: Yoka » 2012-10-09, 19:44

a gdzie ten tekst? Podajcie linka

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: iluka » 2012-10-09, 19:54

W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
elizabethj
Posty: 176
Rejestracja: 2009-01-09, 13:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: elizabethj » 2012-10-09, 20:01

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... lopow.html

http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... tnymi.html

Osobiście mogę tylko tyle napisać - ja oczywiście nie mam nic przeciwko zwiększeniu godzin pracy przy tablicy, ale niech to będzie praca na którą się zdecydowałam i którą uwielbiam jako anglistka. Natomiast jeśli mam się zajmować czymś czym powinien zajmować np wykwalifikowany psycholog czy odwalać robotę biurokracją - typu wypełnianie durnej papirologii to niestety jestem przeciw. Pracy niestety nie mogę zmienić bo kto kogo zatrudni gdziekolwiek w dzisiejszych czasach w wieku ponad 40 lat? a tak przy okazji to po jaką cho.... nasze państwo wydawało tyle pieniędzy na kształcenie psychologów (swego czasu co druga kandydatka np na Miss Polonia chwaliła się, ze studiuje psychologię lub też pedagogikę specjalną itp) Ja za swoje studia musiałam sama zapłacić, ale i zrobiłam je także dla własnej satysfakcji bo to akurat był kierunek który lubię i naprawdę lubię dzielić się swoją wiedzą (uczyć języka angielskiego) z innymi jednak jak widzę to co się teraz dzieje w naszych szkołach, na to jak nauczyciele - ludzie wykształceni chowają się po kątach i przyjmują wszystko co im rząd zafunduje to niestety - robi mi się niedobrze :(

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: vuem » 2012-10-09, 20:05

linczerka pisze:Została nauczycielem, by uczyć. Tylko dziwnym trafem ta nauka spada coraz niżej w hierarchii czynności nauczycieli.


Pomijając ocenę ewentualnych zmian, czy tez co Broniarz miał dokładnie na myśli, to nie używałbym tak daleko idących wniosków.

Bo nadal głównym zajęciem jest nauczanie, przez 10 miesięcy w roku, przez większość dnia.

brynika pisze:Półkolonie (taka jest propozycja), no ja przepraszam ale kształciłam się na anglistę a nie animatora zabaw dziecięcych


Zatrudnij się w szkole językowej jako lektor, będziesz jedynie nauczać. Etat nauczyciela nieco poza samą "dydaktykę" wykracza.
Organizacja czasu wolnego uczniów to też nasza sprawa, a organizacja krajoznawstwa i turystyki jest rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej...

Tak więc krytycznie spojrzałbym na konkretne propozycje, ale z fundamentalnymi oświadczeniami bym uważał ;)

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: linczerka » 2012-10-09, 20:29

vuem pisze:Bo nadal głównym zajęciem jest nauczanie, przez 10 miesięcy w roku, przez większość dnia.

Sprawa dyskusyjna. Teoretycznie powinno tak być. W praktyce od września uczę 18 godzin, pozostałe 22 godziny przeznaczam na biurokrację. I z tego jestem rozliczana. Vuem pisałeś KIPU, IPETY, PDW, protokoły, sprawozdania? Rozumiem, że jest to ważne, ale chyba można to robić krótko a treściwie, a nie tworzyć jednego dokumentu na bazie drugiego. Moja teczka nauczyciela włącznie z programami unijnymi liczy ponad tysiąc stron! Co tam jest? Wszystkie dokumenty, które pisałam w tym roku szkolnym. :evil: I marzy mi się, żeby głównym moim zajęciem było nauczanie, co nie znaczy, że nie jest ono w centrum. Tylko chciałabym dłużej uczyć = przebywać z uczniami, a krócej "biurokraczyć"=przebywać z papierami.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: marek474 » 2012-10-09, 21:46

elizabethj pisze:Osobiście mogę tylko tyle napisać - ja oczywiście nie mam nic przeciwko zwiększeniu godzin pracy przy tablicy

Mam nadzieje, że sobie żartujesz. Tylko samorządy czekają na takie głosy nauczycieli. Chyba zdajesz sobie sprawę, że kazaliby Ci w tej hipotetycznej sytuacji (póki co) pracować więcej godzin przy tablicy, ale liczba godzin z przedmiotów się nie zwiększa. Wniosek: tylko Ci co mają obecnie nadgodziny w dużych szkołach mieliby etat, a w praktyce zwięszenie nawet o 2 godziny godzin tablicowych, to oszczędności samorządów w wysokości 11% i taka też by była Twoja obniżka wynagrodzenia.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: vuem » 2012-10-10, 13:35

linczerka pisze:Teoretycznie powinno tak być. W praktyce od września uczę 18 godzin, pozostałe 22 godziny przeznaczam na biurokrację.


Powiem szczerze, że nigdy nie poświęcałem 4 godzin dziennie na biurokrację, nawet u jej "szczytu".

linczerka pisze:Vuem pisałeś KIPU, IPETY, PDW, protokoły, sprawozdania? Rozumiem, że jest to ważne, ale chyba można to robić krótko a treściwie, a nie tworzyć jednego dokumentu na bazie drugiego.


Pisałem i piszę, ale nie aż tyle, nie muszę pisac codziennie sprawozdań, czy protokołów - nie wiem czego te Twoje dotyczą - w każdym razie nie 20 godzin tygodniowo.

KIPU, czy IPET też nie wymaga regularnego, codziennego uzupełniania.

linczerka pisze:Moja teczka nauczyciela włącznie z programami unijnymi liczy ponad tysiąc stron!


Teoretycznie praca nad projektami powinna być wynagrodzona w formie odpowiedniego dodatku, poza tym nie dotyczy każdego nauczyciela.

Wierzę, że Ty zajmujesz sie wieloma sprawami, a w Twojej szkole biurokracja jest rozdmuchana do granic możliwości. Jednak tu rozmawiamy o rozwiązaniach "systemowych", a nie specyficznej sytuacji poszczególnych nauczycieli.

linczerka pisze:I marzy mi się, żeby głównym moim zajęciem było nauczanie, co nie znaczy, że nie jest ono w centrum. Tylko chciałabym dłużej uczyć = przebywać z uczniami, a krócej "biurokraczyć"=przebywać z papierami.


Ja nie muszę marzyć ;) I myślę, że większość nauczycieli nie jest aż tak obciążona, by 22 godziny tygodniowo, czyli ok. 4 godzin dziennie spędzać nad papierami innymi niż te ściśle związane ze swoją praca dydaktyczną.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: linczerka » 2012-10-10, 17:30

Każdy patrzy przez pryzmat własnego podwórka. A teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. :wink:
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: marek474 » 2012-10-10, 18:31

Ale ja wierzę, że nie każdy pracuje drugie 20 godzin dodatkowo po zajęciach, jedni pracują znacznie mniej, a inni za to znacznie więcej. W każdej szkole znajdziesz i tych i tych. Na myśl przychodzi mi anglista z mojej szkoły, prawie każdego dnia przed zajęciami w pokoju nauczycielskim narzeka, że nie wie co ma z dzieciakami robić, a i każdą kartową idzie z dzieciakami do pracowni informatycznej, dzieciaki grają, a lekcja mija. Wszyscy wiedzą o tym łącznie z rodzicami, dyrektorem, ale nic z tego nie wynika. Rodzice ponarzekają, że dzieciaki nic nie umieją dyrektor co jakiś czas z nauczycielem porozmawia, a wszystko jest jak było, bo nauczyciel przyznaje otwarcie, że praca w szkole, to dla niego praca dodatkowa i mu wszystko jedno. A reinstalacją Windowsów, prawieniem kazań, to ja się muszę zajmować, bo nic potem nie działa, ale "pan a angla" w oczach dzieci jest cool, a inni co stawiają wymagania dt. zarówno nauki jak i zachowania są najgorsi zarówno w oczach dzieci, ale i rodziców. Ciekawy fenomen swoją drogą, z tego przykładu wynika, że nauczyciel musi udawać, że uczy, a dzieci udają, że się uczą i wszyscy są zadowoleni, bo oceny piękne, ale wiedza zerowa. Kolejna sprawa, to nikt mi nie wmówi, że nauczyciel w-f tyle samo czasu poświęca na przygotowanie się do zajęć co matematyk chociażby, a i zajęć dodatkowych ma mniej, a kasa ta sama leci i tu powinno być jakieś zróżnicowanie pensum, ale zrobione z głową.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: Basiek70 » 2012-10-18, 18:53

marek474 - nauczyciel wf za pracę w szczególnie szkodliwych warunkach ma prawo do takiego samego pensum jak inni - sorry, ja po jednej godzinie na sali gimnastycznej wymiękam, a on spędza na niej (albo na basenie) kilka godzin dziennie

Co do papierów - to zależy jednak chyba od szkoły... owszem, odczułam papierologię, jako że nowe dzieci, nowa klasa, trzeba było trochę popisać, ale generalnie ze 4 godziny to mi łącznie cała szkolna biurokracja zajęła. Jeśli natomiast chodzi o projekt unijny, którego jestem opiekunem, to owszem, więcej czasu mi zajmuje, ale jest to praca na osobną umowę i za osobne pieniądze - i zgodziłam się na jej warunki. Mój segregator nauczycielski ma z 50 stron, z czego połowa to wyniki diagnozy, a unijny sto parę.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: linczerka » 2012-10-18, 19:19

To chyba u nas się kochają w papierach (pewnie skutki wniosków powizytacyjnych sprzed trzech lat). Realizuję 4 projekty unijne (dokumentacja treściwa), plan i dokumentacja samorządu (włącznie z protokołami i sprawozdaniami)- ma być do 5 lat wstecz -takie miałam zalecenie powizytacyjne, dodać plan wychowawczy, współpracy z rodzicami, programy indywidualne, programy zajęć specjalistycznych dla każdego dziecka, autorskie programy i publikacje (mają być do wglądu), diagnozy, bieżące karty obserwacji - w sumie się nazbierało. :roll:
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: zrezygnujecie z pracy?

Postautor: Basiek70 » 2012-10-18, 19:30

Projekty unijne to inna działka zupełnie, jak napisałam ich nie liczę.
A szkolne:
Samorząd - na początku roku plan, na koniec roku sprawozdanie. (max łącznie 4 strony)
Zespół Samokształceniowy - jak wyżej (max łącznie 4 strony)
zajęcia wyrównawcze, koło zainteresowań - również (łącznie 2 strony)
plan wychowawczy (2 strony)
PDW - każdy 1 strona
diagnozy i karty obserwacji - 2 strony na każde dziecko
program profilaktyczny autorski - 2 strony
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."


Wróć do „Szkolna codzienność”