Wygląd nauczyciela

[haLayla]

Ale ani do szkoły, ani na uczelnię nie przychodzi się w garniturze codziennie. Są sytuacje wymagające garnituru, ale większość roku szkolnego/akademickiego tego ubioru nie wymaga.

No przecież to wyraźnie napisałem, więc?

Zgadzam się

Skoro sie zgadzasz, to po co ten wpis powyżej?

Tak, aby usystematyzować informacje Czasem lubię powtórzyć czyjeś słowa, aby upewnić się, że właściwie je zrozumiałem

To oczywiste. Nie przyjdzie się do szkoły w stroju kąpielowym czy przebranym za Mały Głód. Ale nie ulega wątpliwości, że część nauczycieli czy w ogóle ludzi ma bardziej konserwatywne spojrzenie na ubiór, także ten szkolny.

I o to chodzi właśnie, by nie przesadzić.

A jeśli w danej szkole będzie nauczyciel, który wbrew innym będzie lansował swoje "przesadne" wymagania, to ...zostanie "zakrzyczany", prawda?

Teoretycznie tak być powinno. Chyba, że trafi się na osobę która ma jakąś misję do zrealizować np. - żadnych szerokich spodni z obniżonym krokiem

[vuem]

Tak, aby usystematyzować informacje Czasem lubię powtórzyć czyjeś słowa, aby upewnić się, że właściwie je zrozumiałem

Aha

Teoretycznie tak być powinno. Chyba, że trafi się na osobę która ma jakąś misję do zrealizować np. - żadnych szerokich spodni z obniżonym krokiem

No haLaylo, piszesz o przypadkach...klinicznych

Jak napisałem osoby, które przesadzają w swych wymaganiach co do ubioru muszą się podporządkować woli większości, bo ogół nauczycieli stanowi o tym.

Muszą się dostosować, bo nie mają innego argumentu ponad własne widzimisię.

A jeśli mimo wszystko nadal trzymają się wybujałych wymagań i co gorsza w jakiś sposób dyskryminują tych "niepokornych", to ... szkoda tu czasu na dyskusję o nich

[tixa]

Ja też chodzę ubrana tak jak lubię Czyli najczęściej jeansy, bluzy, koszule, swetry, wiosną np w czarnej koszulce mondays makes me crazy z NewYorkera;p do tego czarne trampki czasem mi się martensy zdarzają albo "czeszki", niekiedy mam ochotę na wersje bardziej elegancką, wtedy jak najbardziej bytu na obcasie Ale stanowczo styl "luźny" wygrywa:) Też mnie mylą z uczniami:) Rok temu byłam na konkursie z licealistami i komisja kazała mi losować numerek
Wg mnie trzeba się poruszać w granicach przyzwoitości iw pewnych normach, ale tak naprawdę jak nie będziemy się dobrze czuć z samym sobą, to stracimy pewność siebie, samoocena poleci w dół, pogorszy nam się nastrój i nie dam sobie powiedzieć, że nie wpłynie to na jakość naszej pracy.

[Lucass2011]

Mam 26 lat, ale wyglądam dużo młodziej. Czy mój młody wygląd może jakoś wpłynąć (korzystnie bądź nie) na uczniów gimnazjum, gdzie lada dzień będę odbywał praktyki?

[Cytryn]

No niestety tak. Będą usiłowali Ci wejść na głowę. Nie daj się, bądź pewny siebie, nie spiesz się, mów dobitnie i krótko, ale też nie krzycz i nie gróź. Pierwsze lekcje mogą być trudne, potem będzie łatwiej.
Pamiętaj- nie spoufalaj się z nimi. Ty jesteś panem nauczycielem, a oni to uczniowie, którzy mają Cię słuchać.

[edzia]

Czy mój młody wygląd może jakoś wpłynąć (korzystnie bądź nie) na uczniów gimnazjum

Najlepiej, by twoja kompetencja przyćmiła młody wygląd, wtedy problemu nie będzie.

[Lucass2011]

Dziękuję za wskazówki. W razie problemów zgłoszę się jeszcze po wskazówki

[talka]

Niedługo będę odbywała praktyki w szkole i mam takie pytanie odnośnie mojego ubioru.
Otóż mam taki styl ubierania się, który nie jest jakiś elegancki, ale też nie ubieram się na sportowo, raczej tak przeciętnie. Najczęściej noszę jeansy, marynarkę, pod to luźny t-shirt lub legginsy, a do nich dłuższy sweter zakrywający pupę. Czy tak mogę przyjść ubrana na praktyki? Od razu zaznaczam, nie noszę odkrytego pępka, bo preferuję dłuższe bluzki, które mi się nie podciągają do góry i nie obciskają, a i pupa w legginsach zawsze zakryta odpowiednio długą górą.

W zasadzie mam jeszcze takie pytanie odnośnie szortów (nie obcisłe spodenki, żadnych mini spódniczek), otóż bardzo je lubię, noszę na co dzień do grubych, kryjących rajstop i płaskich butów. Czy tak wypada praktykantce, a w przyszłości nauczycielce przyjść ubraną do szkoły?

Bardzo proszę o odpowiedź, proszę mnie potraktować poważnie, bo po prostu nie wiem czy mogę zachować swój styl czy pozostawić go na później. Pozdrawiam.

[Jolly Roger]

wg mnie wypada
Strój nie może rozpraszać i ma świadczyć o twoim profesjonalizmie. Przesadna elegancja bedzie sztuczna i chłodna. Przesadny luz bedzie śmieszny

[talka]

Jeśli chodzi o kolory to noszę szarości, beże, granaty, czerń, trochę bieli (szczególnie t-shirty z nadrukami w kolorze czarnym). Rzadko zakładam coś w żywszym kolorze, więc myślę, że rozpraszać nikogo nie będę.

A tak jeszcze odnośnie szortów, one są krótkie, tzn, nie są to spodnie sięgające przed kolano lub do połowy uda, a krótkie jeansowe szorciki lub materiałowe, przy czym ich długość jest uważam odpowiednia (nie są kuse) + te grube rajstopy o których wspominałam. Przepraszam, że tak dopytuję, ale wolę się upewnić czy aby na pewno się nie wygłupię na praktykach. Nie chciałabym źle wypaść.

[edzia]

Z tych szortów to jednak zrezygnuj. Uważam, ze to nieodpowiedni strój dla nauczycielki. Zresztą dla uczennicy raczej też.

[talka]

No właśnie też sobie myślę, że chyba nie jest to najlepszy pomysł, chociaż bardzo lubię i zupełnie zrezygnować bym nie potrafiła (na sobotę i niedzielę chociaż ) Ale może niech ktoś jeszcze się wypowie

[haLayla]

Ale w czasie wolnym od pracy możesz się przecież ubierać jak chcesz. Jedynie do pracy wymagany jest pewien rodzaj stroju, zależnie od przyjętego środowiska. Lekarz poza pracą może chodzić w glanach. Albo szerokich spodniach. Albo jak tam lubi. Ale w pracy obowiązuje go już pewien kod ubioru. Oprócz tego czystość tego ubioru.

Swoją drogą, mam pytanie do grona pedagogicznego. Co sądzicie o dredach? Mieliśmy raz w liceum lekcje prowadzone przez stażystkę z dredami. Dość nieestetycznie wg mnie to wygląda.

[vuem]

Na pewno zacznij od jak najbardziej neutralnej opcji. Po pewnym czasie zobaczysz jak sytuacja wygląda w szkole.
Zapewne głupio by było, gdyby jedna nauczycielka ochrzaniła uczennicę za strój taki sam, jak noszony przez inną ... nauczycielkę.

[talka]

Trafne spostrzeżenie Dzięki za porady wszystkim