Protest przeciwko seksedukacji

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-01, 21:05

koma pisze:Skąd wiesz, że Twoje jest najbliższe oryginałowi?


Ona wie, bo wierzy, a nie udowodniła mocą dowodu sądowego, że tak jest.;)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: haLayla » 2013-09-01, 21:06

Basso profondo pisze:
vuem pisze:Tak stwierdził abp Józef Kowalczyk, tygodnik niedziela w omówieniu homilii:
A dasz jakiegoś linka do wypowiedzi Prymasa?


Skoro jesteśmy przy puryzmie i purystach językowych. Link to rzeczownik nieżywotny. Dać łączy nam się z biernikiem - dać kogo? co?, nie zaś z dopełniaczem - dać kogo? czego? Dajemy telefon, a nie telefona, dajemy krawat, a nie krawata, więc dajemy jakiś link, a nie jakiegoś linka :wink:
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-01, 21:06

haLayla pisze:To jest nie tyle nietrafiona przepowiednia, co zwyczajna bzdura. Naprawdę ktokolwiek sądzi, że homoseks zabija plemniki i morduje biedne jajeczka? Nie. Zarówno gej może zapłodnić kobietę, jak i lesbijka może zajść w ciążę.


Cytryn miała na myśli poczęcie dokonane fizycznie przez dwóch gejów lub dwie lesbijki.
To przecież oczywiste, wynika z kontekstu całej dyskusji i jej postów.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: haLayla » 2013-09-01, 21:09

Będziemy w taki sam sposób, w jaki niepłodna kobieta, bądź niepłodny mężczyzna są z drugą osobą płci przeciwnej. Celem rodziny niekoniecznie musi być rozpłód :wink:
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-01, 21:10

Basso profondo pisze:A dasz jakiegoś linka do wypowiedzi Prymasa?


Czytałem jedynie artykuły omawiające spotkanie Prymasa z katechetami, znajdziesz na wielu portalach.

https://www.google.pl/search?q=%22Powt% ... 3Aofficial

Przekłamują? :shock:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-01, 21:12

haLayla pisze:Celem rodziny niekoniecznie musi być rozpłód :wink:


Zgadzam się.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: haLayla » 2013-09-01, 21:31

Basso profondo pisze:Jeśli chodzi o samą katechezę, marzy mi się jej powrót do salek katechetycznych.


Słodki Jezu, znowu się zgadzamy.
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-01, 21:58

Basso profondo pisze:Nie wyobrażam sobie jednak realizowania tego w formie akurat katechezy, obowiązkowej dla wszystkich, także wyznawców innych religii.


Czy to jest ta krytyka?

No bo "delikatna społeczna równowaga chyba nie jest zachowana"...

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: Cytryn » 2013-09-01, 23:05

koma pisze:Cytryn, nie musisz mi wyjaśniać, co to jest symbol czy przenośnia. :wink:
Twierdzę, że rozwiązań symbolu może być wiele.
Już sama wielość tłumaczeń Biblii o tym świadczy.
Skąd wiesz, że Twoje jest najbliższe oryginałowi?


Wbrew pozorom symbole biblijne nie są aż tak wieloznaczne. Są umiejscowione w konkretnej kulturze, a poza tym jest taka zasada "Pismo wyjaśnia się przez Pismo"(znana biblistom).
Najwięcej trudności sprawiają pisma profetyczne- i tu rzeczywiście jest wiele wyjaśnień, wiele interpretacji, ale poza tym wystarczy trochę znajomości kultury, historii, do tego zaopatrzyć się w różne tłumaczenia Biblii(niestety, tłumaczenia też nie są doskonałe, dlatego dobrze jest korzystać z interlinii) i większość spokojnie może zrozumieć przeciętnie inteligentny człowiek.

Wiele jest wypaczeń i celowego zniekształcania Słowa Bożego, żeby "nagiąć" Pismo do obowiązującej doktryny, robi tak wiele teologów danych wyznań.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-03, 18:21

Myślę, że od tragicznych alarmów, że rzekomo MEN chce uczyć dzieci masturbacji, czy zachęcać do homoseksualizmu poważniejsze jest to zjawisko:

Koniec epoki niewinności? Dzisiaj już dwunastolatki są dorosłe


http://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/ ... l#BoxLSTxt

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: edzia » 2013-09-03, 18:34

Ale przecież wszystko zależy od konkretnego przypadku. Nie wszyscy rodzice uczestniczą w wyścigu szczurów przecież. A i nie we wszystkich rodzinach dzieci równają do dorosłych.

;)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-03, 19:16

edzia pisze:Ale przecież wszystko zależy od konkretnego przypadku. Nie wszyscy rodzice uczestniczą w wyścigu szczurów przecież. A i nie we wszystkich rodzinach dzieci równają do dorosłych.


To, co mnie niepokoi, to "powszechność" zjawiska, to, że się zdarzało, zdarza i zdarzać będzie to pewne, ale wkurza mnie dodatkowo lansowanie przez tabloidy i tabloidowe telewizje... czyli 90% mediów. ;)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: edzia » 2013-09-03, 19:21

E, przesadzasz. jakaż tam powszechność zjawiska? Ile znasz takich dzieci osobiście? A tabloidy i media? Cóż świat się zmienia, trzeba się dostosować.

;)

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: iluka » 2013-09-03, 22:16

Z jednej strony mamy 12-latki, które nie są już niewinnymi dziećmi, a zaczynają przypominać młodzież szkół średnich, a z drugiej coraz więcej doniesień o tym, że współczesne dzieci są skrajnie niesamodzielne w porównaniu z poprzednimi pokoleniami.
edzia pisze:Cóż świat się zmienia, trzeba się dostosować.
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Protest przeciwko seksedukacji

Postautor: vuem » 2013-09-04, 06:33

edzia pisze:E, przesadzasz. jakaż tam powszechność zjawiska? Ile znasz takich dzieci osobiście? A tabloidy i media? Cóż świat się zmienia, trzeba się dostosować.


Edziu, nie złapiesz mnie, bo sytuacja jest zupełnie inna.

Ja nie obwiniam MEN, nie biję w dzwony, a jedynie stwierdzam, że mnie sytuacja irytuje.

Z Bogiem klaunie.

edzia pisze:jakaż tam powszechność zjawiska


Powszechność napisałem w cudzysłowie. Wyjaśnić, czy IQ wystarcza? ;)

edzia pisze:Ile znasz takich dzieci osobiście?


Gdybym miała policzyć ... ja wiem, ale na oko to chyba by było jakieś 10-30%, których napotykam. Mam na myśli osoby, które "przesadzają".

edzia pisze:A tabloidy i media? Cóż świat się zmienia, trzeba się dostosować.


I dlatego nie dziwi mnie, że w telewizji zamiast Rolling Stonesów pokazują jakieś Direct One, czy inne zniewieściałych chłopców, rozumiem modę - a więc tysiąc pięćset programów o gotowaniu ... ale sa pewne rzeczy, które mnie drażnią.
I do nich się nie dostosuję.

I będę walczył o to, by wszystkie moje i "moje" dzieci na ten chłam nie patrzyły i temu nie ulegały.

To jest realny wróg, którego trzeba zwalczać ... ideologiczny oczywiście.


Wróć do „Szkolna codzienność”