Podanie o zwrot kosztów kształcenia

[suri83]

Witam serdecznie!
Oczekuję właśnie na dyplom studiów podyplomowych. Nie byłam na nie kierowana ze szkoły, przedmiotu tych studiów uczyłam na zasadzie zbliżenia zawodowego. Postanowiłam rozpocząć studia, bo dopiero wtedy miałam okazję dostać więcej godzin z tego przedmiotu.
Mam pytanko - do kogo kieruje się podanie o zwrot kosztów kształcenia (dyrektor czy księgowość) ? Czy ktoś może podrzucić wzór takiego podania?

[malgala]

do kogo kieruje się podanie o zwrot kosztów kształcenia

Do dyrektora.

Czy ktoś może podrzucić wzór takiego podania?

Podanie jak każde inne. Po co tu jakiś wzór?

Nie byłam na nie kierowana ze szkoły

To raczej na zwrot nie licz.
Poza tym, nawet gdybyś była kierowana, to w trakcie studiów możesz otrzymać dofinansowanie kosztów kształcenia, ale wtedy dyrektor musiałby mieć raczej uwzględnione je w planie dokształcania nauczycieli.
Spróbować jednak możesz.

[suri83]

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Wiem na pewno, że maksymalnie na ok.1500 mogę liczyć ...zawsze to coś więc zamierzam się postarać

[iluka]

Wiem na pewno, że maksymalnie na ok.1500 mogę liczyć

Ciekawe na jakiej podstawie skoro nie miałaś skierowania? Zdradzisz nam, jak Ci się uda? Każdy by tak chciał

[Peonia]

W każdej szkole są pieniążki na szkolenia nauczycieli. Odpis zmniejszono obecnie do 1%, o czym było bardzo głośno. Samorządy przyznają szkołom tę kasę. Część przeznacza się na szkolenia rady pedagogicznej a resztę na dofinansowanie różnych form kształcenia. W każdej szkole powinien być wewnętrzny regulamin opisujący co i jak. U mnie jest również druk wzoru podania. Trzeba zwrócić uwagę na regulamin i zapisy terminów składania podań. Zazwyczaj podania składa się we wrześniu, w październiku przyznaje kasę, a potem podajże w listopadzie tworzy preliminarz na kolejny rok, przy czym nie jest to rok szkolny, lecz kalendarzowy. Jak są pieniądze, bo mało chętnych, to można dostać nawet 1000zł na semestr. zależy to jednak od zapisów OP.