praktyki w szkole

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: praktyki w szkole

Postautor: linczerka » 2013-09-02, 17:34

Skąd ja to znam :)
Zachowuj się całkiem normalnie. Rozmawiaj, pytaj.
"Z drugiej strony barykady" to zupełnie inaczej wygląda.
W ogóle pozbądź się stresu niepotrzebnego.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: praktyki w szkole

Postautor: sharkinator » 2013-09-03, 12:50

To i ja się wypowiem. Dziś tez rozpocząłem praktyki w moim gimnazjum. Czuję "stresa" jak idę po korytarzu, ale nauczyciele sami zagadują więc jest całkiem miło. Pokoju nauczycielskiego jeszcze nie odwiedziłem, ale myślę że to się zmieni i poprzebywam bliżej z innymi nauczycielami. Wprawdzie moja opiekunka mogłaby się mną bardziej zainteresować i wprowadzić w nauczycielskie realia, ale może to się zmieni. No i najbardziej się boję pierwszej lekcji, którą będę prowadził i nie wiem jak mi pójdzie w klasie mojego brata :D

ehhe
Posty: 42
Rejestracja: 2012-07-18, 16:09
Kto: student
Przedmiot: Geografia
Lokalizacja: łódzkie

Re: praktyki w szkole

Postautor: ehhe » 2013-09-03, 21:19

Czy chodzicie od szkoły do szkoły czy wysyłacie maile? Bo ja też muszę odbyć praktyki w tym semestrze, a że mam czas na ich zrobienie do stycznia to jeszcze nie załatwiałem. Mam w tym semestrze 10h x 3 szkoły i nie wiem - chodzić czy słać maile.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: praktyki w szkole

Postautor: linczerka » 2013-09-03, 21:41

ehhe pisze:nie wiem - chodzić czy słać maile.

Proponuję obie formy. Obstawiam za "wychodzonymi".
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Landon
Posty: 11
Rejestracja: 2011-09-01, 15:52
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS, Inne
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: praktyki w szkole

Postautor: Landon » 2013-09-07, 23:12

Również odbywam praktyki (historyczne) w swojej szkole podstawowej, w dodatku mój brat w czerwcu również skończył tę szkołę, więc można powiedzieć, że obaj jesteśmy... znani i lubiani.

Moja pierwsza wizyta w pokoju nauczycielskim była o tyle ciekawa, że grono pedagogiczne niewiele się zmieniło i ta "niezmienna" część chętnie ze mną rozmawiała, gorzej było z kobietami, które dołączyły do tego grona po moim ukończeniu szkoły.

Ogolne wrażenia są jak najbardziej pozytywne, moja opiekunka pozostała tą samą ciepłą osobą, którą była x lat temu, aczkolwiek nie ukrywam, że obawiam się mojej pierwszej lekcji. :)

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: praktyki w szkole

Postautor: iluka » 2013-09-08, 10:32

Landon pisze:grono pedagogiczne niewiele się zmieniło i ta "niezmienna" część chętnie ze mną rozmawiała, gorzej było z kobietami, które dołączyły do tego grona po moim ukończeniu szkoły.
No widzisz że niepotrzebnie obawiałaś się swoich nauczycieli:))
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: praktyki w szkole

Postautor: sharkinator » 2013-09-09, 10:49

Zadebiutowałem dziś przy tablicy, byłem trochę zestresowany, ale starałem się, żeby nie było tego po mnie widać. Uczniowie byli podejrzanie bardzo cicho, może to za sprawą tego, że głośno mówię i wyrywałem ich do mapy lub tablicy.
Zostało mi 5 minut do dzwonka i nie wiedziałem co robić, bo zrealizowałem wszystko co sobie założyłem, więc pozwoliłem im te ostatnie 5 minut zająć się sobą. Co robicie w takich sytuacjach?

Landon
Posty: 11
Rejestracja: 2011-09-01, 15:52
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS, Inne
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: praktyki w szkole

Postautor: Landon » 2013-09-09, 10:56

^

Też dzisiaj miałem mój pierwszy raz :) Byłem bardzo zdenerwowany, nie mogłem otworzyć sali (kręciłem klucz w złą stronę), nie mogłem zawiesić mapy (ah, ten wzrost), i brakowało mi pisaka do tablicy - jakby wszystko przeciwko mnie. Kiedy opanowałem nerwy wydawało się, że wszystko jest już w porządku, ale nie do końca było. Poprowadziłem lekcję tak jak chciałem, płynnie przechodziłem od jednej części lekcji do drugiej, prosiłem o podchodzenie do tablicy, mapy, uczniowie chętnie się zgłaszali. Pod koniec lekcji zdałem sobie tylko sprawę, że nie podyktowałem uczniom tematu lekcji.. :shock: :roll: Innym błędem, który popełniłem, była praca z drzewkiem decyzyjnym - wypisaliśmy problem, cele, wartości, pozytywy i negatywy poszczególnych rozwiązań, ale zabrakło najważniejszego - nie podjęliśmy decyzji, tylko poszedłem po prostu dalej z tokiem lekcji. :lol: Było naprawdę w porządku poza tymi dwoma defektami, dobrze mi się z nimi współpracowało, nawiązaliśmy wspólny język (omawialiśmy m.in. zjazd w Gnieźnie, i kiedy powiedziałem, że Bolesław I Chrobry podarował Ottonowi III ramię św. Wojciecha, jedna dziewczynka skrzywiła się i powiedziała głośno "oo fuj!!" :lol: ).

Co do pozostałego czasu - dzisiaj trafiłem idealnie w 45minut, ale chyba nie prosiłbym o "zajęcie się sobą", ale powiedziałbym, żeby rozpoczęli robić zadanie domowe.

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: praktyki w szkole

Postautor: sharkinator » 2013-09-09, 11:45

Landon pisze:Byłem bardzo zdenerwowany, nie mogłem otworzyć sali (kręciłem klucz w złą stronę),

Hahaha ja tak samo
Landon pisze:nie mogłem zawiesić mapy
Tu na szczęście bez problemu.
Landon pisze:nie podyktowałem uczniom tematu lekcji..

Ja sobie przypomniałem w połowie lekcji. Musimy jeszcze obaj nad tym popracowac.

Landon
Posty: 11
Rejestracja: 2011-09-01, 15:52
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS, Inne
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: praktyki w szkole

Postautor: Landon » 2013-09-10, 20:14

^
Jak sobie dziś radziłeś, kolego? ;)

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: praktyki w szkole

Postautor: sharkinator » 2013-09-11, 12:45

Wczoraj nie miałem lekcji, ale dziś było super. Współpraca z uczniami układała się wzorowo, chętnie odpowiadali na pytania. W nagrodę zasugerowałem im jakie dostaną pytania na kartkówce za tydzień. Nie uważam, żeby było to złe, przynajmniej się nauczą najwazniejszych rzeczy.
Tak więc dziś się pozytywnie podbudowałem, ważne że się nie wypaliłem po 2 dniach :)

A Tobie jak poszło?

Iziii
Posty: 2
Rejestracja: 2010-03-13, 17:48
Kto: student
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: praktyki w szkole

Postautor: Iziii » 2013-11-06, 23:01

Witam,

moje pytanie dotyczy praktyk pedagogicznych na specjalizacji pedagogika szkolna.

Czy aby nabyć kwalifikacje pedagoga szkolnego na wszystkich szczeblach edukacji trzeba odbyć praktyki na każdym szczeblu po 50h, czy wystarczy jeśli całość ukończę w szkole podstawowej. Zadaję to pytanie ponieważ pytam się kogo mogę, a każdy i tak odpowiada mi co innego.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: praktyki w szkole

Postautor: edzia » 2013-11-14, 20:53

http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 400&type=2 poczytaj od § 20.

Moim zdaniem praktyki pedagogiczne spokojnie powinny być zaliczone na którymkolwiek szczeblu nauczania. O przygotowaniu pedagogicznym przeczytasz w § 1 pkt 3.

Awatar użytkownika
wulina
Posty: 119
Rejestracja: 2008-12-10, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praktyki w szkole

Postautor: wulina » 2013-11-15, 11:27

Moja uczelnia wymagała, aby praktyki odbyły się w dwóch typach szkół, ale to było na filologii polskiej.


Wróć do „Szkolna codzienność”