Bez przełomu - druga tura rozmów płacowych
- Niestety, ministerstwo edukacji nie spełniło żadnego z postulatów zgłoszonych przez ZNP podczas pierwszej tury negocjacji – mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP, który przewodził grupie negocjatorów ZNP podczas drugiej tury rozmów płacowych oświatowych związków zawodowych z MEN, która odbyła się 4 marca w Warszawie.
Przedmiotem rozmów była wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.
Związek domagał się:
- zwiększenia udziału płacy zasadniczej nauczycieli w średnim wynagrodzeniu oraz przyjęcia zasady, że minimalny udział wynagrodzenia zasadniczego w średnim wynagrodzeniu nauczyciela dyplomowanego będzie wynosił 65%,
- likwidacji IV kategorii zaszeregowania nauczycieli i przesunięcia nauczycieli praktycznej nauki zawodu i nauczycieli po SN do III kategorii zaszeregowania,
- realizacji prawa nauczycieli wychowania przedszkolnego do dodatku z tytułu sprawowania funkcji wychowawcy oddziału poprzez wprowadzenie odpowiedniego zapisu w rozporządzeniu płacowym nauczycieli,
- określenia w projekcie rozporządzenia MEN w sprawie dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe oraz godziny doraźnych zastępstw dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez organy administracji rządowej - minimalnej wysokości dodatku motywacyjnego oraz minimalnej wysokości dodatku za warunki pracy z tytułu pracy w trudnych lub uciążliwych warunkach oraz delegacji dla organów prowadzących do określenia środków na dodatki motywacyjne dla nauczycieli, ustalenia wysokości stawek dodatków za sprawowanie funkcji wychowawcy klasy, doradcy metodycznego, nauczyciela konsultanta i opiekuna stażu - w uzgodnieniu z reprezentatywnymi związkami zawodowymi.
Związek wnioskował także o opracowanie przez MEN dla organów prowadzących szkoły jednolitego wzoru do sporządzania sprawozdania z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach i placówkach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego. Chciał również, aby MEN uregulował ustawową delegację dla RIO do dokonywania kontroli osiągnięcia w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli.
- Ministerstwo edukacji nie spełniło naszych oczekiwań - postulatów, zasłaniając się Konstytucją RP, Kartą Nauczyciela, a także przyjętym przez parlament budżetem – mówi Baszczyński. - Są to nietrafne argumenty, bowiem nasze propozycje w niczym nie naruszają porządku prawnego, a także nie generują dodatkowych środków finansowych, ponieważ np. podniesienie udziału płacy zasadniczej dla nauczyciela mianowanego i dyplomowanego w ogólnym wynagrodzeniu przy wskazaniu źródła sfinansowania, tj. przeszacowane naszym zadaniem środki na dodatki motywacyjne i godziny ponadwymiarowe, nie zwiększa kosztów. To oznacza, że rozmawiamy o tych samych pieniądzach przyjętych przez parlament, ale inaczej rozłożonych w strukturze wynagrodzenia nauczycieli – wyjaśnia wiceprezes ZG ZNP.
Duże zaskoczenie wywołało również stanowisko MEN w sprawie propozycji Związku dotyczącej rozporządzenia płacowego dla szkół ministerstwa kultury, rolnictwa i sprawiedliwości. - Argumenty MEN w tej sprawie oceniliśmy jako niepoważne, ponieważ twierdzenie, iż ujęcie w rozporządzeniu dolnych stawek dla dodatku motywacyjnego i funkcyjnego za uciążliwe warunki pracy naruszy samodzielność dyrektorów szkół jest bezzasadne – mówi Baszczyński.
Stanowisko resortu edukacji i przedstawiona przez niego nowa tabela tegorocznych wynagrodzeń nauczycieli (zobacz tabelę - kliknij
tutaj), która nie satysfakcjonuje ZNP i nie spełnia postulatów Związku, spowodowało, iż 4 marca reprezentanci ZNP nie podpisali protokołu ani ustaleń, ani rozbieżności.
- Jednocześnie oświadczyliśmy, że w ustawowym terminie negocjacji zgłosimy uwagi do projektów rozporządzeń płacowych, przedstawiając MEN propozycje wypracowane przez Prezydium ZG ZNP. Propozycje te prześlemy po 10 marca ministrowi edukacji, zabiegając jednocześnie o możliwość spotkania z kierownictwem resortu w tej sprawie – zapowiada Krzysztof Baszczyński. (mk)