A może coś w stylu "obozu przetrwania"?
Brzednia - Woj. Wielkopolskie...
Jest tam "leśniczówka", drewniany budynek, w którym śpią uczniowie.
Na miejscu instruktorzy do dyspozycji, którzy organizują całodniowe zajęcia...
Rano zbióreczka, krótki apelik, rozgrzewka, a potem zjazdy na linie nad ziemią, nad jeziorem, rozmaite tory przeszkód i mnóstwo babrania się w błocie
Dla uczniów niezapomniane chwile... Tylko trzeba wziąć stare ubrania, bo jeśli wędrówka po kłodzie ułożonej nad rzeką się nie powiedzie to mamy zapewnioną kąpiel rzeczną
Tylko jest to wycieczka typowo rekreacyjna, zero zwiedzania - chyba, że po drodze...
Plusem była cena - my (grupa z okolic Poznania) zapłaciliśmy 160zł za 3 dni pobytu (nocleg, 3 posiłki dziennie, autokar).