Rozpoczynasz pracę w szkole, zmieniasz szkołe lub dostajesz nową klasę.
W Twoim przypadku musisz na pierwszej lekcji przewidzieć coś co pozwoli Ci choć trochę uczniów poznać.
Proponuję matematyczną zabawę. Każdy z uczniów kolejno mówi głośno swoje imię. Zapisuje je również na kartce. Następnie prosisz na środek osoby, których imię składa się z parzystej liczby liter. Wychodzą z karteczkami (dobrze żeby były imiona wypisane dużymi drukowanymi literami) a pozostali uczniowie sprawdzają, czy nikt się nie pomylił. Potem mogą wyjść osoby, których liczba liter w imieniu jest liczbą pierwszą, następnie podzielną przez 3 i tak dalej. Warunki dobierasz odpowiednio do umiejętności uczniów. Oczywiście, niektórzy kilka razy znajdą się na środku klasy.
Problem poznawania imion uczniów osobiście mnie nie dotyczy, gdyż w małej szkole zna się wszystkie dzieci już od zerówki. Taki pomysł na zapamiętanie uczniów wpadł mi do głowy. Może przyda się rozpoczynającym pracę.
A może dopiszecie tu jeszcze inne?