Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: Boguś » 2008-07-30, 17:36

Najpierw się przedstaw, potem przekaż im czego bedziesz ich uczyć, jakie masz wymagania, co mają mieć na lekcji, jak będziesz ocaniać i od razu rozpoczynaj lekcje.
Nie dopuśc do tego, aby mieli poczucie, że będzie luz bo wtedy po Tobie. Jak wypadniesz na początku tak będziesz mieć w przyszłości

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-07-31, 22:02

zapisz sobie najważniejsze sprawy, które musisz poruszyć i ... pójdź na żywioł :-)) nie krępuj się i nie krępuj swoich uczniów, w sposób humorystyczny też można poprowadzić zajęcia, czy odpowiedzieć na ich pytania

nie bądź nadętym belfrem :lol:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: malgala » 2008-07-31, 22:19

elabelfera pisze:pójdź na żywioł :-) ) nie krępuj się i nie krępuj swoich uczniów

Luzu nie polecam.
elabelfera pisze:w sposób humorystyczny też można poprowadzić zajęcia, czy odpowiedzieć na ich pytania

Oczywiście, elementy humorystyczne są nawet wskazane, ale nie mogą zdominować lekcji.

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-07-31, 22:32

a czy ja mówię o luzie i o dominacji lekcji???

bez przesady, nic takiego nie sugeruję, radzę jak i inni młodemu, który pyta, a jak poprowadzi zajęcia...? to już inna para kaloszy, szkoła to nie apteka i recepty na uczenie nie realizuje

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: Boguś » 2008-07-31, 22:38

Widziałem już jak skończyli nauczyciele, którzy postępowali - na początku swej kariery - z humorem , "bez nadęcia " itd.
Długo w szkole nie popracowali, nie byli w stanie prowadzić lekcji..........
Potem jak zeczęli szukać pracy w innej szkole, przyszły pracodawca dzwonił do poprzedniego i pytał " a jak z dyscypilną na lekcji u tej pani/pana ?" Ano tak, że jak nie ma dyscypliny to i nie ma lekcji.....
I żadne nowoczesne i bezstresowe metody tu nie pomogą.
Powodzenia

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-07-31, 22:44

z tego wniosek:
nie wolno się uśmiechać, nie wspominając o żartach, najlepiej wejśc do klasy z krzykiem, niech znają kto tutaj panem jest i władcą

Karl Kraus
Co strawią nauczyciele, to jedzą uczniowie.


:lol:

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-07-31, 23:08

no, cóż...

wolałabym nie mieć już koniecznego doświadczenia :lol:

moja zasada nie być ponurakiem, ale jak inni wolą, ich sprawa

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-07-31, 23:34

powinnam napisać jeszcze

dzięki za subtelne wskazanie wieku :lol:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: renati23 » 2008-08-01, 09:16

miwues, :arrow: elabelfera, po twojej ripoście :!: usunęła widoczny dla wszystkich wiek :wink: :wink: :wink:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: malgala » 2008-08-01, 14:49

z tego wniosek:
nie wolno się uśmiechać, nie wspominając o żartach, najlepiej wejśc do klasy z krzykiem, niech znają kto tutaj panem jest i władcą

Albo czytasz nasze wypowiedzi nieuważnie, albo lubisz popadać w skrajności.
Uczniowie, wbrew pozorom, cenią nauczycieli kompetentnych, konsekwentnych i z poczuciem humoru.
Młodego nauczyciela, który pierwszą lekcję z klasą poprowadzi w sposób luzacki, bez stawiania jakichkolwiek ograniczeń i wymagań, potraktują jak pajaca. Na kolejnej klasa przejmie pałeczkę, a następnych to on już prowadzić normalnie nie da rady.
renati23 pisze:miwues, :arrow: elabelfera, po twojej ripoście :!: usunęła widoczny dla wszystkich wiek :wink: :wink: :wink:

Ma prawo, może nie wszyscy przeczytali i zapamiętali ile ma lat i teraz już wiedzieć nie będą :wink:

elabelfera
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-01, 22:57
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: elabelfera » 2008-08-01, 20:49

malgala pisze:Albo czytasz nasze wypowiedzi nieuważnie, albo lubisz popadać w skrajności.


takie same odczucia miałam, kiedy Ty zacytowałaś moją wypowiedź, zmieniająć intencję, jaką miałam na myśli :(

sadziłam, że to forum jest po to, by można wyrazić własne zdanie(?)

nasuwa mi się refleksja, że jest to koło wzajemnej adoracji, a że niewielki mam tutaj staż, można sobie używac na kocie dowoli (?)

w tym temacie nie zabiorę już głosu...

przykro, że nawet zmiany w profilu, stają się tematem, by komuś dokopać :(

Fryderyk Chopin
Czas to najlepsza cenzura, a cierpliwość - najdoskonalszy nauczyciel

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: malgala » 2008-08-01, 22:16

elabelfera pisze:...moja zasada nie być ponurakiem...

My też do ponuraków się nie zaliczamy, a że czasami nawet z siebie na forum żartujemy, to chyba dobrze. A to co zacytowałam nie było wyrwane z kontekstu i nie wnikałam w intencje.
elabelfera pisze:sadziłam, że to forum jest po to, by można wyrazić własne zdanie(?)

Przecież nic innego nie robimy.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: renati23 » 2008-08-04, 08:49

elabelfera pisze:przykro, że nawet zmiany w profilu, stają się tematem, by komuś dokopać :(

elabelfera, ja tylko żartowałam :oops:

miwues pisze:Więc ta konwencja żartu się udzieliła i renati - też odbieram, że w konwencji żartobliwej - napisała, co napisała.

zgadza się :wink:

elabelfera pisze:sadziłam, że to forum jest po to, by można wyrazić własne zdanie(?)

zdecydowanie tak :mrgreen: każdy belfer który chce się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem jest tu na wagę złota - dla wielu śieżo upieczonych żółtodziobów (do których ja również się zaliczam :lol: )

luanne
Posty: 31
Rejestracja: 2008-08-22, 14:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Pierwsza lekcja we wrześniu..

Postautor: luanne » 2008-08-22, 14:09

Słuchajcie..zawsze na pierwszej lekcji języka angielskiego mówię dzieciom jak będzie wszystko wyglądać w ciągu roku,mówię o kartkówkach o możliwości ich niezapowiadania (chociaz potem i tak zapowiadam) o zasadach itp. Zauważyłam,że później one i tak zapominają co mówiłam.
Czy macie jakiś fajny tekst o zasadach na lekcjach? Nie chcę im podawac sztywnej notatki, tylko coś fajnego, co zapamiętają.
Odwdzięczę się innymi poradami, ocenami opisowaymi dla klas 1-3 itp:)))

Awatar użytkownika
karaeska
Posty: 295
Rejestracja: 2008-08-22, 00:57
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pierwszy dzień jako nauczyciel, co robic jak sie zachować.

Postautor: karaeska » 2008-08-23, 13:23

Moja nauczycielka matematyki co roku na pierwszej lekcji zapisywała na tablicy regulamin i wszyscy przepisywali go do zeszytów. Jakoś nikt nie zapomniał o nim, bo i właściwie co tu jest do zapominania? W ciągu semestru można mieć dwa nieprzygotowania, za zachowanie na lekcji dostaje się plusy i minusy, trzy plusy to piątka, trzy minusy to jedynka. No, a w razie jakichkolwiek wątpliwości można było zajrzeć na pierwszą stronę zeszytu ;-)


Wróć do „Szkolna codzienność”