Nauczyciele wieku starczego

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

chemik_100
Posty: 23
Rejestracja: 2008-11-02, 11:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: mazowieckie

Nauczyciele wieku starczego

Postautor: chemik_100 » 2008-11-03, 16:21

Co sądzicie czy nauczyciele którzy mają powyżej 65 lat powinni pracować w szkole ? Znam kilka szkół które zatrudniły ostatnio dwóch nauczycieli w wieku 69 lat czy oni nadaja się do zawodu :?: Pracują w gimnazjum nie daja sobie rady z młodzieżą i nie pamiętają tez wszystkiego ze studiów :!:

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: dushka » 2008-11-03, 16:38

Może i nie pamiętają, ale za to mają praktykę cenniejszą od książkowej wiedzy ze studiów. Ta uwaga była nieco nie na miejscu, Chemiku.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: malgala » 2008-11-03, 17:37

chemik_100 pisze:Pracują w gimnazjum nie daja sobie rady z młodzieżą i nie pamiętają tez wszystkiego ze studiów :!:

A ilu młodych nauczycieli nie daje sobie rady z gimnazjalistami?
Wystarczy tylko to forum poczytać.
Nie pamiętają ze studiów.
Ja też już wielu zagadnień ze studiów nie pamiętam i nie dlatego, że dawno je skończyłam, tylko dlatego, że do wielu rzeczy nigdy nie wracałam. Nie były mi potrzebne.

Moje pokolenie wpajany miało szacunek dla starszych.
Ty ich lekceważysz.
Nawet dzikie plemiona potrafią korzystać z wiedzy i doświadczenia starszyzny. Szkoda, że wielu młodych teraz tego nie potrafi.

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: nadia » 2008-11-04, 13:24

Ja osobiście szanuję nauczycieli z dużym stażem i nie mam nic przeciwko osobom w wieku emerytalnym, jednak mam jedno "ale". Denerwuje mnie sytuacja kiedy osoba będąca na emeryturze zajmuje miejsce osobie, która jest młoda, po studiach i w żaden sposób nie może znaleźć sobie miejsca zatrudnienia. W szkole w której pracuję jest właśnie taka sytuacja. Nauczycielka pobiera emeryturę i jest w dalszym ciągu zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, zaś młoda dziewczyna nie ma nawet połowy etatu ze swojego przedmiotu. Trochę to smutne i jednoczesnie irytuje młodych nauczycieli tuż po studiach.

chemik_100
Posty: 23
Rejestracja: 2008-11-02, 11:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: chemik_100 » 2008-11-04, 15:02

No ale nauczyciel który pracuje ciągle się myli wpisuje źle oceny do rubryki to co ja mam mu powiedzieć chce sie zwolnić tylko dyrektor szkoły ciągle mu mówi że lepiej by było gdyby nie bo młodi nauczyciele nie dadzą sobie rady. Właśnie jest w szkole 2 młodych nauczycieli i świetnie sobie daja radę. Wybaczcie mi ale nie chciałem tego tak powiedzieć że nauczycielie w starszym wieku nie daja sobie rady. Ale co ja mam z tym zrobić żeby wpisywał oceny do swojej rubryki :?: :oops:
Ostatnio zmieniony 2008-11-04, 18:56 przez chemik_100, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: renati23 » 2008-11-04, 16:38

chemik_100 pisze:No ale nauczyciel który pracuje ciągle się myli wpisuje źle oceny do rubryki to co ja mam mu powiedzieć chce sie zwolnić tylko dyrektor szkoły ciągle mu mówi że lepiej by było gdyby nie bo młodi nauczyciele nie dadzą sobie rady. Właśnie jest w szkole 2 młodych nauczycieli i świetnie sobie daja radę. Wybaczcie mi nie chciałem tego powiedziec w ten sposób oczywiście "szacuenk" dla nauczycieli ale nauczyciel tego przedmiotu ale nie tylko ja mam z nim problem :oops: Co mam zrobić żeby wkońcu dobrze wszystko było :?: :|

kochaniutki - a ty jesteś nieomylny :shock: przeczytaj swój post -naszpikowany pomyłkami :wink:

"Wybaczcie mi nie chciałem tego powiedziec w ten sposób oczywiście "szacuenk" dla nauczycieli ale nauczyciel tego przedmiotu ale nie tylko ja mam z nim problem"
A już tego zdania to nawet po kilku czytaniach nie rozumiem :?

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: Cytryn » 2008-11-04, 19:05

Szanuję starszych nauczycieli i wiele się od nich uczę. Mają świetny warsztat pracy i potrafią dyscplinować uczniów( czego młody nauczyciel musi się długo uczyć). Jako przedstawiciele "starej szkoły" wymagają od uczniów szacunku i potrafią go egzekwować. Może słabiej znają się na komputerach czy innych zdobyczach techniki, ale mają dystans do siebie, do uczniów i ogromne doświadczenie.

Są oczywiście wyjątki( jak wszędzie),ale generalnie młodzi są dziś mało pokorni i troszkę...zarozumiali bywają. Jak to młodzi :P

Paweł Ł.
Posty: 264
Rejestracja: 2007-11-11, 15:33

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: Paweł Ł. » 2008-11-05, 16:15

Mogę wypowiadać się odnośnie wychowania fizycznego. Nie widzę jakoś tego, żeby nauczyciel po 65 roku wykonał pokaz podporu łukiem leżąc tyłem. Są oczywiście jednostki wybitne.
Druga sprawa przewrót w przód. Czy aby miesień piwny nie będzie w tym przeszkadzał. Ze starszymi nauczycielami wf problem może być taki, że przestają oni czynnie uczestniczyć w zajęciach i do pokazów muszą brać zdolnych uczniów. Dlatego dla nauczycieli uczących wf, którzy skończyli 65, mówię stanowcze nie. Pominę już kwestię tego, że zabieraja miejsce młodym.

Paweł Ł.
Posty: 264
Rejestracja: 2007-11-11, 15:33

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: Paweł Ł. » 2008-11-05, 16:19

Cytryn pisze:potrafią dyscplinować uczniów( czego młody nauczyciel musi się długo uczyć). Jako przedstawiciele "starej szkoły" wymagają od uczniów szacunku i potrafią go egzekwować.


Bzdura...aczkolwiek może ja na takich nieudaczników trafiłem. Nonstop słyszę narzekania jaka to moja klasa jest zła...U mnie cisza, na innej lekcji (uczy mlody n-l) cisza. Wspomniane narzekania padaja właśnie z ust starszych nauczycieli.

Awatar użytkownika
przyszłapolonistka
Posty: 97
Rejestracja: 2008-10-03, 16:02
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: przyszłapolonistka » 2008-11-05, 16:24

Aż mnie coś bierze jak czytam Twoje wypowiedzi chemiku :| Czuję się tym nieco zdegustowana. SZACUNKU dla starszych ! I swoją drogą uważam, że nauczyciele chociaż są starsi to nie znaczy, że nie mogą uczyć w szkole. Bo wydaje mi się, że uważasz ich za gorszych...W tamtym roku ( 1 klasa gimnazjum) uczyła mnie pewna nauczycielka. Konkretniej uczyła matematyki. Szkoda, że odeszła na emeryturę. Była świetnym pedagogiem. Niestety wciąż ubolewam, że już nas nie uczy. Posiadała to coś. Na jej lekcjach panowała niezwykła atmosfera. Myślę, że nigdy jej nie zapomnę.
Natomiast wracając do tematu ocenianie ludzi po stereotypach typu
stary = nieużyteczny wydaje mi się kompletnie nie na miejscu.
Wieczna marzycielka i współczesny Ikar ;)

chemik_100
Posty: 23
Rejestracja: 2008-11-02, 11:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: chemik_100 » 2008-11-05, 17:04

Nie mówie tu czy nauczyciel stary czy młody jest dorby czy nie tylko o to że ciągle myli się w dzienniku i strasznie robi błędy. A [uczeń] przyszła polonistka niech nie opowiada głupot ponieważ nie jest nauczycielem a to jest forum dla nauczycieli jak bys nie umiała czytać polonistko ! :>

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: dushka » 2008-11-05, 17:12

A Chemik zdaje się kulturę za drzwiami zostawił.

chemik_100
Posty: 23
Rejestracja: 2008-11-02, 11:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: chemik_100 » 2008-11-05, 18:38

A czemu tak uważasz dushka :?:

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: dushka » 2008-11-05, 18:42

A [uczeń] przyszła polonistka niech nie opowiada głupot ponieważ nie jest nauczycielem a to jest forum dla nauczycieli jak bys nie umiała czytać polonistko !


A temu. Aha, czasem wypadałoby zajrzeć do słownika ortograficznego, nauczycielu. A dopiero potem przytyki rzucać w kierunku uczniów.

Awatar użytkownika
przyszłapolonistka
Posty: 97
Rejestracja: 2008-10-03, 16:02
Kto: uczeń
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Nauczyciele wieku starczego

Postautor: przyszłapolonistka » 2008-11-05, 19:01

Zdobędę się na ironię i uszczypliwość oraz pozwolę sobie stwierdzić, że czytanie ze zrozumieniem mam dość dobrze opanowane :!: A propos tych głupot jak rzekomo twierdzisz drogi Chemiku. Uczniowie mogą pisać na forum oczywiście przy zachowaniu pewnych zasad i reguł. Sądzę też, że każdy ma prawo do przedstawienia swojego zdania i KULTURALNEJ dyskusji. Nie zamierzam się kłócić ponieważ uważam to za bezsensowne.
Wieczna marzycielka i współczesny Ikar ;)


Wróć do „Szkolna codzienność”