"Pani profesor! Nie Proszę pani!"

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: haLayla » 2011-05-27, 21:02

aania84 pisze:Ale o czym Ty mówisz? O tym, że język to umowa między użytkownikami też już pisałam, ale znowu przeczytałeś wybiórczo.


Przyganiał kocioł garnkowi. Nie wiem skąd w tobie tyle samouwielbienia. Może najwyższa pora skonfrontować własne założenia jakościowe co do własnej osoby z rzeczywistością?

aania84 pisze:Możesz sobie nazywać strusia wróblem, wróbla kaczką a kaczkę orłem. Ale norma wyznacza to co jest poprawne a co nie jest. Gwara śląska nie zalicza się do standardowej odmiany polszczyzny, jest jej wariantem. A zgodnie z badaniami profesor w użyciu nauczycielskim staje się archaizmem, co nie oznacza, że jeszcze się tego tytułu nie używa.


Zacznijmy od początku. W czym ty widzisz problem? Bo zaciemniłaś niesamowicie obraz i przestaję rozumieć, co budzi w tobie wątpliwość i czemu się sprzeciwiasz.

aania84 pisze:Do doktora kościoła nie zwracasz się per "doktorze kościoła" tak jak do doktora honoris causa nie zwracasz się per "doktorze honoris causa".


Istnieje pewna obiektywna przeszkoda, w zwróceniu się do doktora kościoła. Wszyscy uhonorowani tym tytułem nie żyją.

aania84 pisze:Tendencja do ujednolicania wynika w polszczyźnie z historii, w przeciwieństwie np. do niemczyzny. Ale to inna bajka, nie będę elaboratu pisać na forum, bo mija się to z celem. Jeśli w jednej szkole w PL będzie się mówiło do nauczyciela per "bibi" to nie zmienia to kompletnie nic w normie językowej.


Więc? W czym ty widzisz problem?

aania84 pisze:A popielniczka i aszynbecher z przesunięciem znaczenia nic nie mają wspólnego, bo to kompletnie inne zagadnienie językoznawcze. Gdyby to było oczywiste to nie wypisywałbyś bzdur.


Zabawne, ale właśnie napisałem w swoim poście iż:

ja sam dwa posty dalej pisze:Nie oznacza to ani przesunięcia znaczenia, czy, co gorsza, spowodowanie błędu


aania84 pisze:Błagam, nie dawaj mi porad lingwistycznych, bo znowu uderzasz w moją działkę. Może jednak ten windsurfing, co?


Uuuh... Dlaczego wciąż odwołujesz się do autorytetu epistemicznego, którym nie jesteś?

Na marginesie dodam: Gdy będę już miał własne dzieci, to mam nadzieję, że nie ty je będziesz uczyła.
<3

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-27, 21:23

No to skoro piszemy o tytułowaniu kogoś w jakiś sposób, to po co podajesz taki przykład jak "doktor kościoła" skoro sam doskonale wiesz, że nie można go użyć tak jak "profesora" w odniesieniu do nauczyciela? Po to tylko, żeby pokazać, że wiesz kto to taki?
Użycie aschynbecheru zamiast popielniczki jest w konkretnych sytuacjach językowych błędem stylistycznym albo pragmatycznym. Ale to nie ma z tytułowaniem nic wspólnego. Kompletnie nic. Nie wiem, po co brniesz w tematy, na których się nie znasz. Nie odczuwam samouwielbienia, jestem językoznawcą, który pracuje w szkole. A Ty akurat uparłeś się na udowadnianie mi, że na uczeniu i lingwistyce znasz się lepiej. Przecież ja nie neguje Twojej wiedzy z anatomii ani tego, czego uczysz się na 2. roku medycyny. Chcesz pokazać żeś mądry to napisz coś o leczeniu nowotworów albo jakieś nowinki z genetyki. I masz jak w banku, że nie zaneguje ani pół słowa.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: haLayla » 2011-05-27, 21:45

Ja jednak wymiękam. To jak rzucanie grochem o ścianę. Jeszcze przy okazji odbity groch może uderzyć kogoś w oko.
<3

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-27, 23:23

I dobrze. Skończmy tą niby językową dyskusję.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: malgala » 2011-05-28, 21:27

haLayla pisze:Ja jednak wymiękam. To jak rzucanie grochem o ścianę.

Dlatego przestałam się odzywać.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: vuem » 2011-05-30, 16:44

aania84 pisze:Ale normę językową i tak kształtują użytkownicy języka, więc za 15 lat i tak już nikt i nauczycielu tak nie powie.


Być może. tylko problem w tym, że dziś - gdy załóżmy jesteśmy w środku drogi, między powszechnych "profesorowaniem w szkołach średnich", a zupełnym porzuceniem tej tradycji - Ty stajesz na głowie, by udowodnić, że masz jedynie słuszna rację twierdząc, że to głupie, anachroniczne, że jest narzędziem połechtania swego ego przez zakompleksionych, czy co tam jeszcze. Przywodzisz "dowody" ze swej przeszłości, gdy na swej edukacyjnej drodze spotykałaś jedynie tych nie zasługujących na elementarny szacunek.

Zamiast zaakceptować FAKT. W niektórych szkołach ten zwyczaj jest podtrzymywany i niechaj będzie, skoro oni tak chcą.

Ale możesz pienić się dalej.

Spełnisz swe pragnienie i wygrasz w każdej dyskusji.

Bo oponenci wymiękną ... tyle,. że ni pod ciężarem twych argumentów, tylko z innego powodu...

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-30, 23:28

Jesteśmy w połowie drogi, a ja to uważam za anachroniczne. Oponenci mogą wymiękać albo nie, ale ciekawe jest, że Ty też miałeś, a wracasz jak bumerang. Już się tyle razy odgrażałeś, że nie będziesz ze mną dyskutował, bo taka głupia jestem i wciąż od nowa zaczynasz. :roll:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: vuem » 2011-05-31, 12:59

aania84 pisze:Jesteśmy w połowie drogi, a ja to uważam za anachroniczne.


Możesz tak myśleć. Możesz nawet przekonywać do zmiany tego zwyczaju, ale nie argumentami jakie przedstawiałaś.

aania84 pisze:Już się tyle razy odgrażałeś, że nie będziesz ze mną dyskutował, bo taka głupia jestem i wciąż od nowa zaczynasz. :roll:


Gdzie napisałem, że "jesteś głupia" i w związku z tym "nie będę z Tobą dyskutował"?

Możesz zacytować albo wskazać numer wypowiedzi i nazwę wątku?

W końcu, jesteś na forum, by dyskutować, rozmawiać, czy by się z kimś handryczyć?

Ja z pierwszego powodu.

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-31, 15:34

Nie pamiętam, w którym miejscu. Nie będę przekopywać całego forum w poszukiwaniu inwektyw pod moim adresem.

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-31, 19:21

Każdy może edytować swojego posta, więc może ich już nie być. Zwidów nie mam. Wiem, co czytałam. Ktoś nazywał mnie głupią i czynił inne osobiste wycieczki. Chcesz znaleźć - wygugluj sobie. :mrgreen:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: malgala » 2011-05-31, 19:25

aania84 pisze:Każdy może edytować swojego posta, więc może ich już nie być.

Spróbuj może teraz edytować swojego.
Dasz radę?

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-31, 19:28

A to ciekawe, że się nie da, a ikonka edytuj dalej tam jest. No to nie zostało wyedytowane. Wystarczy poszukać, Miwues. Wyguglujesz i znajdziesz.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: malgala » 2011-05-31, 19:32

aania84 pisze:A to ciekawe, że się nie da, a ikonka edytuj dalej tam jest. No to nie zostało wyedytowane.

Nic w tym ani dziwnego, ani ciekawego nie ma.
Masz możliwość edycji, jeśli niżej nie pojawi się nowy post.
Nie posądzaj więc innych o usuwanie lub zmianę swoich postów.

brum brum
Posty: 176
Rejestracja: 2010-09-01, 12:17

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: brum brum » 2011-05-31, 19:41

Jest dziwne, bo są fora gdzie można to robić. Wasza forum nie jest jedynym.

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: "Pani profesor! Nie Proszę pani!"

Postautor: ann » 2011-05-31, 19:43

aania84 pisze:Jest dziwne, bo są fora gdzie można to robić.

Są też fora, gdzie w ogóle nie można edytowac postów. Albo mozna to robić tylko przed dwie minuty od dodania posta. Nic dziwnego w tym nie ma.
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy


Wróć do „Szkolna codzienność”