FREKWENCJA

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: FREKWENCJA

Postautor: Ingeborga » 2008-06-12, 18:48

Nad nami w-fistka się nie zlitowała. 3 osoby zostały. A potem:
- Dziewczyny, ucieknijcie...
- Dokąd?
- No, nie wiem... na lody, na miasto...
- Jakie miasto?! :shock:
To taka wiejska szkoła, a tu o mieście... :lol:
...

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: FREKWENCJA

Postautor: Ingeborga » 2008-06-12, 18:50

renati23 pisze:Na Węgrzech jest tak samo - wystawia się oceny potem uczniowie mają wolne a nauczyciele zajmują się papierologią stosowaną a po tygodniu jest oficjalne zakończenie roku
Chyba lepiej. Nie wiem, jak inni, ale my już nic na lekcjach nie robimy. Nawet niektórzy n-le zaniechali sprawdzania obecności.
...

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: FREKWENCJA

Postautor: Boguś » 2008-06-13, 05:52

Nawet jak jest dwoje uczniów na lekcji to widzę sens, aby taka lekcja się odbyła. Wtedy rozwiązujemy po prostu zadania, uczniowie mają komfortowe warunki aby potraktować ich idnywidualnie.
Na korepetycjach jest jeden uczeń i nikomu to nie przeszkadza, a nawet uznawane jest za coś normalnego.
Poza tym uważam, że rady klasyfikacyjne powinny odbywać się na kilka dni przed zakończeniem roku szkolnego, w przeciwnym razie mamy taką sytuację, że uczniowie udają ze się uczą, a nauczyciele udają ze nauczają.
W dobie komputerów i drukarek nie widzę problemu aby, taka rada odbywała się dwa dni przed rozdaniem swiadectw.
Chyba ze ktoś uwielbia leniuchować i swoją pracę wykonywać byle jak

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: adner » 2008-06-13, 09:56

Uczniom też się należy trochę leniuchowania :D
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: FREKWENCJA

Postautor: edzia » 2008-06-13, 11:28

adner pisze:Uczniom też się należy trochę leniuchowania
Całe dwa miesiące będą niedługo :wink: :wink: :wink:

A co do niskiej frekwencji w ostatnich dniach nauki myślę, że tego nie da się zwalczyć. Jeszcze bardzo długo, o ile w ogóle. Sami napędzamy sobie taką sytuację. :oops: Nauczyciel zrealizuje program, wystawi ocenę i szczerze, to już właściwie nie ma motywacji by czegoś uczyć, by powtarzać materiał, rozwiązywać zadania itp. A więc puszcza durnowate filmy, każe sprzątać klasę, wklepywać do komputera dane do świadectw, "posiedzieć sobie na komputerze" (u nas pod koniec roku wszystkie pracownie komputerowe są bardzo oblegane) i w ten sposób uczniowię powoli wykruszają się. Dodatkowo rodzice każą zostać im w domu, np. do pomocy, więc czują się usprawiedliwieni.

A jednocześnie całkowita bezkarność z powodu nieobecności, zwykle nigdy już nieusprawiedliwionych.

Ci, co przychodzą, oczekują raczej luzów, niż powtarzania materiału, traktują to więc jako karę za to, że w ogóle przyszli i skoro tak, to jutro nie przyjdą :wink: :wink: :wink: No i tak w kółko :P

Ja zwykle nie mogę wyrobić się z materiałem, więc chętnie bym jeszcze pouczyła, ale jak przyjdzie mi garstka, to czują się bardzo skrzywdzeni :shock: :shock: , gdy normalną lekcję z nimi prowadzę, więc robię trochę luźniejszą, następnym prazem jeszcze luźniejszą, bo jeszcze mniej przychodzi (to jakby w nagrodę dla nich, że w ogóle przyszli :wink: ), no a potem to już sama nawet wolę żeby nikt nie przyszedł, jeśli mam się produkować dla 1 czy 2 osób podczas, gdy im się już nawet nie chce zeszytu wyciągnąć :wink: I każdego roku taka sytuacja powoduje u mnie dyskomfort i jestem zła :twisted:

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: adner » 2008-06-13, 11:36

A najlepiej to wychodzić w takie dni na podwórko i grać na przykład w siatkówkę :) Z nauczycielami i nauczycielkami zawsze się gra najfajniej ;)
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
Ingeborga
Posty: 1591
Rejestracja: 2007-10-16, 20:32

Re: FREKWENCJA

Postautor: Ingeborga » 2008-06-13, 14:51

Byliśmy dzisiaj z kimś na placu zabaw :lol: . A najciekawsza była ostatnia lekcja - historia. Kalambury historyczne - rysowaliśmy na tablicy i zgadywaliśmy. Kategorie - osoby lub wydarzenia historyczne. :) Nawet nie zauważyliśmy, kiedy zadzwonił dzwonek... ;)
...

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: FREKWENCJA

Postautor: Jolly Roger » 2008-06-14, 11:26

Na wsi wakacje zaczynają się tydzień wcześniej. Po klasyfikacji nieliczni przychodzą zobaczyć czy coś się dzieje. Nic się nie dzieje co nam w to graj choć może to nieetyczne, ale jest czas na papiery.
Sprawozdawczość często jest fikcją i upierdliwym obowiązkiem, więc człowiek nabiera nawyków do naginania faktów. W ten sposób uzupełnia się dziennik w ostatnim tygodniu.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

tomek
Posty: 60
Rejestracja: 2007-12-23, 15:02

Re: FREKWENCJA

Postautor: tomek » 2008-06-14, 13:54

Jolly Roger pisze:Na wsi wakacje zaczynają się tydzień wcześniej.
Chyba żartujesz, ja nigdy wcześniej nie kończyłem. Zawszy tak jak w całej Polsce.


Hehe, a ja już grubo ponad miesiąc mam wakacje :ass: :ass: :ass:

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: adner » 2008-06-14, 14:04

Ekshibicjonistom dziękujemy :|
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: FREKWENCJA

Postautor: dushka » 2008-06-16, 16:04

Myśmy dzisiaj z kumpelą na polskim puszczały dzieciom Wojnę Domową, zachwycone były :D

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: motylek8 » 2008-06-16, 17:41

Jolly Roger pisze:Na wsi wakacje zaczynają się tydzień wcześniej.

Nie całkiem - ja pracuje na wsi i dzieic właśnie przychodzą do szkoły, jako że jest to mała społeczność, wszyscy wszystkich znają i rodzice łatwo się dowiedzą, że ich pociech nie było w szkole:/

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: adner » 2008-06-16, 20:43

Hehe, ja już do końca tygodnia do szkoły się nie wybieram :) Wtorek mamy wolny, bo po balu, a środa i czwartek... ;)
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Syzyf
Posty: 23
Rejestracja: 2011-01-15, 22:26
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: FREKWENCJA

Postautor: Syzyf » 2011-06-08, 20:57

Może to zabrzmi dla was dziwnie, ale po co w ogóle walczyć o frekwencję uczniów (nie tylko pod koniec roku, ale w ogóle). Czyż uczeń nie przychodzi do szkoły tylko po to, żeby zdobyć cenną wiedzę? I czy nie łatwiej jest uczyć mniejszą klasę, a uczeń w niej nie uczy się efektywniej? Skoro każdy jest odpowiada za siebie, to czemu nie pozwolić uczniom marnować sobie życia? Lub wykorzystywać go lepiej, bo przecież można uczyć się szybciej i przyjemniej niż w szkole, albo zarabiać już od 16 roku życia.
No ale przecież mówię o cudownej sytuacji, w której przymus szkolny nie istnieje, a przynajmniej połowa szkół jest prywatna...

Nie, nie jestem leserem :D W szkole siedzę dłużej niż trzeba, ale wkurza mnie przymuszanie nas do szkoły. Szczególnie ucznia dorosłego. Przecież to największa demotywacja, jaką można wprowadzić! Gdy przychodzę do szkoły, by skubnąć jeszcze trochę z wiedzy ludzkości, a tam wszyscy zachowują się tak, jakbym siedział tu tylko dlatego, że nie mam wyboru.

Ale chyba za bardzo się puszę jak na taki lajtowy temat, nie?[/b][/code]
To teraz wytłumacz mi dlaczego się mylę.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: FREKWENCJA

Postautor: haLayla » 2011-06-08, 21:29

Syzyf pisze:wkurza mnie przymuszanie nas do szkoły. Szczególnie ucznia dorosłego. Przecież to największa demotywacja, jaką można wprowadzić! Gdy przychodzę do szkoły, by skubnąć jeszcze trochę z wiedzy ludzkości, a tam wszyscy zachowują się tak, jakbym siedział tu tylko dlatego, że nie mam wyboru.


Pójdziesz na studia, to będziesz samodzielnie decydował kiedy chodzić na zajęcia.
<3


Wróć do „Szkolna codzienność”