Gardłowa sprawa

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Nereida
Posty: 4
Rejestracja: 2007-08-16, 20:23

Uporczywy kaszel!

Postautor: Nereida » 2007-11-30, 20:04

Witam serdecznie!
Nie bardzo wiedziałam, gdzie umieścić ten temat, ale mam pewien problem. Otóż od września rozpoczęłam pracę w przedszkolu i mniej więcej od października cały czas męczy mnie natarczywy suchy kaszel! Brałam już dosłownie "tysiące" leków i syropów na to przepisanych od lekarza, ale nic nie pomaga! Męczę się z tym strasznie! Kaszel ewidentnie pochodzi z krtani, w której ciągle odczuwam drapanie! Słyszałam, że podobno często tak bywa, że n-el rozpoczynający pracę ma takie problemy. A najgorsze jest zasypianie! Może, któryś z doświadczonych n-li tez zmagał się z takim właśnie kaszlem i udało mu się to zwalczyć, jakimś środkiem, ziołem lub czymkolwiek?? Jeśli ktoś zna jakiś specyfik - bardzo proszę o pomoc, bo ja już po prostu nie mam do tego siły!! Z góry dziękuję :)

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: pilot Pirx » 2007-12-01, 11:38

Ja do tej pory zmagam się z tą przypadłością. Przede wszystkim musisz mówić ciszej i mniej. Z czasem głos przywyknie, ale póki co ... :? . Mam oczywiście wypróbowane środki, które bardzo łagodzą drapanie w gardle, kłopoty z zaśnięciem, etc. ale Tobie ich nie polecam.
A ja lecę i lecę .... od lat

Nereida
Posty: 4
Rejestracja: 2007-08-16, 20:23

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Nereida » 2007-12-02, 15:36

Ciężko jest mówić ciszej i mniej w przedszkolu. A tych środków nie polecasz, bo...?? :>

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: catchmeifyoucan » 2007-12-02, 16:27

pilot Pirx, zawsze możesz te środki podać... może jednak pomogą...
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: malgala » 2007-12-02, 16:48

Chyba nie może ze względu na osoby niepełnoletnie.

Nereida
Posty: 4
Rejestracja: 2007-08-16, 20:23

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Nereida » 2007-12-02, 18:32

pilot Pirx, podaj je w takim razie na priv. Chociaż sądzę, że się domyślam.

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: akinomka » 2007-12-06, 14:52

A może to po prostu niewyleczona choroba? Może przydałoby się kilka dni zwolnienia lekarskiego na wyleżenie? :roll: Z drugiej strony, z moich obserwacji i relacji koleżanki wynika, że przedszkolanki bardzo często chorują - łapią wirusy od swoich podopiecznych...
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

relicher
Posty: 744
Rejestracja: 2007-12-10, 17:37

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: relicher » 2007-12-18, 21:30

Ja też mam wypróbowane środki, często choruję, bo jestem mało odporny. Urodziłem się w środku lata i trudno przywyknąć mi do jesieni, a zwłaszcza zimy. Zatem kocham wiosnę, to moja ulubiona pora roku. Inga urodziła się w środku zimy. Co do jej odporności nie mam żadnych zastrzeżeń.
Bo taki jest człowiek, jakie myśli w jego sercu.

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: pilot Pirx » 2007-12-19, 15:02

Relicher, czarownice tylko udają że chorują. Np przy okazji świątecznych porządków. :wink:
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: chiczi » 2007-12-19, 18:55

Ja nie udaję, że choruję :roll: :roll: :roll: :roll:

relicher
Posty: 744
Rejestracja: 2007-12-10, 17:37

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: relicher » 2007-12-20, 20:41

Pilocie, czy wierzysz, że czarownice obchodzą święta?
Bo taki jest człowiek, jakie myśli w jego sercu.

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: chiczi » 2007-12-20, 20:46

Co za pytanie :twisted: :twisted: :twisted:

relicher
Posty: 744
Rejestracja: 2007-12-10, 17:37

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: relicher » 2007-12-20, 20:48

No co? Nieznam czarownic... Przynajmniej nie wiem,że nimi są.
Bo taki jest człowiek, jakie myśli w jego sercu.

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: chiczi » 2007-12-20, 20:51

relicher pisze:Przynajmniej nie wiem,że nimi są.


W odpowiednim miejscu i czasie ujawnią się :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

relicher
Posty: 744
Rejestracja: 2007-12-10, 17:37

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: relicher » 2007-12-20, 20:59

Byle szybko... :wink:
Bo taki jest człowiek, jakie myśli w jego sercu.


Wróć do „Szkolna codzienność”