Stały wzrost papierologii

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Stały wzrost papierologii

Postautor: Cytryn » 2010-02-15, 17:29

Jestem załamana. Mam właśnie przerwę w tworzeniu papierów na radę podsumowującą. Z roku na rok ciągle coś dochodzi! Teraz podobno kuratorium wymyśliło, że mamy przepisywać ostatnią kartę z dziennika, liczymy też godzinki z przedmiotów, wyliczamy procenty, piszemy bzdury pt. "wnioski z analizy..ble, ble, ble...". Naliczyłam 12 kartek A-4 moich osobistych dokumentów( niezwiązanych z pracą zespołów) na radę!

Czy ktoś powie temu stop! Ile jeszcze?! Do tego mam wrażenie, że w kółko piszę to samo, tyle, ze ...w różnych tabelach, w innej kolejności...Ta cała papierologia sprawia, że moja praca traci sens, a ja tracę czas i marnuję osobisty tusz drukarski.

Kiedy zaczynałam pracę, oddawałam góra 4 kartki A-4... :cry: A moje koleżanki, które pamięają szkołę sprzed reformy w ogóle nie pamiętają jakichś sprawozdań z wywiadówek, liczby godzin z danego przedmiotu, rozbudowanej informacji an temat "pracy nauczyciela"...Wychowawcy pisali o swojej klasie, a na klasyfikacyjną podsumowywali oceny. ŹLE BYŁO?????

Jak mi ktoś wytłumaczy, jaki ma sens produkcja tych papierów, może mi ulży...

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: malgala » 2010-02-15, 17:58

Cytryn pisze:Wychowawcy pisali o swojej klasie, a na klasyfikacyjną podsumowywali oceny. ŹLE BYŁO?????

My robimy tak do tej pory. Na końcową podsumowującą jeszcze dodatkowo sprawozdania z pracy organizacji i kółek. Na sierpniowej raporty ze sprawdzianu po klasie VI i egzaminów gimnazjalnych.
Cytryn pisze:Teraz podobno kuratorium wymyśliło, że mamy przepisywać ostatnią kartę z dziennika ...

To raczej wymysł dyrekcji.
Ciekawa jestem jak u was protokół wygląda.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: koma » 2010-02-15, 21:00

Przepisywać ostatnia kartę z dziennika?? A w jakim celu? :shock:

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: Jolly Roger » 2010-02-16, 13:24

Cytryn,
to nie pisz albo pisaninę ograniczaj do minimum.

Jak mi ktoś wytłumaczy, jaki ma sens produkcja tych papierów, może mi ulży...

Papier to świetny izolator. Jak ojciec po wywiadówce miał sięgać po pasa to się wkładało za spodnie zeszyt. Im więcej kartek tym lepsza ochrona tyłka. dyrekcja chroni tyłek makulaturą.

Godzinki z przedmiotów to się liczy na bieżąco wpisując nr lekcji i temat. Co tu liczyć.
Co ty tyle analizujesz? Wnioski to 2-3 punkty. Ile tych analiz i czego, ze tyle stron, a może uprawiacie wodolejstwo. Czy dyrekcja podrzuciła wam wzór jak ma wyglądac sprawozdanie?
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: Cytryn » 2010-02-16, 20:45

dyrekcja chroni tyłek makulaturą.

No to histeryzuje, bo aż tak bardzo jej nie leją... :faja:
Czy dyrekcja podrzuciła wam wzór jak ma wyglądac sprawozdanie?

A i owszem! Rozpisane na podpunkty z tabelami, gdzie trzeba wszyściutko wpisywać: kto, ile, kiedy, za co, po co, i kooooniecznie wnioski, wnioski, wnioski...Nawet jak się ograniczasz to i tak wychodzi klika stron!
Godzinki z przedmiotów to się liczy na bieżąco wpisując nr lekcji i temat. Co tu liczyć.

Liczy się ile powinno być( zaplanowano), a ile się zrobiło, a potem wylicz się z tego procent. Podaje się też średnią ocen cząstkowych przypadającą na ucznia( sumę wszystkich ocen cząstkowych dzieli się przez liczbę uczniów w klasie), podaje średnią z przedmiotu, ilość ocen celujących i niedostatecznych. Pod tą tabelką wpisuje się różne "analizy"( np. pod kątem standardów, podręcznika, programu, efekty, plan itp.). Do każdego przedmiotu , którego uczysz , każdą klasę oddzielnie.
Przepisywać ostatnia kartę z dziennika?? A w jakim celu? :shock:

Jako załącznik do protokołu- nie można po prostu skserować ostatniej strony z dziennika( tzn. tej, gdzie jest klasyfikacja), bo nie ma tam nazwiska uczniów.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: vuem » 2010-02-16, 21:44

Jezu, Cytryn, myślałem, że w szkole pracujesz, a Ty koleżanko w cyrku na życie zarabiasz :mrgreen:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: malgala » 2010-02-16, 21:50

Cytryn, a nie możecie tych zestawień w formie elektronicznej robić?
U nas każdy wychowawca wklepuje w swojej klasie tylko oceny i ma całe zestawienie klasowe zrobione (takie jak w dzienniku), a z klasowych w prosty sposób zbiorówka wychodzi.
Taki plik w excelu to chyba każdy nauczyciel informatyki jest w stanie przygotować.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: Cytryn » 2010-02-16, 22:54

Wolę nawet nie ryzykować - dam taką propozycję, to dyr. chętnie podłapie, ale całą resztę papierków trzeba, bo i tak będzie robić na piechotę( program wniosków i analiz nie wpisze), a wersja elektroniczna będzie na...dokładkę.
Zresztą- co za różnica. Jeśli miałabym pracować z programem, to musiałabym wszystkie cząstkowe oceny wklepywać( żeby mi te procenty policzył) i liczby godzin- a to jest praca z dziennikiem. Nie wyobrażam sobie, jak niby miałabym zabrać wszystkie dzienniki do domu..
( przecież w pracy nie mam dostępu do komputera- wolne dopiero po 15.00, a o 15.30 wyrzucają nas ze szkoły- nie zdążyłabym)... :ble: Nawet w szkole trudno to wszystko z dzienników spisywać, no bo kiedy...albo dyżur, albie nie ma miejsca, na lekcji trudno, wiadomo...a bez dzienników tych spisów się nie zrobi.

Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 2008-06-27, 23:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: Obywatel » 2010-02-16, 23:14

Niestety w tym kierrunku idzie polska oświata: papiery, papiery, papiery. Nic się nie liczy tylko papiery. Trwa nieustanna produkcja papierowej fikcji. Fasada pęcznieje a codzienna nauczycielska robota na tym cierpi. A jak się ma dyrekcję legalistkę (ja taką mam i nienawidzę jej za to) to papierologia staje się filozofią życia - celem samym w sobie.

Jak ktoś mądrze napisał - papiery to osłona dyrektorskiej dupy. Szkoła produkuje dużo zestawień i analiz, przetwarza standardy, staniny i wartości dodane? To znaczy że to dobra szkoła. Nikt się nie może przyczepić - przecież robi się wiele dla podniesienia jakości kształcenia. A że to wszystko pic na wodę, nijak mający się do codziennej pracy dydaktycznej? Kogo to obchodzi... Najważniejsze są ewaluacje, standardy, staniny i wartości dodane.

Skomentowałbym to krótko i dosadnie, ale na forum publicznym mi nie przystoi jako belfrowi...

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Stały wzrost papierologii

Postautor: Jolly Roger » 2010-02-17, 10:36

Cytryn,

współczuję

chyba sobie wydrukuję i będę pokazywać marudom narzekającym, ze nasza dyrekcja "wymyśla" kolejna analizę.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free


Wróć do „Szkolna codzienność”