Układanie planu lekcji

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: edzia » 2010-05-29, 22:31

aniabra pisze:I nie ukrywam ze wolalabym nie chodzic na 7.30 (bo tak rozpoczyna sie pierwsza lekcja).Chcialabym w spokoju dojechac, nie martwiac sie czy zdaze.
Nawet z tym nie wyjeżdżaj. :twisted: Wstaniesz wcześniej, to dojedziesz spokojnie. A problem z dojazdem może się pojawić i przy rozpoczynaniu lekcji na godz. 12.

I pamiętaj, że problem z dojazdem to twój problem, nie dyrektora. Dyrektor z pewnością nie zatrudniłby cię, gdyby o nim wiedział.

aniabra pisze:mam jedynie pol etatu i zalezy mi zeby te godziny byly jakos skumulowane tak zebym pojawiala sie w szkole np 2 3 dni (tak by bylo najrozsadniej)
Pół etatu da się odfajkować w dwa dni, na upartego nawet i w jeden dzień. Tylko dyrektor musi rozkładać zajęcia uczniom rozsądnie, raczej nie skumuluje w dwa dni trzech lekcji tygodniowo. Poza tym rozłożenie twojego planu na trzy dni (o dwóch dniach raczej nie masz co marzyć) może być niemożliwe również z powodu innych zależności, o których pisał @vuem. Ale nie jest to niemożliwe.

Myślę, że układający plan, jeśli jest rozsądnym człowiekiem, sam skumuluje te twoje godziny na trzy, cztery dni. Ale może nie chciać mu się pogłówkować i/lub pod dyktando dyrektora może powiedzieć: "NIE DA SIĘ". Wtedy i twoje sugestie nie pomogą.

Więc ja raczej pozostawiłabym zdrowemu rozsądkowi twórców planu problem ułożenia go, ewentualnie taktownie i nieroszczeniowo zapytałabym o możliwości skumulowania.

Ps. I proszę cię, używaj polskich znaków diakrytycznych w swoich postach. Dbaj o to.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: vuem » 2010-05-29, 22:37

edzia pisze:na upartego nawet i w jeden dzień


Żartujesz, prawda?

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: renati23 » 2010-05-29, 22:38

vuem pisze:Żartujesz, prawda?

A dlaczego ma żartować?
U nas istniałaby taka możliwość :mrgreen:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: edzia » 2010-05-29, 22:39

Nie. Przecież teoretycznie jest to możliwe. A że organizacyjnie nie jest - to ja wiem. :)

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: Andulencja » 2010-05-30, 22:34

8 godzin to chyba nawet teoretycznie w jeden dzień nie wyjdzie. Aniabra, jeśli masz w klasie 3 godziny swojego przedmiotu, to powinien być on rozłożony na 3 dni. Czasami dyrektor wyraża zgodę na skumulowanie jednego dnia 2 godzin, choć na przykład u mnie w szkole w szkole podstawowej jest to zakazane, a w gimnazjum w bardzo wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: mr_pl » 2010-05-30, 23:03

U nas Kuratorium się uczepiło (po kontroli) podwójnych lekcji j. polskiego i w-fu... paranoja jakaś.
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: vuem » 2010-05-31, 07:57

Andulencja pisze:Czasami dyrektor wyraża zgodę na skumulowanie jednego dnia 2 godzin, choć na przykład u mnie w szkole w szkole podstawowej jest to zakazane, a w gimnazjum w bardzo wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne.


I dobrze, służy to uczniom. Zdarza się oczywiście mieć 2-godzinne zajęcia, i nie jest to problemem.

Niekiedy norma, która jednak działa bez problemu np. w szkołach językowych)

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: aniabra » 2010-05-31, 08:30

Pamiętam, że jak ja chodziłam do szkoły to jeśli chodzi o angielski ZAWSZE (każdego roku) był taki dzień kiedy mieliśmy dwie godziny pod rząd. I to nie dlatgego, że ktoś nie mógł planu inaczej ułożyć tylko dla dobra naszego i nauczyciela - żeby można było więcej zrobić, jakiś obszerniejszy temat.
W szkołach językowych (gdzie prcauje już od kilku lat) na porządku dziennym są zajęcia 90 minutowe bez przerwy. Również dla dzieci ze szkoły podstawowej. Uważam, że w przypadku młodszych dzieci to jest przegięcie. No ale wiadomo, łatwiej i wygodniej rodzicowi przywieźć dziecko "raz a dobrze", a nie jeżdzić pare razt na krótko.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: vuem » 2010-05-31, 09:55

To zależy od specyfiki kursu, od ilości godzin w tygodniu.

Zakładając, że grupa ma 2 godziny tygodniowo rozbicie puli na dwa spotkania, moim zdaniem, jest konieczne. W przypadku 3 być może wskazane, ale system
2 + 1 też może sie sprawdzić.

Co do "zrealizowania obszerniejszego materiału", to wg mnie nie jest takie oczywiste.

Na mój gust większość materiałów, z których korzystamy na zajęciach, jest skomponowana z modułów, które pozawalają na pracę w systemie 45 minutowych spotkań.

Oczywiście można założyć, że druga godzinę lekcyjna spędzimy na ćwiczeniu danego materiału lub realizacji kolejnego modułu. Np. unity są dzielone na moduły wg poszczególnych sprawności językowych - mówienie, słuchanie, czytanie i pisanie na bazie okreslonego słownictwa i struktur gramatycznych. I realizacji 2 z nich podczas jednego spotkania nie musi być problemem, czasem jest wskazane.

Jak piszesz, różne są uwarunkowania i generalnie trzymanie sie systemu pracy 2X2 godz. lekcyjne zamiast 4X1 nie musi wpływać na jakość pracy. Młodsi, czy mniej zaawansowani jednak chyba lepiej sobie radza, gdy spokania sa częstsze, tak przynajmniej wynika z moich obserwacji, choć i tez nie uważam tego za aksjomat.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: Andulencja » 2010-05-31, 18:41

Dwa lata temu w 2 klasie gimnazjum miałam skumulowane 2 godziny (w poniedziałek 1 godzina i w środę 2). Nie byłam zadowolona. Uczniowie zdolni radzili sobie w miarę dobrze, ale już słabsi, po pierwsze byli zmęczeni na drugiej lekcji (kombinowałam układając lekcje) a po drugie po 4 dniach przerwy niewiele pamiętali. Zachwiany był ich rytm pracy.
W szkołach językowych się to sprawdza, ale trzeba pamiętać, że uczniowie często mają język w szkole masowej i są w tak zwanym ciągu.

eKiErKa
Posty: 23
Rejestracja: 2011-07-29, 19:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Plan lekcji

Postautor: eKiErKa » 2012-02-08, 22:15

Jakie są wymogi, których należy przestrzegać przy układaniu planu?
Wyczytałam, że przedmioty trudne powinny być pomiędzy 2a 5 lekcją, wf-y w miarę możliwości na końcu, jednak nie wiem, ile jest w tym prawdy.
Potrzebuję przepisów określających, jak powinien być układany plan, jakich zasad nie należy łamać. Wydaje mi się, że w mojej szkole plan jest układany źle. Obecnie mam matematykę z klasą kończącą gimnazjum 3 razy na ostatnich godzinach i tylko raz wcześniej. Wf w mojej szkole jest odkąd pracuję w tej szkole zawsze od rana do 12, przedmioty, które są na egzaminie to "dokładka" do wf-u. Uczniowie mają pod rząd 3 lekcje z różnych języków, czasem nawet 4, jeśli j.polski jest na 2lekcjach.
Bardzo proszę o pomoc i radę, czy taki plan nie jest krzywdzący dla dzieci, a jeśli jest to co można w tej sytuacji zrobić.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: linczerka » 2012-02-08, 22:25

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej I Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, a konkretnie paragraf czwarty tego rozporządzenia w brzmieniu:

„Jeżeli specyfika programu nauczania się temu nie sprzeciwia, w planie zajęć dydaktyczno-wychowawczych uwzględnia się:
1) potrzebę równomiernego obciążenia zajęciami w poszczególnych dniach tygodnia;
2) potrzebę różnicowania zajęć w każdym dniu;
3) zasadę niełączenia w kilkugodzinne bloki zajęć z tego samego przedmiotu.”
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

eKiErKa
Posty: 23
Rejestracja: 2011-07-29, 19:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: eKiErKa » 2012-02-08, 22:41

Według tego rozporządzenia matematyka może być nawet na 10tej godzinie:D
Chyba, że nie dostrzegam jakichś zakodowanych informacji.
Odnośnie ostatniego punktu czy blok z danego przedmiotu oznacza tylko to, że np. nie może być 3matematyk pod rząd czy również nie może być kilku przedmiotów humanistycznych lub przyrodniczych?[/quote]

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: vuem » 2012-02-08, 22:55

Unika się takiej sytuacji w imię punktu 2 i 3.

Ale życie jest życiem, niejednokrotnie nie da się idealnie planu ułożyć.

Ostatnie godziny to ok. 13? nie tak źle, chyba, że matematyka to kolejna 7 godzina danego dnia ;)
Angielski po niemieckim lub odwrotnie tragedią chyba straszną nie jest, choć pewnie wielu wolałoby urozmaicenie w postaci fizyki.

WF zazwyczaj zaczyna dzień lub go kończy, wciskanie go między inne zajęcia wydaje mi się nieco niefortunne.

Wiem jedno na 100%, układanie planu to ... kara za grzechy :wink:

eKiErKa
Posty: 23
Rejestracja: 2011-07-29, 19:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Układanie planu lekcji

Postautor: eKiErKa » 2012-02-08, 23:08

To również wiem, ale skazanie klasy 3 gimnazjum na 4lekcje językowe z rzędu i matematyka na 6tej lub 7mej godzinie... A do egzaminu coraz bliżej...


Wróć do „Szkolna codzienność”

cron