Układanie planu lekcji

[aniabra]

Od wrzesnia prawdopodobnie rozpoczne prace w szkole. Chcialabym dowiedziec sie jak wyglada ustalanie planu? Czy nauczyciele maja cos do powiedzenia w tej kwestii - preferowane dni, godziny. Czy moze nikt ich nie pyta o zdanie i dostaja gotowy plan?
Kiedy uklada sie plan? Czy na pare dni przed rozpoczeciem roku szkolnego?
Dziekuje i pozdrawiam

[vuem]

Plan zazwyczaj układa jeden z nauczycieli.

Nauczyciele mają coś do powiedzenia. Uwzględnia sie ich preferencje w stopniu wprost proporcjonalnym do stażu pracy, poziomu sympatii i mocy argumentów, czasem jazgotliwości.

Kiedy się go układa? A różnie to bywa, nieraz i we wrześniu ze 2 tygodnie można jechać na "tymczasowym"

A co dla Ciebie jest problemem?

[aniabra]

Narazie jeszcze nic....
Zdaje sobie sprawie z tego ze jako nauczyciel stazysta mam najmniej do gadania i nie powinnam wybrzydzac. Ale w srodku mam jakies tam preferencje i po prostu ucieszylabym sie gdyby plan mi pasowal....
Po pierwsze mam jedynie pol etatu i zalezy mi zeby te godziny byly jakos skumulowane tak zebym pojawiala sie w szkole np 2 3 dni (tak by bylo najrozsadniej) a poza tym mieszkam na drugim koncu trojmiasta - w gdyni a szkola jest w gdansku. Dojazd zabierze mi troche czasu. I nie ukrywam ze wolalabym nie chodzic na 7.30 (bo tak rozpoczyna sie pierwsza lekcja).Chcialabym w spokoju dojechac, nie martwiac sie czy zdaze. Ale to tylko dla mojej wygody wiec licze sie z tym ze moze to nie na miejscu liczyc na cos takiego....

[vuem]

Porozmawiaj z dyrekcją.

Powodzenia:)

[aniabra]

No tak, tylko ze jak dostalam prace to dyrektor nie poruszal zadnych szczegolow i stwierdzil ze odezwie sie w polowie sierpnia zebym zrobila badania, zalatwil;a dokumenty (i inne szczegoly) bo narazie nie ma czego omawiac

[vuem]

No bo z jego punktu widzenia nie ma o czym mówić, szczególnie przed wakacjami.

Myślę, że powinna to być Twoja inicjatywa.

Zacznij od problemu z dojazdem, może to być pretekst do rozmowy na temat planu. Dowiesz się zapewne kiedy plan jest układany i kto jest za niego odpowiedzialny, będziesz wiedziała kogo atakować w odpowiednim czasie

Zakładając, że masz 3 grupy X 3 godziny praktycznie rzecz biorąc jest to możliwe, byś zajęcia miała 2-3 dniach tygodnia.

Zależy to zapewne od klas, czy są dzielone na grupy, a jeśli tak, to czy i z jakiego przedmiotu są równolegle prowadzone zajęcia.

[mr_pl]

I oczywiście jeśli studiujesz zaocznie to piątek przysługuje Ci wolny.

[aniabra]

Nie, nie....nie studiuje juz.
Po prostu mieszkam w Gdyni a praca na drugim koncu Gdanska. No i tylko pol etatu udalo sie znalezc. Mam nadzieje ze ktos rozsadny ustala plan i wpadnie na ten pomysl, zeby te zajecia skumulowac. No a z tymi godzinami to boje sie ze moze byc ciezej.... dla niektorych ludzi to nie jest problem zeby zaczynac prace o 7.30 i nie wiem czy ktos sie tym przejmie ze wolalabym inaczej.
Mowicie ze plan ustala sie przed samym poczatkiem roku. Hmmm... no to moze wtedy jak mi kaza przynosic dokumenty etc uda mi sie z kims zagadac....

[vuem]

No niekoniecznie tuż przed samym początkiem roku, napisałem, że to rożnie bywa.

Dlatego radzę się w tej sprawie skontaktować i delikatnie o to zapytać, nawet już teraz.

Czemu nie odwiedzisz szkoły pod byle jakim pretekstem, np jakie grupy masz uczyć, jak wygląda sprawa z podręcznikami - może poznasz przyszłych kolegów z pracy, ktoś może coś Ci podpowie, może zapytasz wprost dyrektora...

Na zrozumienie na ogół można liczyć, choć i musisz się przygotować na gorszy scenariusz. Jest kilka czynników, które trzeba wziąć pod uwagę i jakoś znaleźć dla nich równowagę

[aniabra]

Wlasciwie sama sie zdziwilam tym jak rozmowa z dyrektorem wygladala....
Myslalam ze cos powie na temat klas, godzin, czegokolwiek...
W zeszlym roku jak dostalam prace (ale w koncu jej nie wzielam) w sp pani dyrektor od razu mi powiedziala jakie papiery zalatwiac, dokad isc, jak to wszystko wyglada.
A ten pan z luzem stiwerdzil ze narazie nie ma czego omawiac...

[mr_pl]

Niektórzy dyrektorzy myślą, że papierologii uczą nas na studiach ; )

[vuem]

Albo rozsądnie do biurokratycznych spraw podchodzą

Po drugie to jakie dokumenty, badania załatwić należy, to panie sekretarki mogą wyjaśnić.

[Andulencja]

aniabra, spokojnie. Zapytaj w szkole kiedy układany jest plan. W mojej ja z koleżanką się tym zajmujemy już od kilku lat i zawsze robimy to w ostatnim tygodniu sierpnia (potem jest pierwszy tydzień na dopieszczenie ) W sąsiedniej szkole plan układają w jeszcze czerwcu, dlatego o prostu zapytaj dyrekcję. Na Radzie Ped. wybierany jest zespół do układania planu i jak już wiadomo kto się tym zajmuje zaczyna się zbieranie życzeń. Nie zawsze da się spełnić wszystkie prośby. Związane jest to z podziałem na grupy, ograniczoną liczbą sal, itp. Ale jeśli ktoś nie stawia żądań tylko po prostu prosi o dopasowanie i uzasadni to, to nie kombinujemy, przestawiamy i prawie zawsze się udaje. Czasami też trzeba zaproponować coś za coś - na przykład: zacznę później, ale nie będzie mi przeszkadzać okienko.

[aniabra]

Fajnie:)
Szkoda ze narazie nie znam nikogo:) zebym mogla z nim o tym porozmawiac.
Dyrektor tak ze mna rozmawial ze odczulam ze nie chce zebym mu "....zawracala".
A jak ukladacie ten plan to "recznie" czy komputerowo?

[vuem]

"recznie" czy komputerowo?

A to ma jakieś znaczenie?