Praca w dwóch szkołach równocześnie

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Iskierka
Posty: 33
Rejestracja: 2009-05-20, 22:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Iskierka » 2010-07-08, 19:12

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! :)
Po długiej przerwie powróciłam na forum i... do zawodu! Nareszcie!!! :lol: :lol: :lol:
Kilka lat temu zrobiłam staż w szkole, później przez kilka lat pracowałam w różnych firmach, cały czas szukając (bezskutecznie) etatu nauczyciela.
A teraz wreszcie znalazłam! Jestem przeszczęśliwa! :rotfl: Ale z drugiej strony mam mały dylemacik: dostałam propozycję pracy od września w dwóch szkołach: SP i gimnazjum, i tu i tu po części etatu, bardzo chciałabym zatrudnić się w obydwu, ale nie jestem pewna czy dam radę (mam przerwę w zawodzie, a poza tym te szkoły są dość daleko od siebie, dwa różne krańce miasta- dość dużego), z jednej strony bardzo się cieszę, że mam możliwość zdobycia doświadczenia w szkołach różnego typu, ale z drugiej strony obawiam się odrobinę czy uda mi się to wszystko zgrać? Tzn. plany lekcji, dodatkowe godziny, konsultacje, rady pedag., uroczystości szkolne... i inne??? :?
Prawdopodobnie zdecyduję się na te dwie szkoły, ale czy ktoś mógłby mi pomóc, podpowiedzieć jak to funkcjonuje, jak można pogodzić pracę w więcej niż jednej szkole? Jakie napotkaliście w związku z tym problemy, a jakie są dobre strony? Będę wdzięczna za każdą odp, wskazówkę, radę.
Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Jolly Roger » 2010-07-09, 08:58

a co tracisz próbując oba etaty pogodzić?
Wybierasz jedna placówkę jako szkołę macierzystą, a druga jako uzupełnienie etatu. Wtedy macierzysta ma pierwszeństwo we wszelkich radach, imprezach szkolnych. Dyrekcja powinna ci ułatwić pracę i ustalić plan pracy tak by pogodzić to z obowiązkami w drugiej placówce.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: edzia » 2010-07-09, 09:04

Jolly Roger pisze:Wybierasz jedna placówkę jako szkołę macierzystą, a druga jako uzupełnienie etatu.
Gdyby to było faktycznie uzupełnienie etatu (takie, gdy szkoła kieruje nauczyciela do innej szkoły na uzupełnienie etatu, bo u siebie nie ma dla nauczyciela godzin), to wtedy tak. Ale jeśli nauczyciel sam sobie znajduje pracę w dwóch szkołach (choćby i na część etatu), to żadna z tych szkół nie jest ani macierzystą (nie ma takiego pojęcia), ani uzupełniającą etat.

Jolly Roger pisze:Wtedy macierzysta ma pierwszeństwo we wszelkich radach, imprezach szkolnych. Dyrekcja powinna ci ułatwić pracę i ustalić plan pracy tak by pogodzić to z obowiązkami w drugiej placówce.
To tylko dobra wola, a nie obowiązek dyrekcji.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Jolly Roger » 2010-07-10, 08:13

formalnie edzia ma rację. Jednak nauczyciel sam może sobie określić priorytety i kierować się zasadą szkoła A macierzysta, a szkoła B uzupełnienie.
Poza marginalnymi przypadkami dyrektorzy są wyrozumiali i nie wymagają stuprocentowej dyspozycyjności od nauczyciela, który ma u nich 6-8 godzin.

Iskierka powinna określić ktora szkoła daje jej lepsze perspektywy (gdzie są szanse na zwiększenie etatu, gdzie dyrekcja jest "przyjazna")
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Iskierka
Posty: 33
Rejestracja: 2009-05-20, 22:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Iskierka » 2010-07-11, 21:50

Dzięki za odp. :D
No właśnie u mnie jest taka sytuacja, że w SP będę miała w tym roku więcej godzin (ale i tak tylko niewiele ponad pół etatu), a w gimnazjum w tym roku tylko kilka (prawdop. 6) godzin, za to w następnym roku szkolnym w SP nie mam szans na więcej (i w kolejnych latach też raczej nie), a w gimnazjum, w którym teraz co prawda będę mieć mało godz. jest (myślę, że spora) szansa na cały etat od nast. roku- więc tak naprawdę nie wiem, którą szkolę powinnam teraz uznać za "ważniejszą" czy też priorytytową dla mnie i na której bardziej się skupiać? Domyślam się, że w tym roku to będzie SP ze względu na więcej godzin i na to, że jest blisko od mojego miejsca zamieszkania, ale jeśli w przyszłym roku miałabym dostać etat w tej drugiej szkole, to wydaje mi się, że nie powinnam jej zaniedbywać- tylko jak to osiągnąć w praktyce? Sprawę utrudnia fakt, że szkoły te (jak już pisałam) znajdują się dość daleko od siebie i nie bardzo potrafię sobie wyobrazić "skakania" ciągle z jednej na drugą (te wszystkie rady, spotkania, zajęcia dodatkowe...)- bardzo proszę o rady, jak byście postąpili na moim miejscu? Na której szkole w mojej konkretnej sytuacji powinnam (waszym zdaniem) bardziej się skupić, angażować w jej życie...itp? Bardzo chciałabym w obu, ale obawiam się, że to będzie niewykonalne. Z góry dziękuję za cenne wskazówki. Może ktoś z was ma(miał) podobną sytuację? Jak to wygląda (tzn. praca w dwóch lub więcej szkołach równocześnie) na co dzień?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: vuem » 2010-07-12, 07:49

Na swoje pytanie o "wybór" sama sobie odpowiedziałaś. Skoro SP nie daje szans na rozwój...

Spróbuj jednak podzielić energię między te dwie szkoły, teoretycznie jest to możliwe.

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: partita400 » 2010-07-12, 09:52

Kiedyś byłam w podobnej sytuacji, miałam podobne dylematy.Udało mi się być aktywną w jednej i drugiej szkole przez kilka lat.Było zmęczenie, ale była też i wielka satysfakcja.
Co do planu, to miałam w jednej szkole dzień wolny i jeden krótszy, a jak były uroczystości, to byłam na nie zwalniana, dzięki uprzejmości obu dyrekcji.

dim2dm
Posty: 41
Rejestracja: 2010-07-07, 19:56
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: dim2dm » 2010-07-13, 23:25

Wszystko zależy od nauczanego przedmiotu.
Uczę muzyki. Z każdą klasą spotykam się raz w tygodniu, czyli w każdej szkole jestem co tydzień. Jeśli miałem 5 lekcji to jeden dzień na taką szkołę. Mam szkoły gdzie "wpadam" na dwie, trzy lekcje. Mam jedną szkołę, gdzie pracowałem 9 godzin w jeden dzień.

Moja żona (matematyczka) od września rozpoczyna pracę w zespole szkół (sp - dwie klasy i gim - jedna klasa). W sumie 13 godzin, ale już wie, że będzie miała jeden dzień wolny. Do tego dostała propozycję zastępstwa w sąsiedniej szkole na 9 godz. Obie dyrekcje są przychylne i dostosują plan tak, aby można było połączyć dwa miejsca pracy.

Iskierka
Posty: 33
Rejestracja: 2009-05-20, 22:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Iskierka » 2010-07-15, 22:03

No właśnie, dużo zależy od dyrekcji. Ja jutro i w pon. idę porozmawiać z dyrektorkami z obu szkół m.in. na temat planu lekcji, już sobie trochę to poukładałam w głowie, mam propozycje jak to konkretnie rozwiązać tak, żeby żadna szkoła nie była "zaniedbana"- mam tylko nadzieję, że się z nimi "dogadam", że będą mi przychylne... :roll:

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: Witold Telus » 2010-07-16, 22:17

Dasz radę. Mnie się udało w upływającym roku szkolnym "zahaczyć" w czterech szkołach równocześnie i jakoś to godzić.

Awatar użytkownika
arsandra
Posty: 226
Rejestracja: 2010-08-19, 09:46
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: mazowieckie

Praca w dwóch szkołach?

Postautor: arsandra » 2010-09-01, 14:39

Jestem po rozpoczęciu roku szkolnego i póki co jestem bardzo zadowolona:) Miła atmosfera, rzuciłam okiem na uczniów na sali no i od jutra do pracy:) Właśnie zaczęłam się przygotowywać i dostałam zaskakującego smsa od nauczycielki, u której miałam praktyki na przełomie lutego i marca. Jest to zespół szkół gimnazjum i liceum i napisała mi, że sypnęły im się teraz germanistki (zostawiałam tam CV i wysyłałam w wakacje, ale nikt się ze mną nie kontaktował) i czy nie byłabym zainteresowana pracą w tej szkole. Ogólnie to byłabym baardzo zainteresowana, bo to bardzo dobra szkoła, mają właśnie naprawdę rozszerzony j. niemiecki, poza tym fajni uczniowie, bardzo miło wspominam te praktyki. Skontaktowałam się z inną nauczycielką, która miała mi udzielić więcej informacji, ale ma dzwonić jutro, jak sama będzie wiedziała, co mi odp. No ale ja też mam problem, ponieważ zaczęłam pracę w innej szkole, podpisałam umowę i teraz nie wypada nawet powiedzieć "do widzenia", bo nie wyobrażam sobie, żeby teraz się tak zachować. Mam umowę na 14,5/18 (bo w tym sem. 15h, ale w następnym niby 14 będzie; więcej nie wiem, chociaż nauczycielka niemieckiego będzie rodzić dziecko, ona ma półtora etatu, więc na pewno nie będę mieć jej godzin, bo mamy podział na grupy, itp.) Zresztą nie mogę myśleć, że dostanę dużo godzin, bo na razie nikt nic takiego nie powiedział, a w końcu trzeba myśleć o swojej przyszłości. No ale mam problem: wiem, że można pracować w kilku szkołach, wielu nauczycieli to praktykuje, ale co np. zrobić z ewentualnymi pokrywającymi się radami, itd.? Czy pani dyrektor w szkole, w której pracuję, mogłaby się nie zgodzić, abym pracowała też w innej szkole? Zapewne nie mogłabym "rozwalić" planu, ale mam środy wolne, więc może udałoby się jakoś to pogodzić (zapewne w w tej drugiej szkole miałabym część etatu, bo jeśli chcieliby na cały to już na pewno nie dam rady pogodzić). Tak naprawdę nie wiem, co zrobić i jestem trochę w kropce. Nie mam dziś jakieś konkretnej oferty, ile godzin, itp., no ale nie wiem nawet, czy miałabym szanse jakoś to wszystko pogodzić?

Awatar użytkownika
annuszka
Posty: 54
Rejestracja: 2010-08-20, 20:29
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: pomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: annuszka » 2010-09-01, 14:55

Poczekaj na konkretne informacje, a dopiero później się zamartwiaj. Mówię poważnie ;). Ja się cieszyłam, a później okazało się, że nie da się pogodzić planów zajęć.
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

Awatar użytkownika
arsandra
Posty: 226
Rejestracja: 2010-08-19, 09:46
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: arsandra » 2010-09-01, 17:59

Będę czekać na pewno, ale zastanawiam się, czy obecna pani dyrektor może mi zabronić podjąć pracę w innej szkole?

Awatar użytkownika
annuszka
Posty: 54
Rejestracja: 2010-08-20, 20:29
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: pomorskie

Re: Praca w dwóch szkołach równocześnie

Postautor: annuszka » 2010-09-01, 21:21

Nie powinna :)
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

Awatar użytkownika
Belfrzyca
Posty: 139
Rejestracja: 2011-05-06, 15:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język rosyjski
Lokalizacja: mazowieckie

Praca w dwóch szkołach a układanie planów

Postautor: Belfrzyca » 2011-05-12, 19:14

Witam,

Zastanawia mnie to, w jaki sposób nauczyciele pracujący w dwóch szkołach dopasowują plany zajęć do siebie? Jest z tym problem, czy może przy układaniu planu idzie się takim nauczycielom na rękę?


Wróć do „Szkolna codzienność”