Związek Nauczycielstwa Polskiego

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Paweł Ł.
Posty: 264
Rejestracja: 2007-11-11, 15:33

Rezygnuje...

Postautor: Paweł Ł. » 2008-04-13, 20:12

Jeżeli ZNP tak ma działać: http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... matur.html , to ja dziękuje za ich usługi. Wypisuje się z tego pseudo związku. Rok temu "szanowny" pan Broniarz, "groził", że rok szkolny się nie rozpocznie, jeżeli rząd...itd...
Teraz słyszę, że strajku w matury nie będzie i kolejne groźby/puste słowa, że:"rok szkolny 2008/2009 się nie rozpocznie, jeżeli rząd... ". Nie wierzę w to. Najbardziej niezgrana grupa społeczna. Czemu nie potrafimy wziąć się w garść jak lekarze? Jak mam wyżyć za 1000 zł netto? Znam masę nauczycieli w moim wieku. Wierzcie mi, w niedługim czasie nie będzie miał kto uczyć w szkole. Młodzi wyjadą, bo mają dość tej farsy jaka prezentuje nam ZNP i inne związki nauczycielskie. Zawsze powtarzano mi/ wpajano na studiach o konsekwencji. Jak chcecie zmieniać podejście do ucznia, jak nie potraficie swoich spraw u góry załatwić. Teraz nauczyciel kombinuje skąd tu pieniądze wytrzasnąć, żeby dziecko ubrać. Piszę zapewne o młodych nauczycielach. Podejście do ucznia, nauczanie na dalszym planie, a nawet jeżeli tak nie jest, to na pewno nie ma czegoś takiego, jak 100% możliwości.

"Macie pieniądze żeby walczyć na wojnach, ale nie potraficie ZWALCZYĆ biedy"

Tak więc dziękuję za 3 lata w szkole, ale żeby móc się w niej realizować, muszę mieć za co żyć.

Niech mi ktoś odpowie. Czemu nie jesteśmy zgrani, jak inne grupy (lekarze, pielęgniarki itd..)?

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: adner » 2008-04-13, 20:48

Człowieku, chyba nikt ci nie obiecywał 30000zł jak decydowałeś się zostać nauczycielem? A może pomyślałeś sobie, że jakieś tam związki naciskami na rząd spowodują, że będziesz więcej zarabiać? Budżet państwa nie jest nieograniczony.

A ten związek jest naprawdę jakiś :crazy: , jeżeli myśli, że na rząd podziała blokowanie matur czy jakieś inne pomysły z kosmosu. To jest przede wszystkim niewychowawcze...

anuska
Posty: 23
Rejestracja: 2007-11-05, 22:17

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: anuska » 2008-04-13, 21:51

Uczniu! Zostań nauczycielem i spróbuj żyć za 1000zł miesięcznie, ale nie kątem u mamy, która Ci zapewnia mieszkanie i jedzenie, potem spróbuj jeszcze za to planować wyżywić rodzinę i wtedy zacznij komentować. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - na naszym miejscu też chciałbyś zarabiać więcej !

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: adner » 2008-04-14, 08:05

Nauczycielko! Moi rodzice myślisz, że ile zarabiają? Za około 2000zł(łącznie oboje) płacąc kilkaset złotych czynszu + jeszcze rachunki utrzymać pięcioosobową rodzinę łatwo im nie jest... Pomyliłaś się, ja nie z takiej rodziny, gdzie rodzice są ordynatorami, zarabiają miliony i dają dzieciom 100zł dziennie.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Paweł Ł.
Posty: 264
Rejestracja: 2007-11-11, 15:33

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: Paweł Ł. » 2008-04-14, 14:03

adner pisze:Nauczycielko! Moi rodzice myślisz, że ile zarabiają? Za około 2000zł(łącznie oboje) płacąc kilkaset złotych czynszu + jeszcze rachunki utrzymać pięcioosobową rodzinę łatwo im nie jest... Pomyliłaś się, ja nie z takiej rodziny, gdzie rodzice są ordynatorami, zarabiają miliony i dają dzieciom 100zł dziennie.


Słuchaj dziecko/uczniu. Ciężko się z toba w jakiekolwiek dyskusję wdawać, gdyż nie podajesz żadnych argumentów, przykładów, czy czegokolwiek, żeby można było odnieść się do twojej wypowiedzi. Nie piszesz czym zajmują się twoi rodzice. Nie mam zamiaru umniejszać twoim rodzicom, ale nie zdajesz sobie sprawy, ile pracy/godzin muszą poświęcić n-le, po płatnym pensum, żeby przygotować się do lekcji. Pewnie nie lubicie schematów, więc żeby do was dotrzeć, nauczyciel stara się być elastyczny. Stara się, żeby lekcja była inna od tej poprzedniej... na to trzeba czasu... Znam rodziny, które za gorsze pieniądze niż twoi, potrafią nie tylko opłacić rachunki, ale także wychować swoje dzieci. Wydaje mi się, że nie rozumiesz istoty sprawy. Tu już nie chodzi w całości o kasę, chodzi o szacunek, o możliwość poświęcenia się pracy w jednej szkole...Piszesz o ordynatorach/lekarzach. Potrafili wywalczyć coś więcej? Odpowiedź chyba znasz. Teraz jeżeli potrafilibysmy odpowiednio zmotywować się do działania, to nikt mi nie powie, że gdyby zostały zamknięte szkoły, rząd pozostawiłby to bez żadnej reakcji. Mała małpka chce zgrywać goryla. Jak będziesz w tym 'siedział', to możemy podyskutować...

Piszesz:"To jest przede wszystkim niewychowawcze..." Zapamiętaj sobie jak już zostaniesz nauczycielem. Rodzice wychowują. Jeżeli oni nie będą mięli odpowiedniego podejścia odnośnie wychowania, to choćbyś nie wiadomo jak zapierdzielał, choćbyś nie wiadomo ile książek z tej dziedziny przeczytał, NIC NIE ZROBISZ...Więc nie pisz, że jest to niewychowawcze, bo kiedy nie masz co do garnka włożyć, to ideały spadają na dalszy plan...

Rząd się smieje, ludzie się śmieją, uczniowie się smieją, a nerwica masie nauczycieli się rozrasta. Lęk uogólniony mozna wyleczyć, a nie dusić go w sobie, tylko trzeba chcieć!!!

Ponawiam pytanie do nauczycieli, tych BARDZO doświadczonych, których tu pełno. Czemu nie potrafimy zgrać się jak trzeba? Czemu inne grupy społeczne potrafią, a my nie? Podanie napisałem, bo na tych darmozjadów z ZNP płacić nie zamierzam...
ps. w szkole pracować uwielbiam. Poważnie. Z ideałów niestety długo nie pociągnę. O czym co raz częściej się przekonuję. Stąd moje wcześniejsze dziękuje...

franciszekdolas
Posty: 10
Rejestracja: 2008-04-01, 20:06
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: pomorskie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: franciszekdolas » 2008-04-14, 14:06

Nikt Wam nie kazał być nauczycielami. Jak chcecie zarabiać to się wykształćcie i bądzcie informatykami, prawnikami, kosmonautami, itd.

Paweł Ł.
Posty: 264
Rejestracja: 2007-11-11, 15:33

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: Paweł Ł. » 2008-04-14, 14:20

^^^^ Czy można ustawić, żeby dzieci nie miały dostępu do tego wątku?

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: nadia » 2008-04-14, 14:39

Drogi Uczniu Twoje komentarze są bezczelne.Przystopuj trochę!

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: dushka » 2008-04-14, 15:42

chrobrybolek pisze:Jak chcecie zarabiać to się wykształćcie


Uważasz, że posiadanie dyplomu 3 uczelni to mało? Że jestem osobą niewykształconą? Spox, pogadamy za17 lat, jak w moim wieku będziesz, chętnie dowiem się, jakimże ty staniesz się człowiekiem wykształconym. No i ile będziesz zarabiał.

Nawiasem mówiąc wykształcenie ma się zazwyczaj nijak do zarobków. No, ale żeby sie o tym przekonać, trzeba zacząć samodzielnie zarabiać i - raczej być dorosłym.

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: nadia » 2008-04-14, 16:01

No i proszę uczeń chrobrybolek doczekał się ostrzeżenia.Chyba mu się należało.

franciszekdolas
Posty: 10
Rejestracja: 2008-04-01, 20:06
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: pomorskie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: franciszekdolas » 2008-04-14, 16:55

Ja nikogo nie chce obrażać. Chodziło mi o wykształcenie się w kierunku, po którym można więcej zarobić. A to ostrzeżenie, to łamanie wolności słowa.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: malgala » 2008-04-14, 17:27

Proponuję udzielać się na jakimś forum dla dzieci, może tam będziesz miał nieograniczoną wolność słowa.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: Basiek70 » 2008-04-14, 17:36

Decydując się na pracę wie się, jaka jest płaca
nie chcesz, nie pasuje ci - nie zatrudniaj się
to powinno dotyczyć wszystkich
a jak się już zatrudniasz, wykonuj swoją pracę jak należy
a jak już będziesz to robił, to popatrz na inne grupy zawodowe, ile i za co zarabiają
nauczyciele mają bardzo ciężki start finansowy. Ale z czasem ich pensje jednak rosną. Wraz ze wzrostem doświadczenia, lat pracy, zarabiają coraz więcej.
Mają też przyzwoity socjal.
Ja piszę z punktu widzenia nauczyciela. Oczywiście, chciałabym zarabiać więcej. Ale nie żyję w przekonaniu, że mi się dzieje krzywda. Jakbym żyła, poszukałabym innej pracy. Proste. Idź pracuj w szkole prywatnej, załóż własną szkołę, zrób coś, Pawle, zamiast narzekać i krytykować.
A do ZNP nikt nie kaze należeć nauczycielowi. Moze pomyślisz o innym, nowym związku zrzeszającym nauczycieli? Który będzie prężnie i skutecznie działał?
To trochę przemyśleń po lekturze.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: ann » 2008-04-14, 19:14

Basiek70 pisze:Idź pracuj w szkole prywatnej

Rada średnia ;) Pracowałam przez rok w prywatnej szkole - i nigdy więcej. Kasa taka sama (fakt - to może się różnić w zależności od szkoły), ale to czego się naoglądałam... ;)
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy

fruzia
Posty: 216
Rejestracja: 2007-12-14, 22:29

Re: Związek Nauczycielstwa Polskiego

Postautor: fruzia » 2008-04-14, 20:08

Odpowiem dlaczego nauczyciele nie potrafią byc zgrani - może nie z własnego doświadczenia bo pracuję w szkole 7 lat ale z obserwacji i spostrzeżeń starszych koleżanek i kolegów. Po pierwsze starsi nauczyciele boją się utraty pracy kilka lat przed emeryturą, po drugie częśc nauczycielek ma bogatych mężów (np. osławionych ordynatorów) i jak one to mówią - ...zarabiamy na kosmetyczkę i fitness... ( autentyczna wypowiedź) i po trzecie zastraszanie przez dyrekcję - jeśli się przystąpi do strajku będzie się miało przechalapane u dyrekcji - np. zero motywacyjnego, mobbing na każdym kroku.
Rząd robi z nas sobie normalne żarty - musimy prosic, błaźnic się, żeby wyżebrac parę groszy, które tylko częściowo pokryją koszty utrzymania po tych wszystkich podwyżkach. Dlaczego kolejarze, urzędnicy i parę innych grup zawodowych dostało podwyżki od ręki, bez strajku?


Wróć do „Szkolna codzienność”