Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: edzia » 2010-09-10, 18:05

mr_pl pisze:Jeśli uważasz, że od osoby młodszej od siebie nic nie jesteś w stanie się nauczyć to tylko zostaje mi ironicznie pogratulować.
Więc mówisz, że bez zwrócenia ci uwagi przez ucznia sam nie wpadłbyś na pomysł rzucenia palenia? ;)

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-10, 18:15

gorzkaczekolada pisze:on do mnie, że on nie wie tego, nie umie...bo nie ma takiego zeszytu jak ja z którego może wszystko przeczytać:|

:rotfl:
Ale spryciarz. No to jedynie poczuciem humoru możesz z nim wygrać.

Moi uczniowie kiedyś mieli pretensje, że im każę zmieniać obuwie w szkole i nie pozwalam trzymać picia na ławce, a sama nie zmieniam i piję na lekcji.
Wytłumaczyłam, że kiedy byłam uczniem też stosowałam się do tych zasad, a teraz stosuję się do innych. I że mi też nie wolno wielu rzeczy, do których oni mają prawo, np. nie mogę 3 razy w semestrze nie przygotować się do zajęć.
Zrozumieli.
Natomiast, kiedy chcieli wpisać mi upomnienie za spóźnienie na lekcję, nie przyszło mi do głowy, żeby zatkać im usta słowami "ja was wychowuję, nie wy mnie". Mieli rację - nie powinnam się spóźniać, więc wytłumaczyłam, że zalało drogi i mam nauczkę, aby wyjeżdżać wcześniej.
Tworzenie bariery wieku w każdej sytuacji jest dla mnie niesmaczne. To żaden argument.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: edzia » 2010-09-10, 18:22

iTulka pisze:Wytłumaczyłam, że kiedy byłam uczniem też stosowałam się do tych zasad, a teraz stosuję się do innych. I że mi też nie wolno wielu rzeczy, do których oni mają prawo, np. nie mogę 3 razy w semestrze nie przygotować się do zajęć.
Bardzo mądrze, moim zdaniem.

iTulka pisze:Natomiast, kiedy chcieli wpisać mi upomnienie za spóźnienie na lekcję
Co? :shock:

iTulka pisze:Mieli rację - nie powinnam się spóźniać, więc wytłumaczyłam, że zalało drogi i mam nauczkę, aby wyjeżdżać wcześniej.
No to w zasadzie byłaś usprawiedliwiona. A gdybyś spóźniła się bez powodu, to uważasz, że mieli prawo Cię "upominać"? :shock:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: Cytryn » 2010-09-10, 19:30

Ciekawe, czy ten sam uczeń podszedłby na ulicy do swojego lekarza palącego papierosa i w tak bezczelny sposób zwróciłby mu uwagę?


Żeby było jasne- nie pochwalam takiego bezczelnego zwracania uwagi ludziom dorosłym przez uczniów( dzieci).
Ale widzę też drugą stronę medalu- to j e s t obłuda, jeśli w szkole uczymy, że nałogi są złe, a sami im ulegamy.
Malgala proponuje takie rozwiązanie- palę, nie kryję się z tym, uczciwie się uczniom do mojego nałogu przyznaję i wyjaśniam mechanizmy ulegania temu nałogowi. Ale jaki to przynosi efekt? NIC NIE ZASTĄPI DOBREGO PRZYKŁADU.

Bycie nauczycielem rzeczywiście- a przynajmniej ja tak uważam- jest trudne, jest swego rodzaju powołaniem( bynajmniej nie po to, żeby dawać sobie robotę za darmo wciskać).
Uczysz, że źle jest kłamać? Nie kłam. Uczysz uczciwości? Bądź uczciwy. Uczysz kulturalnego zachowania? Sam bądź kulturalny. Uczysz, że nie wolno używać wulgaryzmów? To sam nie przeklinaj. Itd..
Nie chodzi o to , by być idealnym, bo porażki, słabości zdarzają się każdemu. Ale miejmy odwagę przyznać: tak, tu postąpiłem źle. A TERAZ ZROBIĘ WSZYSTKO< ŻEBY TO ZMIENIĆ. Żeby więcej tego NIE ROBIĆ. A nie- jestem słaby, jak każdy, to dalej będę sobie palił, czy pobłażał sobie w czym innym.

Zresztą- jeśli jesteśmy rodzicami- a większość z nas pewnie jest- to tym bardziej powinniśmy chcieć się zmieniać. Dla s w o i c h dzieci.


Ps. Lekarz, który pali i mimo swej wiedzy na ten temat nie rzuca palenia popełnia jeszcze większą głupotę niż ci, którzy tej wiedzy nie posiadają( a jedynie "wiedzą", że "wywołuje raka"). I sam daje fatalny przykład innym. Słyszałam już argumenty z ust palacza pt. "nawet ten doktor pali, to ja nie mogę? Widocznie tak nie szkodzi, jak straszą".

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: malgala » 2010-09-10, 19:53

Cytryn pisze:Malgala proponuje takie rozwiązanie- palę, nie kryję się z tym, uczciwie się uczniom do mojego nałogu przyznaję i wyjaśniam mechanizmy ulegania temu nałogowi. Ale jaki to przynosi efekt? NIC NIE ZASTĄPI DOBREGO PRZYKŁADU.

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że od zawsze w klasach, w których mam wychowawstwo problem palenia wśród uczniów prawie nie istnieje.
Owszem, zdarzają się sporadycznie przypadki popalania (najczęściej w klasie V i VI), zwykle albo z ciekawości, albo pod presją starszych kolegów. Gimnazjaliści moi już te próby mają za sobą i do tego nie wracają.
Co więcej, nawet po wkroczeniu w dorosłość wielu z nich nie pali.
Tylko ja nigdy nie ograniczałam się do uświadomienia uczniom szkodliwości palenia, ale o tym napisałam już wcześniej.
Badań specjalnych nie przeprowadzałam, ale zupełnie inaczej wygląda sytuacja w klasach, w których wychowawca jest zagorzałym wrogiem palenia, sam nie pali i tym samym DAJE DOBRY PRZYKŁAD, albo popala a przed uczniami udaję, że tego nie robi. Tam do wyjątków należą uczniowie, którzy po pierwszych próbach z dymka rezygnują.

Widzisz, Cytryn, efekt czasami bywa zaskakujący.

konrad86
Posty: 205
Rejestracja: 2009-01-06, 18:18
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: konrad86 » 2010-09-10, 21:17

malgala pisze:wychowawca jest zagorzałym wrogiem palenia (...)

Wszelka przesada jest niewskazana, bowiem przynosi często efekt odwrotny do zamierzonego.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: katty » 2010-09-10, 21:41

Porównywanie kłamania czy używania wulgaryzmów do palenia papierosów kompletnie nie ma sensu. To zupełnie różne "słabości". Choć domyślam się, że dla kogoś, kto nigdy nie wpadł w nałóg (nie mówię: ktoś, kto nigdy nie palił, bo niektórzy mają epizod palenia za sobą ale się nie uzależnili) i nie próbował się z nim porachować, może to być trudne do zrozumienia. Wielu ludzi palić zaczyna za młodu, nie usłuchawszy starszych i mądrzejszych. Spójrzmy zatem na to z tej właśnie strony. Taki palący nauczyciel też był kiedyś młody, też mu się wydawało, że dorośli "trują", nie posłuchał, zaczął palić i... i oto skutki. Teraz niby jest starszy, mądrzejszy, ale błąd młodości cały czas daje mu się we znaki. Jeśli umiejętnie poprowadzi się rozmowy z uczniami, taki nauczyciel może być przestrogą, by nigdy po tego pierwszego papierosa nie sięgnęli.

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-10, 21:44

edzia pisze:
iTulka pisze:Mieli rację - nie powinnam się spóźniać, więc wytłumaczyłam, że zalało drogi i mam nauczkę, aby wyjeżdżać wcześniej.
No to w zasadzie byłaś usprawiedliwiona. A gdybyś spóźniła się bez powodu, to uważasz, że mieli prawo Cię "upominać"? :shock:


Ale zanim im to wyjaśniłam, słusznie skojarzyli spóźnienie z upomnieniem. Znalazło się paru takich, którzy gdzieś tam w swoich notatkach zapisali mi minusa i mieli uciechę, że pani też raz się coś nie udało. Pośmiałam się z tego i tyle. A i mam koleżankę, która poszła dalej - pozwala wystawiać sobie minusy uczniom za każdym razem, kiedy zauważą w jej zachowaniu jakiś błąd, np. pani biegła po korytarzu lub zapomniała przynieść obiecanej rzeczy. Omawiają ten błąd i wyciągają wnioski. Nie straciła autorytetu i jest przez dzieci uwielbiana. Nie robi z siebie nadczłowieka i dopuszcza do głosu tych, którzy mają rację, a nie tych, którzy osiągnęli odpowiedni wiek.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: katty » 2010-09-10, 22:29

Nie zawsze wiemy o tym, że nam minusy wystawiają ;) Albo notują skrzętnie nasze przejęzyczenia. Niektórzy prowadzą pamiętniki tego, co dany nauczyciel miał na sobie i wyliczają częstotliwość noszenia takiego a nie innego stroju. Nihil novi. Myśmy robili to samo. Specjalne zeszyty się w tym celu zakładało i od czasu do czasu krążyły po klasie.

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-10, 22:41

katty pisze:Nie zawsze wiemy o tym, że nam minusy wystawiają Albo notują skrzętnie nasze przejęzyczenia. Niektórzy prowadzą pamiętniki tego, co dany nauczyciel miał na sobie i wyliczają częstotliwość noszenia takiego a nie innego stroju. Nihil novi. Myśmy robili to samo. Specjalne zeszyty się w tym celu zakładało i od czasu do czasu krążyły po klasie.

Tak, tylko że czym innym jest świadome przyzwolenie na ocenę zachowania nauczyciela przez uczniów.
O ile nie dopuszczam wyśmiewania przez uczniów stroju czy przejęzyczeń nauczyciela, o tyle rozmowa na temat jego drobnych potknięć może być bardzo wychowawcza.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: haLayla » 2010-09-10, 23:22

iTulka pisze:Moi uczniowie kiedyś mieli pretensje, że im każę zmieniać obuwie w szkole i nie pozwalam trzymać picia na ławce, a sama nie zmieniam i piję na lekcji.


Takie rozwiązanie ma sens, jeżeli również nauczyciele zmieniają obuwie. Bo założenie jest takie, by nie nosić pyłu do szkoły. Ale jeżeli nauczyciel nie zmienia obuwia, to i tak go wnosi, przez co jest dalej roznoszony przez uczniów. To tak w ramach dygresji.

Cytryn pisze:
Ciekawe, czy ten sam uczeń podszedłby na ulicy do swojego lekarza palącego papierosa i w tak bezczelny sposób zwróciłby mu uwagę?

Ale widzę też drugą stronę medalu- to j e s t obłuda, jeśli w szkole uczymy, że nałogi są złe, a sami im ulegamy.
Malgala proponuje takie rozwiązanie- palę, nie kryję się z tym, uczciwie się uczniom do mojego nałogu przyznaję i wyjaśniam mechanizmy ulegania temu nałogowi. Ale jaki to przynosi efekt? NIC NIE ZASTĄPI DOBREGO PRZYKŁADU.


Nie zgodzę się. Osoba, która jest narkomanem, który nie zażywa narkotyków też może posłużyć jako przykład. Przykład, czego nie należy robić i co się dzieje, jeśli jednak się ludzi starszych i mądrzejszych nie posłucha. Uprzedzając fakty, nie oznacza to, że należy zacząć zażywać środki odurzające.

Cytryn pisze:Ps. Lekarz, który pali i mimo swej wiedzy na ten temat nie rzuca palenia popełnia jeszcze większą głupotę niż ci, którzy tej wiedzy nie posiadają( a jedynie "wiedzą", że "wywołuje raka"). I sam daje fatalny przykład innym. Słyszałam już argumenty z ust palacza pt. "nawet ten doktor pali, to ja nie mogę? Widocznie tak nie szkodzi, jak straszą".


Nie wiem, czy naoglądałaś się dra House'a czy jest tego inna geneza, więc śpieszę z wyjaśnieniem. Lekarz nie jest formą bożka ze skalpelem, bądź stetoskopem. To taki sam człowiek, z takimi samymi słabościami jak wszyscy.

miwues pisze:
Cytryn pisze:Lekarz, który pali i mimo swej wiedzy na ten temat nie rzuca palenia popełnia jeszcze większą głupotę

A podeszłabyś do palącego lekarza na ulicy i zwróciłabyś mu uwagę, że nieładnie jest palić?


miwues +1
<3

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-11, 07:29

miwues pisze:Za moich czasów też mogliśmy trzy razy zgłosić nieprzygotowanie. Trzy razy w roku.

Też walczyłam o zaostrzenie zapisów w statucie. Niestety, towarzystwo było jakby zdziwione, że nie kieruję się "dobrem dziecka" :|
haLayla pisze:Bo założenie jest takie, by nie nosić pyłu do szkoły. Ale jeżeli nauczyciel nie zmienia obuwia, to i tak go wnosi, przez co jest dalej roznoszony przez uczniów. To tak w ramach dygresji.

A nie tylko dlatego dzieci zmieniają obuwie ;) Ale to już inny temat.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: Cytryn » 2010-09-11, 09:24

Miwues:
A podeszłabyś do palącego lekarza na ulicy i zwróciłabyś mu uwagę, że nieładnie jest palić?

Nie. Nie mam zwyczaju zwracać uwagi obcym ludziom. To ich sprawa, jak postępują, nie jestem ich matką, ich siostrą, ich nauczycielem czy kim tam.
Co innego w pomieszczeniach, gdzie jest zakaz palenia. Wtedy zwracam uwagę, korzystając z nadanego prawa.
Malgala- podany przykład wcale nie musi świadczyć o Twoim wspaniałym wpływie lub negatywnym wpływie "zagorzałego przeciwnika palenia". Ot, tacy się trafili uczniowie. Ja ze swoich obserwacji mogę powiedzieć, że nawet najwspanialszy nauczyciel nic nie może zrobić, jeśli w domu dziecko ma zły przykład. Dużą rolę odgrywa też środowisko. Ale i tak jestem nadal zdania, że nauczyciel niepalący mówiący o szkodliwości palenia jest po prostu bardziej wiarygodny niż taki, który pali. Przecież to o c z y w i s t e. :roll:
Konrad:
Wszelka przesada jest niewskazana, bowiem przynosi często efekt odwrotny do zamierzonego.

Przesada w przekonaniu, że palenie jest szkodliwe, szkodzi też innym i jest głupotą? Nie sądzę. Co najwyżej można przesadzić w egzekwowaniu pewnych zakazów, nakazów, sposobie zwracania się do uczniów itp..
"Zagorzały przeciwnik palenia"( za takiego się uważam 8) ) nie musi wcale z pianą na ustach i ogniem w oczach wysyłać palaczy na stos, kiedy przemawia na niwie klasy :lol: Moim uczniom mówię: uleganie nałogom to popadanie w niewolę. Bo rządzi tobą twój nałóg, tracisz nad sobą kontrolę. I wyjaśniam, na czym polega szkodliwość palenia. Czy ktoś się tu z tym nie zgadza?

haLayla
Nie wiem, czy naoglądałaś się dra House'a czy jest tego inna geneza, więc śpieszę z wyjaśnieniem. Lekarz nie jest formą bożka ze skalpelem, bądź stetoskopem. To taki sam człowiek, z takimi samymi słabościami jak wszyscy.


Ależ oczywiście. Niemniej lekarz to ktoś, kto z definicji ma większą wiedzę medyczną - w tym również na temat oddziaływania dymu papierosowego na organizm ludzki. I taki przykład palącego lekarza może dostarczać świetnej wymówki dla usprawiedliwienia nałogu.

Poza tym- może przestańmy myśleć w kategoriach "ludzkich słabości". Nie lubię relatywizmu. Dym szkodzi? Powoduje choroby? Szkodzi innym? ZABIJA na raty? Więc jest to coś ZŁEGO. Palenie papierosów jest ZŁE. Jak najbardziej palenie można przyrównywywać do kłamania czy innego ZŁA. Różna odmiana zła, po prostu.
Ulegamy "ludzkiej słabości" i czasem kłamiemy. Ulegamy "ludzkiej słabości" i wpadamy
w nałóg palenia, który szkodzi nam, zabija nas na raty i szkodzi tym, którzy przebywają
w naszej obecności, kiedy palimy. Wyrządzamy zło sobie i/ lub innym. Nie chcemy przyznać, że robimy coś złego. Oburza nas, kiedy ktoś tak twierdzi. Głośno krzyczymy, że mamy do tego prawo. Dlaczego? Żeby usprawiedliwić swój nałóg. Ulegliśmy temu mechanizmowi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Inni, nawet niepalący nas popierają. Czemu? No bo też chcą od czasu do czasu ulegać "ludzkiej słabości" i czuć się w tym usprawiedliwieni. I tak sobie razem , wspólnie USPRAWIEDLIWIAMY ZŁO.

A można by było inaczej. Przyznać uczciwie, że POPEŁNIAMY ZŁO, np. paląc papierosy. Tylko, że wtedy nie można by już ich było dalej palić z ..."czystym" sumieniem.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: vuem » 2010-09-11, 09:34

No ale wątek w sumie nie dotyczy pytania, czy nauczyciel powinien palić (ze względu na udowodnione szkodliwe następstwa oczywiście nie powinien, jak każdy inny człowiek, bez względu na zawód).

Autorka sformułowała temat niezgrabnie, bo przecież pytanie jej brzmi raczej, czy uczeń może/powinien zwracać uwagę palącemu nauczycielowi na "zgubność nałogu".

konrad86
Posty: 205
Rejestracja: 2009-01-06, 18:18
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: konrad86 » 2010-09-11, 10:58

Cytryn:
Mnie chodziło o coś innego. Mianowice nauczyciel nie powinien, przynajmniej ja tak uważam, "bombardować" cały czas uczniów o szkodliwości palenia papierosów. Owszem podjąć dyskusje wychowawczą może, a nawet powinien. Jednak decyzja o paleniu, bądź nie paleniu papierosów, należy do ucznia. Uczeń pali na terenie szkoły – zostaje ukarany – w ten sposób ponosi odpowiedzialność za swój wybór i konsekwencje z niego wynikające.


Wróć do „Szkolna codzienność”