Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: katty » 2010-09-11, 11:03

Cytryn, myślę, że bardzo wielu palaczy sięga po papierosa z wielkim wyrzutem sumienia i wie, że źle robi a jednak nie może sobie z tym poradzić. Kłamstwo nie uzależnia, dlatego nie porównuj. Poza tym kłamiąc zazwyczaj myślimy, że sobie pomagamy albo ułatwiamy życie. Ciekawe, który palacz myśli, że paląc sobie pomaga.
Z tą wiarygodnością, o której mówisz, nic nie jest aż takie o c z y w i s t e, jak uważasz. Bo czy wiarygodny jest ksiądz, który uczy młodych, jak mają żyć ze sobą w związku, skoro sam nigdy związku nie zaznał? Czy wiarygodna jest pani w poradni rodzinnej, która przed ślubem zachwala młodym naturalne metody planowania rodziny jako jedyną słuszną i na dodatek rewelacyjnie skuteczną metodę "antykoncepcji" a sama siedzi z brzuszkiem i przyznaje się, że to będzie już czwarte dziecko? Ludzie różnie reagują na różne bodźce. Pamiętam, że jak byłam młodsza, nauczyciele i rodzice "trujący" na temat szkodliwości naroktyków wydawali nam się śmieszni a temat abstrakcyjny. Dotarło do mnie, że narkotyki są złe dopiero, gdy zorganizowano nam spotkanie z narkomanami i mogliśmy posłuchać od osoby, która WIE, a nie tylko słyszała lub czytała, co narkotyki robią z człowiekiem i jak trudno z tego wyjść.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: mr_pl » 2010-09-11, 12:25

Każdy może każdemu zwrócić uwagę jeśli ten robi coś "złego" i nie ważne czy to nauczyciel, lekarz czy ksiądz proboszcz.

Chociażby ostatnio w pociągu zwróciłem uwagę STARSZEJ osobie by przesunęła bagaże, bo zajmuje 2 miejsca, a w przejściu między wagonami stoi ciężarna kobieta.

Miałbym miwuesa za wychowawcę to bym był nauczony: "jestem gówniarz, starsza osoba wie lepiej, kto ma stać, a kto siedzieć".

Nie. Starszy nie znaczy lepszy. Nieważne czy to uczeń uczniowi, uczeń nauczycielowi czy ministrant papieżowi - jeśli ktoś zachowuje się nieodpowiednio to mamy prawo zwrócić uwagę.

W końcu co się takiemu nauczycielowi stanie jak mu uczeń powie, żeby nie palił? Ujma na honorze? Do lekarza z takim nauczycielem. Bynajmniej nie od kończyn. To są nieleczone kompleksy. Nic więcej.
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: mr_pl » 2010-09-11, 12:56

Krótko: bez wazeliny też się da żyć. Spróbuj kiedyś.

A powinieneś grzecznie poprosić.

Ale jakby to był nauczyciel, a ja byłbym uczniem, to by mi nie wolno było nawet na kolanach błagać, co?
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: malgala » 2010-09-11, 13:46

mr_pl pisze:Ale jakby to był nauczyciel, a ja byłbym uczniem, to by mi nie wolno było nawet na kolanach błagać, co?

Nie bądź śmieszny.
Forma, kolego, forma.
Tę samą treść można w różny sposób przekazać.
Niby prawie to samo, ale prawie czasami robi kolosalną różnicę.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: mr_pl » 2010-09-11, 13:58

Forma: "przepraszam bardzo, czy mogłaby pani.." jest niepoprawna. Tak wynika z komentarza miwuesa, który od razu ocenił, że mój sposób zwrócenia komuś uwagi był niekulturalny.

Podajcie mi w takim razie "grzeczne" formy. Mówienie "proszę, przepraszam" jest bowiem dla Was niewystarczająco kulturalne. Klękanie śmieszne. Co jest po środku? Przykłady poproszę. Jak na razie to jest tylko besztanie na zasadzie "na pewno robisz to źle, chociaż nie mam pojęcia, jak to robisz".

Poza tym miwues jasno i wyraźnie napisał, że uczeń nie powinien w żadnej sytuacji zwracać uwagi nauczycielowi. Więc jeśli nauczyciel sobie siedzi z wyciągniętymi nogami na 2-3 miejscach, a obok stoi ciężarna kobieta i się za bolący brzuch trzyma, to uczeń nic nie może zrobić, bo jest smarkacz i to nie on ma wychowywać nauczyciela. Przejaskrawiam, ale do tego się to sprowadza. W końcu takie sztywne narzucanie zasad bez zostawienia okienka do negocjacji do tego prowadzi.
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: malgala » 2010-09-11, 14:06

mr_pl pisze:Forma: "przepraszam bardzo, czy mogłaby pani.." jest niepoprawna. Tak wynika z komentarza miwuesa, który od razu ocenił, że mój sposób zwrócenia komuś uwagi był niekulturalny.

Chociażby ostatnio w pociągu zwróciłem uwagę STARSZEJ osobie by przesunęła bagaże, bo zajmuje 2 miejsca, a w przejściu między wagonami stoi ciężarna kobieta.


Przecież napisałeś wyraźnie, co zacytowałam, że zwróciłeś uwagę, a nie że poprosiłeś o przesunięcie bagaży.

mr_pl
Posty: 236
Rejestracja: 2010-05-27, 18:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: mr_pl » 2010-09-11, 14:11

A czy powiedzenie: "Przepraszam bardzo, czy mógłby Pan tutaj nie palić" nie jest zwróceniem uwagi?

Czy powiedzenie: "Moi drodzy, czy moglibyście przestać rozmawiać" nie jest zwróceniem uwagi?

Czy "przepraszam najmocniej, czy mógłby pan tutaj nie parkować" nie jest zwróceniem uwagi?

Jak w takim razie wygląda zwrócenie uwagi wg Was?! :shock:

"nie pal", "zamknąć się", "suń się" ??
Cokolwiek napisałem powyżej na pewno nie jest prawdą. Młodzi ludzie nigdy nie mają racji.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: Cytryn » 2010-09-11, 14:42

katty pisze:Cytryn, myślę, że bardzo wielu palaczy sięga po papierosa z wielkim wyrzutem sumienia i wie, że źle robi a jednak nie może sobie z tym poradzić. Kłamstwo nie uzależnia, dlatego nie porównuj
.
Mogę porównać, bo wspólnym mianownikiem obu pojęć nie jest możliwość uzależnienia się( choć i od kłamania można się uzależnić, nota bene), ale fakt, że jedno i drugie jest czymś złym.

Poza tym kłamiąc zazwyczaj myślimy, że sobie pomagamy albo ułatwiamy życie. Ciekawe, który palacz myśli, że paląc sobie pomaga.

J.w.
Poza tym- palenie rzekomo uspokaja, rozjaśnia myśli, daje przyjemność...
Z tą wiarygodnością, o której mówisz, nic nie jest aż takie o c z y w i s t e, jak uważasz. Bo czy wiarygodny jest ksiądz, który uczy młodych, jak mają żyć ze sobą w związku, skoro sam nigdy związku nie zaznał?

Nie, taki ksiądz n i e jest wiarygodny.
Czy wiarygodna jest pani w poradni rodzinnej, która przed ślubem zachwala młodym naturalne metody planowania rodziny jako jedyną słuszną i na dodatek rewelacyjnie skuteczną metodę "antykoncepcji" a sama siedzi z brzuszkiem i przyznaje się, że to będzie już czwarte dziecko?

Ona też nie jest wiarygodna.

Ludzie różnie reagują na różne bodźce. Pamiętam, że jak byłam młodsza, nauczyciele i rodzice "trujący" na temat szkodliwości naroktyków wydawali nam się śmieszni a temat abstrakcyjny. Dotarło do mnie, że narkotyki są złe dopiero, gdy zorganizowano nam spotkanie z narkomanami i mogliśmy posłuchać od osoby, która WIE, a nie tylko słyszała lub czytała, co narkotyki robią z człowiekiem i jak trudno z tego wyjść.

Taaaa....Jasne...niech niepalący nauczyciele zaczną palić, ale od razu duuużo, żeby szybciej zaszkodziło. Wtedy na forum klasy na własnym przykładzie niech pokazują uczniom, jakich doznali szkód- a to serce wysiadło, a to raka się dostało itp..I to dopiero będzie skuteczne! :wink:



A w temacie: uczeń nie powinien zwracać w sposób opisany przez autorkę wątku uwagi nauczycielowi. Ale może grzecznie zapytać w klasie na przykład, podczas lekcji, kiedy będzie omawiany temat szkodliwości palenia "skoro pani uważa, że palenie jest szkodliwe, to czemu sama pani pali papierosy?" . W tak postawionym pytaniu i w takich okolicznościach nie widziałabym nic niestosownego.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: haLayla » 2010-09-11, 17:05

miwues pisze:
haLayla pisze:jeżeli nauczyciel nie zmienia obuwia, to i tak go wnosi, przez co jest dalej roznoszony przez uczniów

Tak z ciekawości - czy Twoim zdaniem mają sens ochraniacze w szpitalach?


Jeżeli chodzi o generowanie dodatkowego dochodu dla ZOZ-u, to jak najbardziej. Jeżeli chodzi o profilaktykę to jestem sceptyczny.

Cytryn pisze:haLayla
Nie wiem, czy naoglądałaś się dra House'a czy jest tego inna geneza, więc śpieszę z wyjaśnieniem. Lekarz nie jest formą bożka ze skalpelem, bądź stetoskopem. To taki sam człowiek, z takimi samymi słabościami jak wszyscy.


Ależ oczywiście. Niemniej lekarz to ktoś, kto z definicji ma większą wiedzę medyczną - w tym również na temat oddziaływania dymu papierosowego na organizm ludzki. I taki przykład palącego lekarza może dostarczać świetnej wymówki dla usprawiedliwienia nałogu.


A ksiądz to ktoś, kto ma z definicji większą wiedzę na temat tego co jest grzechem, a tego co nie jest - czy to oznacza, że on nie grzeszy?

Cytryn pisze:Poza tym- może przestańmy myśleć w kategoriach "ludzkich słabości". Nie lubię relatywizmu. Dym szkodzi? Powoduje choroby? Szkodzi innym? ZABIJA na raty? Więc jest to coś ZŁEGO. Palenie papierosów jest ZŁE. Jak najbardziej palenie można przyrównywywać do kłamania czy innego ZŁA. Różna odmiana zła, po prostu.
Ulegamy "ludzkiej słabości" i czasem kłamiemy. Ulegamy "ludzkiej słabości" i wpadamy
w nałóg palenia, który szkodzi nam, zabija nas na raty i szkodzi tym, którzy przebywają
w naszej obecności, kiedy palimy. Wyrządzamy zło sobie i/ lub innym. Nie chcemy przyznać, że robimy coś złego. Oburza nas, kiedy ktoś tak twierdzi. Głośno krzyczymy, że mamy do tego prawo. Dlaczego? Żeby usprawiedliwić swój nałóg. Ulegliśmy temu mechanizmowi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Inni, nawet niepalący nas popierają. Czemu? No bo też chcą od czasu do czasu ulegać "ludzkiej słabości" i czuć się w tym usprawiedliwieni. I tak sobie razem , wspólnie USPRAWIEDLIWIAMY ZŁO.

A można by było inaczej. Przyznać uczciwie, że POPEŁNIAMY ZŁO, np. paląc papierosy. Tylko, że wtedy nie można by już ich było dalej palić z ..."czystym" sumieniem.


Z całym szacunkiem, ale mówisz jak nawiedzony członek oazy albo świadek jehowy. Jeżeli chcesz postrzegać świat w kategoriach czarne versus białe, to Twoja sprawa. Ale raczej ciężko opisać świat tylko w tej kategorii. Bo oprócz istnienia skali szarości, mamy jeszcze blisko 256 milionów kolorów, z których ja potrafię nazwać może ze dwadzieścia :)

Cytryn pisze:
Poza tym kłamiąc zazwyczaj myślimy, że sobie pomagamy albo ułatwiamy życie. Ciekawe, który palacz myśli, że paląc sobie pomaga.

J.w.
Poza tym- palenie rzekomo uspokaja, rozjaśnia myśli, daje przyjemność...


To chyba ja jestem jakiś niefizjologiczny, bo jedyne co u mnie powoduje palenie, to zaspokojenie fizycznego głodu nikotynowego, nie zaś sprawienie jakiejś przyjemności, bądź uspokojenie czy rozjaśnienie myśli.
<3

konrad86
Posty: 205
Rejestracja: 2009-01-06, 18:18
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: konrad86 » 2010-09-11, 17:46

Poza tym- może przestańmy myśleć w kategoriach "ludzkich słabości". Nie lubię relatywizmu. Dym szkodzi? Powoduje choroby? Szkodzi innym? ZABIJA na raty? Więc jest to coś ZŁEGO. Palenie papierosów jest ZŁE. Jak najbardziej palenie można przyrównywywać do kłamania czy innego ZŁA. Różna odmiana zła, po prostu.
Ulegamy "ludzkiej słabości" i czasem kłamiemy. Ulegamy "ludzkiej słabości" i wpadamy
w nałóg palenia, który szkodzi nam, zabija nas na raty i szkodzi tym, którzy przebywają
w naszej obecności, kiedy palimy. Wyrządzamy zło sobie i/ lub innym. Nie chcemy przyznać, że robimy coś złego. Oburza nas, kiedy ktoś tak twierdzi. Głośno krzyczymy, że mamy do tego prawo. Dlaczego? Żeby usprawiedliwić swój nałóg. Ulegliśmy temu mechanizmowi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Inni, nawet niepalący nas popierają. Czemu? No bo też chcą od czasu do czasu ulegać "ludzkiej słabości" i czuć się w tym usprawiedliwieni. I tak sobie razem , wspólnie USPRAWIEDLIWIAMY ZŁO.

A można by było inaczej. Przyznać uczciwie, że POPEŁNIAMY ZŁO, np. paląc papierosy. Tylko, że wtedy nie można by już ich było dalej palić z ..."czystym" sumieniem.


Mnie się podoba to co napisała Cytryn, wiele w tym prawdy i mądrości.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: Cytryn » 2010-09-11, 18:25

Konrad- to nie moja mądrość. Ale dziękuję.

Z całym szacunkiem, ale mówisz jak nawiedzony członek oazy albo świadek jehowy

Nie jestem ani jednym, ani drugim :P

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-11, 18:37

Cytryn pisze:
Bo czy wiarygodny jest ksiądz, który uczy młodych, jak mają żyć ze sobą w związku, skoro sam nigdy związku nie zaznał?


Nie, taki ksiądz n i e jest wiarygodny.


Dlaczego wielu ludzi uważa, że ksiądz, ponieważ nie był w związku, nie może nic mądrego na ten temat powiedzieć? Ksiądz przedstawia tylko stanowisko kościoła wobec obowiązków małżeńskich i nie on ustalił te zasady, a jedynie przekazuje je jako specjalista w sprawach wiary.

Czy nauczyciel, który nie ma dzieci, również jest niewiarygodny w sprawach pedagogizacji rodziców?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: haLayla » 2010-09-11, 19:20

iTulka, nauczyciel ma jednak pewne doświadczenie w pracy z dziećmi. Ksiądz, z założenia oczywiście, nie ma żadnego doświadczenia w zakresie kontaktów seksualnych czy w ogóle relacji damsko-męskich w kontekście miłości innej niż ta która panuje między bratem a siostrą, bądź matką a synem :)
<3

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: iTulka » 2010-09-11, 19:30

haLayla pisze:Ksiądz, z założenia oczywiście, nie ma żadnego doświadczenia w zakresie kontaktów seksualnych czy w ogóle relacji damsko-męskich w kontekście miłości innej niż ta która panuje między bratem a siostrą, bądź matką a synem

Ale brak doświadczenia nie sprawia, że nie może pouczać w kontekście zapatrywań kościoła. To, czy ludzie się zastosują do porad księdza, to inna bajka. Ale są małżeństwa, które w każdej dziedzinie chcą żyć tak, jak kościół nakazuje, a kto miałby uświadomić ich lepiej niż ksiądz? Poza tym obcuje z różnymi parami i ich problemami, więc jakieś doświadczenie jednak ma.

Podobnie, jakby lekarz nie mógł udzielać porad odnośnie choroby, której sam nie przebył.
(Czyżby offtopic się robił? ;) )

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Czy nauczyciel nie powinien palić papierosów itp. ?

Postautor: haLayla » 2010-09-11, 19:52

iTulka, sadzę, że lekarz widział na własne oczy objawy i przebieg leczenia danej choroby. Zaś jeśli nie, to zawsze może się skonsultować z kolegą, który miał okazję się z tym zetknąć.
<3


Wróć do „Szkolna codzienność”