Przepraszam, że tak podczepię się pod temat, ale właśnie tydzień temu dowiedziałam się, że będę miec 2 dodatkowych uczniów na "kółku", którzy nie mieli w 4 klasie plastyki i muszą "odrobić" te lekcje do końca 5 klasy. (dzieci doszły do klasy w tym roku, a ich obecna klasa miała niemal cały program historii sztuki zrealizowany właśnie w klasie 4)
Zgodziłam się oczywiście, ale teraz jak o tym myślę, to wydaje mi się że tak nie powinno być. Nie jestem w stanie prowadzić zajęć kółka i jeszcze realizawać z nimi program kl. 4.
Czy w takiej sytuacji nie powinnam miec dodatkowej godziny dyrektorskiej na prowadzenie indywidualnych zejęć z tymi uczniami?
Na ostatnich zajęciach zapisałam im co mają zrobić, co przeczytać i tyle, jednak czuję się nie w porządku sama ze sobą, bo co to za nauka. Równie dobrze rodzice mogliby im przeczytać podręcznik...
Co robić w takiej sytuacji?