Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Jedliński » 2011-08-15, 12:07

Temat dość szeroki od zarobków po różne sytuacje z uczniami. Zachęcam Was do mini-zwierzeń - trochę na poważnie z przymrużeniem oka.
Mnie kiedyś irytowało, że jak szedłem na zajęcia to miałem problemy z garderobą (krótka ławka odpowiednich ubrań). Trzeba jakoś wyglądać. Szmaty (ubrania) są ważne ;)
W Chinach nauczycieli nazywa się budowniczymi narodu; czas, byśmy naszych nauczycieli nazywali tak samo. Barack Obama

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: dushka » 2011-08-17, 11:24

Irytowało i irytuje - że inni nauczyciele w nosie mają dziennik, nie podpisują się, nie uzupełniają tematów i najgorsze - nie wpisują liczby uczniów na zajęciach, najczęściej grupowych. Celują w tym wfiści.

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2011-08-17, 12:36

Za brak podpisów w dzienniku = liście obecności nauczyciela wyciągnąć konsekwencje służbowe. Nie podpisał się = był nieobecny. Za niesprawdzanie obecności = zapewnienie bezpieczeństwa i opieki dzieciom wyciągnąć konsekwencje służbowe. Nie sprawdził obecności = nie wiedział czy wszystkie dzieci ma pod opieką. Mnie irytuje, że za to ścigany jest wychowawca klasy.

Bernadeta_eu
Posty: 59
Rejestracja: 2011-03-23, 13:35
Lokalizacja: śląskie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Bernadeta_eu » 2011-08-29, 13:49

Jeżeli chodzi o to wpisywanie tematów w dziennik zajęć lekcyjnych czy też obecności uczniów,,to później i tak każdy nauczyciel nadrabia zaległości,chodzi tutaj już o pewną kulturę pracy. Ale faktycznie może to być bardzo irytujące.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Cytryn » 2011-08-31, 16:21

Mi najbardziej przeszkadzała papierologia. Tworzenie bzdurnych dokumentów, których praktyczne zastosowanie było zerowe lub bliskie zeru. Praca w szkole kojarzyła mi się z "kawałem dobrze wykonanej, nikomu niepotrzebnej roboty".

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: antie » 2011-08-31, 16:42

Cytryn pisze:Mi najbardziej przeszkadzała papierologia. Tworzenie bzdurnych dokumentów, których praktyczne zastosowanie było zerowe lub bliskie zeru. Praca w szkole kojarzyła mi się z "kawałem dobrze wykonanej, nikomu niepotrzebnej roboty".


Cytryn, czy praca w szkole to w Twoim przypadku już przeszłość?

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: tecumseh » 2011-08-31, 18:01

Mój nowy plan:)

Najbardziej, od jutra pewnie znajdą sie inne rzeczy, ale pewnie i znajdą się jakieś pozytywy.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Cytryn » 2011-09-01, 19:33

Cytryn, czy praca w szkole to w Twoim przypadku już przeszłość?


Jak widzisz, piszę w czasie przeszłym.
Tak, już nie pracuję w szkole. I nigdy do niej nie wrócę :twisted:
Tu weszłam przez sentyment, wiesz, zawsze 1.09 od kilkunastu lat wędrowałam do budy...Szkoła - polska szkoła- jest chora. System jest chory. I będzie gorzej. A te śmieszne dokumenty...łoj...teraz tym bardziej to widzę. Taka sztuka dla sztuki. Szkoda czasu i życia.

Uczę prywatnie, ognisko muzyczne. Już jakiś czas. W życiu nie czułam się tak dobrze. Robię co lubię, klienci zadowoleni, płacą, dziękują, dzieci przebrane, chamstwa nie spotykam, żadnej bezsensownej papierologii nie tworzę. Pracuję dużo, godzinowo to i więcej niż w szkole( tzn. więcej mam pracy z dziećmi), ale naprawdę uczenie kogoś, kto chce, kto lubi to czysta przyjemność. Rytmika z dzieciaczkami to sam miód. Praca w szkole była męcząca, bo więcej było pustego gadania, bzdurnego pisania i człowiek był bezradny wobec gimnazjalnego chamstwa. Całe to gadanie o efektywności wychowania i skuteczności oddziaływania plus durne psychologizowanie o kant stołu rozbić. Szkoła to miejsce, gdzie durni ministrowie sobie eksperymentują bez żadnej odpowiedzialności na dzieciach i nauczycielach. Dodam- oderwani od rzeczywistości, nieznający realiów polskiej szkoły.

Aha- i zarabiam...więcej :D Chcoiaż wakacji mam mniej- NIE ŻAŁUJĘ>

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: edzia » 2011-09-01, 20:19

Cytryn pisze:Tu weszłam przez sentyment,
Przychodź do nas częściej. Ja lubiłam nawet Twoje narzekanie, było takie... prawdziwe i mądre.

A poza tym napisałaś, że weszłaś tu tylko przez sentyment, jakby to cała ta polska szkoła pochodziła od tego forum, i chcesz o niej (o tym forum) jak najszybciej zapomnieć. ;) Mam nadzieję, że to tylko takie niefortunne skojarzenie moje.

No i prowadzisz nadal pracę z dziećmi, to prawie jak w szkole, więc tym bardziej zaglądaj tutaj. Myślę, że wielu chętnie skorzysta z Twojego doświadczenia. :)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: haLayla » 2011-09-01, 20:25

A ja życzę Cytryn powodzenia w nowym zawodzie. Mam nadzieję, że tam znajdziesz to, czego brakowało ci w szkole. I życze ci to zupełnie niezłośliwie - jak chrześcijanin chrześcijaninowi :)
<3

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: Cytryn » 2011-09-01, 21:04

Dzięki Edzia i haLayla :D
Na tym forum spotkałam różnych ludzi, niektórych bardzo fajnych i mądrych, jak to na forum
( to nie jedyne forum tematyczne, w którym uczestniczyłam). Dla takich zawsze warto tu zajrzeć. Nauczycielem zostanę do końca życia- lubię uczyć i choć tu ponarzekałam to dla dzieciaków zawsze starałam się z uśmiechem, pogodnie- lubiły mnie( nie licząc chamstwa). Moje uczennice sprzed kilkunastu lat do dziś o mnie pamiętają, niektóre nagrywają płyty
( uczyłam śpiewu, prowadziłam zespoły) i mi wysyłają...Ale w szkole nie da się normalnie pracować. Bardzo dba o to nasze ministerstwo i wiele nadgorliwych dyrektorek, przeambitnych, niestabilnych emocjonalnie i bojaźliwych( boją się: rodziców, wójta,burmistrza,proboszcza, uczniów i wielu innych. Wyżywają zaś na podległych im pracownikach, z pominięciem pyskatych i bezczelnych- tych też się boją. Płaczą, histeryzują i terroryzują grono pedagogiczne tonami niepotrzebnej dokumentacji- niestety po paru szkołach, w których pracowałam taki mniej więcej jawi mi się obraz dyrektorki polskiej szkoły).

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: edzia » 2011-09-01, 21:15

Cytryn pisze:Nauczycielem zostanę do końca życia
Super! :)

Trzymaj się. :)

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co Was irytuje (irytowało) w pracy nauczyciela?

Postautor: malgala » 2011-09-01, 21:15

Cytrynko, powodzenia i zaglądaj do nas.
Przecież to również Twoje forum.


Wróć do „Szkolna codzienność”