Sikanie na lekcji

oj... każdemu sie zdarzają... nawet na lekcji wizytowanej

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Sikanie na lekcji

Postautor: dushka » 2007-10-19, 19:26

Sytuacja tragikomiczna.

Zaczyna się lekcja, 2 uczniów od razu zgłasza, że już, teraz, natychmiast muszą sikuuuuuuuuu!

Na co prowadząca lekcję pani stanowczo ucina dyskusje wszelkie - dopiero co przerwa była, jak panowie nie wiedzieli, ze jest ona także od sikania, to muszą poczekać (albowiem sytuacja sikaniowa powtarza się nagminnie).

Całe rozmowy przebiegają w humorystycznym tonie, chłopcy doskonale wiedzą, że nawalili ;) No i jeden stwierdza, że ma butelkę po herbacie, i idzie za szafki w klasie sikać. Wstał, poszedł, minęło może pół minuty, nauczycielka go woła, a on faktycznie do tej butelki się wysikał...

Padłam. Powinnam go zdrowo ochrzanić, ale jakoś nie miałam siły, kazałam tylko wywalić całość w ubikacji.

Ale pewna jestem, że młody zapamięta, że sikać chodzi sie w czasie przerwy ;)

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: Boguś » 2007-10-21, 00:16

Dobre :lol: ,
pomimo to nie chciałbym, aby wydarzyło się to na mojej lekcji. Zdarza sie , że uczniowie tuż po wejsciu do klasy chcą wyjść , na ogół nie wypuszczam wtedy z klasy.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: dushka » 2007-10-21, 07:37

No myśmy nie wypuściły i.... ;)

Pedagog74
Posty: 39
Rejestracja: 2007-10-13, 09:17

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: Pedagog74 » 2007-10-21, 10:04

ale chłopak poradził sobie i już. Teraz może być tak, ze cała klasa będzie tak robić jak nie pozwolicie im wyjść do ubikacji. Ja osobiście w kl 4-6 nie pozwalam wychodzić, chyba że ktos jest chory, natomiast w kl 1-3 pozwalam.

Matematyk
Posty: 18
Rejestracja: 2008-01-09, 07:40

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: Matematyk » 2008-01-09, 07:55

Nie pozwolenie skorzystania z toalety to chyba może podpadać pod znęcanie się (niemożność realizacji podstawowej potrzeby życiowej i fizjologicznej). Podpada to pod KK:



Kod: Zaznacz cały

Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy [...]
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.


Tak więc dobra rada, póki dzieciaczki nie zmądrzeją za bardzo można nie pozwalać. Później lepiej pozwolić, bo jeszcze paragrafami zaczną straszyć.

Matematyk
Posty: 18
Rejestracja: 2008-01-09, 07:40

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: Matematyk » 2008-01-09, 14:39

miwues pisze:
Matematyk pisze:może podpadać pod znęcanie się

Tylko jeżeli udowodni się zamiar znęcania. W tym przypadku nastąpiła jedynie zła ocena sytuacji przez nauczyciela.


Hmm. W tym przypadku może i nie, ale drogi nauczycielu. Mogę mieć zaświadczenie, że mam problem z trzymaniem moczu, o którym ci nie powiem. Bo taka sprawa to tajemnica między mną a lekarzem. Jeśli ty odmówisz mi pójść do toalety, ja po prostu wyjdę, i nic mi nie zrobisz. Co dziwne, nie wszyscy nauczyciele są tacy.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: koma » 2008-01-09, 15:17

Matematyku....bajdurzysz.... 8)
Od 'sikania' sa przerwy - każdy zdrowy człowiek utrzyma mocz przez 45 minut. Jeżeli ma zaświadczenie o schorzeniu, to szkoła powinna je znać. Nie rodzaj choroby, ale potrzeby z nią związane. Lekarz nie musi napisać 'jest chory na....", ale 'zaleca się....i proszę uwzględnić...'
W czasie lekcji uczeń pozostaje pod prawna opieka nauczyciela, więc ten może go nie wypuścić od siebie 'nie wiadomo gdzie'.
To Wam wydaje się czasami, że nauczyciel nie ma prawa do czegoś! Nic bardziej mylącego!
Prawo mówi, że rodzic oddaje dziecko szkole na czas....w celu...i dziecko pozostaje pod opieką....Opieka to dozór i nadzór nad niepełnoletnimi.
Jeżeli uczeń jest pełnoletni i kombinuje, to po prostu 'żegnaj Gienia' - nie każdy musi mieć maturę. Chcesz wychodzić to wychodź - tylko zrób to cicho, aby innym nie utrudniac pracy, bo oni też mają swoje prawa.

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 15:59

Nauczyciel nie jest niczyim szefem. Najwyżej opiekunem. Jeżeli nauczyciel zabrania Ci wykonania podstawowej czynności fizjologicznej jest to okrutne traktowanie, wręcz nieludzkie:

Kod: Zaznacz cały

Art. 40.

Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.


Zresztą przecież jak wy to mówicie: "Przerwa jest dla nauczyciela", co jest nieprawdą.

koma pisze:każdy zdrowy człowiek utrzyma mocz przez 45 minut.

A jeżeli nie potrafi? To co, ma się zsikać? To nie jest nieludzkie traktowanie????

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 16:57

uczenityle pisze:Zresztą przecież jak wy to mówicie: "Przerwa jest dla nauczyciela", co jest nieprawdą.

OOOOOO widzę że postanowiłeś potraktować to w w ten sposób :twisted: bardzo dojrzałe podejście :lol2:

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 17:10

renati23 pisze:uczenityle napisał/a:
Zresztą przecież jak wy to mówicie: "Przerwa jest dla nauczyciela", co jest nieprawdą.

OOOOOO widzę że postanowiłeś potraktować to w w ten sposób bardzo dojrzałe podejście

Potraktować co? U mnie w szkole nauczyciele właśnie tak robią. Zajmują czasami całą przerwe :(. Moim zdaniem również jest dojrzałe :twisted: .

Awatar użytkownika
Jolcik
Posty: 68
Rejestracja: 2007-12-07, 14:01

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: Jolcik » 2008-01-09, 17:29

Często uczniowie wykorzystują wychodzenie "na sikanie", aby zapalić papierosa, albo dokonać jakiejś demolki na korytarzu. Czy w ubikacji i na korytarzach mają stać "strażnicy"? To zachowanie uczniów zmusza nauczycieli do ograniczonego zaufania do tego, co mówi uczeń (szczególnie ten, który już w tym sensie nabroił).
Pozdrawiam - Jola

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 19:19

Świetnie to rozumiem, ale nie można karać poprzez odbieranie praw.
Jolcik pisze:Czy w ubikacji i na korytarzach mają stać "strażnicy"?

To jest jakiś sposób. Nie lepiej zamontować kamery? Zresztą to nie jest problem uczniów, tylko problem szkoły. Jeżeli sytuacja tego wymaga, niech szkoła zatrudni strażników. Pewne jest, że nie można zabraniać wykonywania podstawowych czynności fizjologicznych w tym przypadku sikania.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 19:51

uczenityle pisze:Zresztą to nie jest problem uczniów, tylko problem szkoły.

spychologia stosowana - to nie mój problem - idę do ubikacji , w tym czasie zniszczę klamę do drzwi, wybiję okno, urwę kran, - a co nie wolno mi :twisted: co mi zrobią :mrgreen: przecież to nie moje :? to nie mój problem :? :? :?

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 19:58

renati23 pisze:spychologia stosowana - to nie mój problem - idę do ubikacji , w tym czasie zniszczę klamę do drzwi, wybiję okno, urwę kran, - a co nie wolno mi co mi zrobią przecież to nie moje to nie mój problem


Takie zachowanie podlega karze. Ale zakaz wychodzenia nie rozwiąże problemu, tylko go zaostrzy, bo nie jest zgodne z prawem- tak samo jak niszczenie mienia publicznego. Ale, zauważyłem, że to jest również stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, co również łamie Konstytucje i jest nie fair.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Sikanie na lekcji

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 20:21

dobrze będzie kiedy wszyscy będziemy dbać o to co wspólne :twisted:
kiedy proszę ucznia o podniesienie papierka z podłogi i on od razu prootest - uśmiecham się sama go ponoszę i mówię, że jestem kulturalna, młoda, zdrowa, wysportowana i skoro on nie może to trudno - brak kultury nie boli i można z tym żyć
Uczniowi najczęściej robi się :oops: zwłaszcza że widzą i SŁYSZĄ inni - plotka dobra rzecz - teraz nie mam z tym problemu :twisted:
zdarzyło mi się też powiedzieć uczniom dzień dobry - na korytarzu szkolnym - jestem dobrze wychowana :lol: od tamtej pory przyjemnie mijać uczniów uśmiechać się do nich i odpowiadać na ich pozdrowienie
Spokój i jeszcze raz spokój - po co się przejmować jak ktoś bardzo chce być niewychowanym "gburem" to nim będzie :twisted:


Wróć do „Nasze wpadki”