Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
I wszystko jasnekaraeska pisze:Miała i podręcznik, i pracę domową
Ingeborga pisze:On chciał kilka punktów za to, że dał spisać koledze pracę domową
ItsNotMatter pisze:Nauczyciel: No to pan xyz dostaje dzisiaj jedynke.
Uczen: Odchodzi od tablicy przy ktorej byl pytany i przy jego lawce mowi: "Ja sobie to zapamietam"
Nauczyciel: Grozisz mi? Nastepnie wpisal uwage ktora brzmiala "Uczen xyz grozi nauczycielowi na lekcji"
Niby nic dziwnego gdyby nie fakt ze "Ja sobie to zapamietam" brzmialo bardzo ironicznie...
Pamietam jak wchodzilismy do sali i nauczyciel do ucznia mowi: "schowaj ta kanapke". Ugryzl i schowaj po czym uslyszal: "wpisuje Ci uwage". Na godzinie wychowawczej czytamy: "Uczen xyz podgryza kanapke zawierajaca: maslo, salate, majonez, pomidor i plaster mielonki". Czytajac ta uwage myslelismy, ze nauczyciel zartowal mowiac "wpisuje Ci uwage" a jednak... nie. Kolega rozwscieczony ta sytuacja mowi ze na nastepna lekcje przyniesie obiad i zje go wchodzac na lekcje. I tak tez zrobil. Nastepna uwaga brzmiala: "Uczen xyz skonsumowal kotleta schabowego z ziemniakami pogryzajac cos przypominajace surowke o nieznanym mi skladzie"
ItsNotMatter pisze:Podejscie jest nieco inne w sredniej szkole.
konrad86 pisze:Nie wyobrażam sobie jak można napisać taką uwagę… dla mnie to chamstwo i brak wychowania