Wczoraj hucznie obchodziliśmy dzień dziecka w naszej szkole - pod hasłem dzień sportu ..dla każdego nauczyciela przypisane było sędziowanie w jednej z dyscyplin
to co nas rozbawiło
katechetce przypisano - skok w bok :):)
hasłem dnia było : a nie jest to czasem konkurencja dla mężów :):):)