Jedliński pisze:Temat był wielowątkowy (ciąża podczas wycieczki, stawki za 1 dzień,temat zarzucanie mi kłamstwa był najmniej ważny ). i pewno jeszcze można było do niego kiedyś wrócić .
Wielowątkowość między innymi to jeden z powodów (chociaż w tym przypadku nie najważniejszy).
Zamiast jednego długiego wielowątkowego tematu lepiej chyba zrobić kilka jednowątkowych. Znacznie łatwiej wtedy do pewnych zagadnień wrócić.
edzia pisze:Jednak ostatnia zamknięta dyskusja nie byłą chyba na rażąco niskim poziomie, choć faktycznie odbiegła od tematu.
I nie o poziom tu chodzi. Czasami lepiej zapobiegać, niż leczyć. Chciałam zapobiec dalszym sporom, bo na niebezpieczne tory wkraczały.
edzia pisze:Moderatora w takiej sprawie widziałabym raczej jako mediatora czy rozjemcę (oczywiście bez konieczności okazywania lojalności komukolwiek) i kogoś, kto choćby uśmiechem doprowadzi do zakończenia tak banalnego "sporu"
Moderator też człowiek (moderatorka również)
i czasami nie ma nawet ochoty na ten uśmiech, zwłaszcza jak bywa atakowany o nieuzasadnione zdaniem autora usunięcie tematu i bieżących spraw ma tyle do zrobienia, że praktycznie tylko na poczytanie forum jeszcze siły znajduje, bo na włączenie się do dyskusji już raczej tych sił brakuje.
Edzia, "spór" faktycznie był banalny, ale zamiast wygasać, nasilał się.
Chyba czasami lepiej przerwać dyskusję niż powiedzieć o jedno słowo za dużo.
Chyba nam wszystkim przemęczenie przedwiosenne daje w kość.
Mam tylko nadzieję, że pierwsze słoneczne wiosenne dni wprawią nas w dobry nastrój.
Czego nam wszystkim serdecznie życzę