Można realizować w sposób "NAKAZOWO - ROZDZIELCZY" i ukazywać matematykę jako naukę czynności prawie manualnych :
[1] doprowadzić wyrażenie do najprostszej postaci ,
[2] obliczyć 40 % wartości wyrażenia dla (...) ,
[3] rozwiązać równanie ,
[4] rozwiązać nierówność i
(a) ... ,
(b) ... , itd .
Można też zacząć na lużno i wesoło :
Zadanie : Idę z klasą na wyścigi , że ja szybciej obliczę wynik : 1003 razy 997 .
Omówienie: oni nie znając wzoru (a-b)(a+b)=.... - liczą "na piechotę" , nauczyciel - wzorem .
To drugie zaproszenie do "wyścigu" : Policzę od was szybciej : 98 do kwadratu.
Omówienie - oni na "piechotę" , a nauczyciel (100-2) do kwadratu :10000-400+4 =9604 .
Zaproszenie trzecie : 3,02 do kwadratu .
Gdy ich przegrana będzie jawna i przyjęta - należy wystąpić z ujawnieniem metod i początkowo liczyć na LICZBACH. W następstwie tego :
[A] zapisywać literowo pole kwadratu o boku (x+3) ,
[B] zapisywać pole prostokąta o wymiarach : (x-4) oraz (x+4) ;(x-3) oraz (x+5).Ujawniając fakt , że ów prostokąt powstał z kwadratu o boku x .
Pokazać na rysunku owo odcinanie .....
Po takim "wstępie" można zaoferować bezduszne operowanie tymi wzorami w równaniach i w nierównościach .
Piotr.
P.S. Chętnie "coś " przeczytam pod tym tekstem - twórczego , ubogacającego.Ja też mam w planie pociągnąć to zagadnienie (np.: geometrią zgiętej kartki , itp,itd, ...).