ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: linczerka » 2012-03-11, 20:15

Jakieś nieporozumienie. Dzieci w klasie pierwszej poznają wszystkie litery. http://www.men.gov.pl/images/stories/pdf/Reforma/1c.pdf str.40 pkt 2 b
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: katty » 2012-03-11, 20:50

Linczerka, oczywiście. Po drugim semestrze (teoretycznie) znają wszystkie. Ale nie w drugim semestrze.

Moje dzieci mają podręcznik i zeszyt ćwiczeń. W zeszycie ćwiczeń całe mnóstwo zadań. Jest i miejsce, w którym zbieramy poznane słowa - po każdym dziale uzupełniamy sobie słowniczek z tyłu, tworząc bazę poznanych słów. Na razie nie widzę potrzeby dodatkowego pisania w zeszycie. Tym bardziej, że moje dzieci przez ten sposób, w jaki pracujemy, uczą się czegoś więcej: nie przepisują tego, co napisał nauczyciel, tylko od samego początku muszą umieć znaleźć to, co mają wpisać w ćwiczeniu.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: linczerka » 2012-03-11, 21:04

Katty, to już zależy, jakimi programami "idą" dzieci. Prawdopodobnie już teraz dziewczyny kończą wprowadzanie zmiękczeń lub dwuznaków. U nas skończyły. Większość programów zakłada koniec wprowadzania liter do końca marca. Myślę, że tu mogą się wypowiedzieć dziewczyny z edukacji wczesnoszkolnej.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

mon.zam
Posty: 17
Rejestracja: 2011-08-22, 21:56
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: mon.zam » 2012-03-11, 21:06

katty pisze:Po drugim semestrze (teoretycznie) znają wszystkie. Ale nie w drugim semestrze.


Dokładnie o to mi chodziło. One mają całą pierwszą klasę na poznanie wszystkich liter. Piszą, pewnie, że piszą. To samo z cyframi. Pierwsza klasa do połowy roku poznaje 6 cyfr.

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-03-11, 22:04

haLayla pisze:Przepraszam bardzo, czy to jest jakaś kpina? To co dzieci robią przez te dwa lata? Uczą się wierszyków na cześć ministra edukacji?


Tak, ucza się piosenek, wierszyków, grają w gry komunikacyjne, poznają proste struktury gramatyczne (w spposób komunikatywny), ucza się rozumień tekst pisany i słuchany z kontekstu, zostaje wprowadzone czytanie (na zasadzie rozpoznawania wyrazów na wordcards).

Chciałabym zwrócić uwagę wszystkich Państwa biorących udział w dyskusji, że już dobrych parę lat temu, nastąpił zwrot ku metodzie naturalnej czy metodzie bezpośredniej w nauczaniu jęz.obc. dzieci młodszych. Ta metoda w dużym uproszczeniu zakłada, że uczymy się jezyka obc. tak jak ojczystego. Czy dwulatek czy trzylatek biega z zeszytem i notuje nowe słowa które uczy się od mamy? Czy pięciolatek, która już pięknie mówi i uważa się że z grubs\a osiągnął pełnię wypowiedzi, potrafi zapisać cokolwiek z tego co mówi? Nie. To dlaczego wymagamy od 6/7/8-latków, które stawiają pierwsze kroki w nauce języka ang. (są jak te dwulatki) żeby od razu zaczęły pisać?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: haLayla » 2012-03-11, 22:30

katty pisze:Linczerka, oczywiście. Po drugim semestrze (teoretycznie) znają wszystkie. Ale nie w drugim semestrze.


Wyjątkowo dziwne.

upieczona.anglistk pisze:Chciałabym zwrócić uwagę wszystkich Państwa biorących udział w dyskusji, że już dobrych parę lat temu, nastąpił zwrot ku metodzie naturalnej czy metodzie bezpośredniej w nauczaniu jęz.obc. dzieci młodszych.


Nie o to mi chodzi. To jak dzieci są nauczane języków obcych to osobna kwestia, której nawet nie poruszam. Zaskoczyło mnie, że dzieci w pierwszej klasie nie potrafią pisać ani czytać. Owszem, pamiętam jak w szkole podstawowej wałkowaliśmy elementarz, co mnie nudziło, bo umiałem czytać i pisać dużo wcześniej. Ale skończyliśmy go jakoś przed feriami, czyli przy najmniej pomyślnych wiatrach - w połowie lutego.
<3

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-04-07, 01:23

moi drodzy forumowicze, polecam przeczytanie artykułu http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... mowej.html

Jestem tez poruszona kwestia zeszytów: "Nauczyciele nie stosują się do nowej podstawy programowej (...)nauczyciele są przywiązani do starych zeszytów ćwiczeń".

bossik
Posty: 82
Rejestracja: 2012-05-14, 19:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: bossik » 2012-05-14, 22:10

Zeszyt moim zdaniem jest nie tylko dla ucznia, ale i rodzica, szczególnie w tak niskich klasach. Rodzic zaglądając do niego wie o czym była mowa, nawet jeśli są to obrazki czy naklejki.

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-05-15, 11:32

jesli rodzic chce wiedzieć co było na lekcji to od tego podręcznik, ewentualnie zawsze można zapytać nauczyciela. To co piszesz bossik, to raczej przypomina kontrolę nauczyciela przez rodzica

bossik
Posty: 82
Rejestracja: 2012-05-14, 19:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: bossik » 2012-05-15, 11:47

Wiesz różne są dzieci. Jedno wie co było robione ( na której stronie), a inne nie wie.
Owszem, jako rodzic powiem, że jest dla mnie ważne kontrolować nauczyciela

A jako belfer z wieloletnim stażem powiem Ci, że dla Ciebie, jako nauczyciela -też możesz pokazać czarno na białym ( udokumentować) co było danego dnia na lekcji zrobione.

Nie zgodzę się z tymi co uważają, że notowanie to zbędna nauka. Dobrze wiemy, że wszystko co dla nas ważne i istotne gdzieś sobie notujemy- kalendarz, organizator, robimy listę zakupów, itp. itd

Nie jestem za tym by dzieci pół lekcji spędzały na notowaniu w zeszytach, ale myślę, że 5-10 min to nie jest aż tak dużo.

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-05-15, 11:59

bossik, jedbnak to prawda, co mówią - najtrudniejszymi rodzicami są sami nauczyciele i jako nauczyciel z wieloletnim stażem powinnas wiedziec, że rodzic nie jest od kontrolowania nauczyciela.

dzieci 8-9 letnie przez 5 minut to zanotuja może dwa słowa, a nie notatkę do zeszytu. na notatkę trzeba przeznaczyć 20 minut, owszem są dzieci które w 10 minut zanotuja to co trzeba , ale wiekszośc będzie potrzebowała wiekszej ilości czasu, a 20 minut to już połowa lekcji. Zapominasz o nadrzędnym celu nauczania języka obcego na tym etapie edukacji, a na naukę notowania będzie jeszcze czas

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-05-15, 12:12

udokumentowaniem czarno na białym że lekcja się odbyła jest podpis w dzienniku i zeszyt nie jest po to, aby udowadniać rodzicom, że lekcja się odbyła. Jeśli nie ufasz nauczycielom w danej szkole, to może powinnaś przepisac dziecko do innej?

bossik
Posty: 82
Rejestracja: 2012-05-14, 19:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: bossik » 2012-05-15, 13:17

Ja nie ufam nawet sobie, a co dopiero jeśli chodzi o edukację mojego dziecka :)

Za długo żyję na tym świecie, za dużo z różnymi anglistkami miałam do czynienia, żeby móc stwierdzić, że robią to co robić powinny :). A wiesz mi mam 13 lat doświadczenia w zatrudnianiu różnych nauczycieli. Trochę się napatrzyłam

Żeby dziecko miało w nawyku notowanie, musi od czegoś zacząć. Na początku mogą to właśnie być dwa słowa, albo dwa obrazki.

Nie można uczyć wszystkich funkcji języka pomijając WRITING.
Już uprzedzam Twój kontrargument, że przecież są ćwiczenia. Owszem są, ale i są też zeszyty.
A wyobrażasz sobie naukę języka polskiego bez zeszytu? A matematyki?
Nie wiem, może ja jestem starej daty, gdzie zeszyt dawało się do oceny ( tak, tak było) i stąd moje przyzwyczajenie.
off topic
Dziś wiem, że istnieją szkoły podstawowe, które nie używają podręczników ( wolą niedozwolone kserokopie?) . Też mi to jakoś nie pasuje.

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-05-15, 18:22

Tak, być może jesteś starej daty i bedać dyrektorem??? (tak wnioskuje z twojego posta) powinnaś pamiętać że świat idzie do przodu, a różne metody nauczania się unowocześniają, inne całkowicie przedawniają. Nauczanie języka angielskiego różni bardzo od nauczania pozostałych przedmiotów i nie można go wkładać do tego samego wora, co matematykę czy polski. Języka obcego NIE NAUCZAMY tak jak j. ojczystego (a raczej nie uczymy go tak jak naucza się go w szkole). Czy gdy Twoje dzieci uczyły sie mówić biegałaś za nimi z zeszytem, aby zapisywały sobie słówka, czy kazałaś im co rano zapisywać "lesson-topic"? nie sądze, i tak samo powinno być na języku obcym, a przynajmniej w klasach początkowych

upieczona.anglistk
Posty: 233
Rejestracja: 2008-10-12, 10:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: ZESZYTY W NAUCZANIU ANGIELSKIEGO W EDUKACJI POCZĄTKOWEJ

Postautor: upieczona.anglistk » 2012-05-15, 18:31

bossik pisze:Za długo żyję na tym świecie, za dużo z różnymi anglistkami miałam do czynienia, żeby móc stwierdzić, że robią to co robić powinny :) . A wiesz mi mam 13 lat doświadczenia w zatrudnianiu różnych nauczycieli. Trochę się napatrzyłam


no własnie jestes dyrektorem i masz prawo do kontrolowania nauczyciela i wcale nie musi sie to odbywac przez zeszyt, a nawet nie powinno, bo dzieci moga mieć przesliczne zeszyty i pieknie zanotowane notatki, a gó... umieć


Wróć do „Języki obce”

cron