A ja właśnie uważam, że nie powinno się zwracać jeszcze większej uwagi na dzieci, które dłużej się adaptują. Zatem bardzo dobrze zrobiłaś, że zostawiłaś chłopca w spokoju, a jednocześnie monitorowałaś co robi.
linczerka, rozumiem, że Dinek ma powiedzieć na uszko, a Pani ma powiedzieć po polsku, źe chłopiec ma ładne spodenki? Bez sensu.
Chłopiec ma wstać, skupić na sobie uwagę całej klasy, to brzmi jak kara.
Okaż swoje zainteresowanie trochę subtelniej. Nieśmiałe dzieci biorą najmniejsze rzeczy do siebie. Spróbuj niech Dinek przybije piątkę z dziećmi i z tym nieśmiałym chłopcem.
Żadne dziecko nie będzie stać obojętnie i patrzeć jak inne dzieci świetnie się bawią. Bądź pewna, że wkrótce dołączy do zabawy. Zadziałaj strategicznie. Może ma jakiegoś dobrego kolegę? Postaw na ćwiczenia w grupach, parach. Jakieś rysowanie sobie wzajemnie na plecach, nie wiem jaki masz temat przewodni zajęć. Takie ćwiczenia ośmielają dzieci i swoim towarzystwie czują się swobodnie.