Kilka pytań nowicjusza :)

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Sylwiakkk
Posty: 13
Rejestracja: 2013-09-07, 16:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubuskie

rozklad

Postautor: Sylwiakkk » 2013-09-09, 20:00

hej wszystkim,

chcialalam zapytac czy jeżeli mam rozkład planu np. do podręcznika BUGS WORLD 1, jest on dostepny na stronie, to czy ja musze go zmieniac? Czy mogę go wydrukowac tj jest??

ucze klasy 1-3 gdzie uzywaja BUGS World, oraz 4-6 gdzie uzywaja STEPS 1. Tez jest to moj pierwszy rok i mnostwo nowosci dla mnie.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: koma » 2013-09-09, 20:02

Sylwiakkk pisze:rozkład planu

Chyba rozkład materiału? :wink:

Generalnie wybór treści programowych i rozkład materiału powinien być dostosowany do poziomu klasy.
Ty jednak klas nie znasz - a i Twoje umiejętności na początku pracy są znikome, żeby nie powiedzieć zerowe.

Zatem: lepiej jest skorzystać z dobrego "gotowca", niż narobić błędów, bo na pewno nie zrobisz jeszcze dobrego rozkładu.

W szkołach różnie to bywa: niektórzy dyrektorzy wymagają rozkładów własnych - inni pozwalają na gotowe.

Najlepiej przenieś to ze strony wydawnictwa na worda, wydrukuj - a taka forma pozwoli Ci dokonywać poprawek i notatek.
Na przyszły rok sama poprawisz trochę, dostosujesz sobie do klasy.

Sylwiakkk
Posty: 13
Rejestracja: 2013-09-07, 16:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: Sylwiakkk » 2013-09-09, 20:23

tak, miałam na myśli rozkład materiału:P


to jeszcze pozwolę zadac sobie kilka pytan, np . w rozkładzie Bugs World 1 są ponumerowane lekcje, czy one są równo znaczne z z godzinami ? na zasadzie lekcja 1 , to jedna godzina?

kolejne pytanie, jeżeli chodzi o godziny angielskiego w ciągu roku szkolnego to czy sama mam je policzyc czy taką informacje ma dyrektor?

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: iluka » 2013-09-09, 20:27

sama masz policzyć
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: Andulencja » 2013-09-09, 22:06

Możesz wydrukować.
Dodaj tylko swój nagłówek. jakoś zatytułuj.

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: Andulencja » 2013-09-09, 22:11

Sylwiakkk pisze:to jeszcze pozwolę zadac sobie kilka pytan, np . w rozkładzie Bugs World 1 są ponumerowane lekcje, czy one są równo znaczne z z godzinami ? na zasadzie lekcja 1 , to jedna godzina?

Ja nie lubię numerowanych lekcji w planie. Bo przecież dodasz lekcje na jakieś święta i już numerowanie bierze w łeb. Ja zazwyczaj wyrzucam tą kolumnę.

Sylwiakkk pisze:kolejne pytanie, jeżeli chodzi o godziny angielskiego w ciągu roku szkolnego to czy sama mam je policzyc czy taką informacje ma dyrektor?

Policz sobie, znasz już plan, więc to nie problem. Pamietaj tylko o minimalnej liczbie godzin do realizacji w przeciągu 3 lat. Ja staram się to minimum zrealizować, choć w klasach 1-3 różnie bywa, bo jak wypadnie jakieś zwolnienie, albo masz lekcje w poniedziałki to w tym roku 7 poleci na różne święta.

rubella
Posty: 9
Rejestracja: 2013-05-12, 21:58
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: rubella » 2013-09-10, 22:56

Nam dyrekcja podała 38 tygodni roboczych. Czyli wychodzi po 76 lekcji w tygodniu w klasach 1-3.
Co do planów nauczania, to my mamy mieć opracowane własne. W praktyce wygląda to tak, że ściągam plan ze strony wydawnictwa i przerabiam jego formę w wordzie, właściwie sam layout. Jeśli już wcześniej pracowałam z tym podręcznikiem, to wiem co pozmieniać / wyrzucić / zastąpić czymś innym. Też pracuję z Bugsami World 1-3. W klasach 4-6 mamy Hot Spota.
Godziny z artykułu 42 trwają u nas 45 minut (dydaktyczne) i 60 (opiekuńcze), ma być 76 w całym roku szkolnym. Rozliczane są w białym dzienniku.

Melizabeth
Posty: 402
Rejestracja: 2013-08-11, 15:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Język hiszpański
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: Melizabeth » 2013-09-15, 23:45

Semestr to chyba od szkoły zależy, bo w poprzednich kończył się przed świętami, a w obecnej bodajże w styczniu (a ferie mamy luty/marzec). I do tej pory, tylko raz dyrekcja sprawdzała dzienniki karciane po semestrze, ale specjalnie się nie czepiali wyrobionych godzin - miało się zgadzać w roku szkolnym.

Jeśli chodzi o rozkład, to zależy od dyrektora, poprzedni się czepiał, że drukowany od wydawnictwa, choć pokazywałam, że dostosowałam godziny do swoich klas; obecna nie ma nic przeciwko rozkładowi z internetu.

DIPPY16
Posty: 77
Rejestracja: 2013-09-01, 14:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: DIPPY16 » 2013-09-19, 21:12

Właśnie odnoszę wrażenie że niektórzy chyba pomylili adresy/tematy. Ale jeśli chodzi o mnie: Jakoś powoli staram się wyrabiać chociaż nie jest wcale łatwo i mam bardzo dużo do zrobienia. Zasadniczy problem dla mnie teraz to nauka w klasach łączonych. Mam łączoną 2/3 i 4/5. Zacząłem się zastanawiać nad tym wszystkim, głównie po wydarzeniach ostatniego tygodnia i dochodzę do wniosku że jestem po prostu bezradny. Nie mam zielonego pojęcia jak mam przygotować lekcję z języka angielskiego skoro obydwie klasy mają różne kompletnie tematy. Widziałem przykłady lekcji łączonych z innych przedmiotów ale tam można sobie powiązać. A ja jak mam powiązać skoro jedna klasa ma co innego a druga co innego? Mam robić luki w materiale i skakać po podręczniku żeby obydwie klasy robiły to samo? Już opadam powoli z sił i coraz bardziej się załamuje bo nie mogę nawet zrobić choćby słuchania do ćwiczenia, nie wiem jak mam im cokolwiek wyłożyć bo po prostu to mnie przerasta. Macie może jakieś rady co do tych lekcji łączonych? Oprócz biegania od jednych do drugich przy czym jedna grupa cierpi na tym - wyraźnie to widzę i zostaje z tyłu, nie robi nic a ja nie nadążam pilnować każdego po kolei..

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: linczerka » 2013-09-19, 21:35

Spokojnie. Na początek spróbuj tak:
Jedna klasa np. rozwiązuje krzyżówkę (utrwalającą), ćwiczenie - coś co mógłbyś zadać do domu, a będzie formą ćwiczenia sprawdzającego. Oni pracują cicho, Ty z drugą klasą masz pracę głośną. Po pracy głośnej dzieciaki samodzielnie pracują - praca cicha, a Ty - szybkie sprawdzenie i korekta pracy i od razu praca głośna z drugą klasą. I tak naprzemiennie.
W przypadku takiej rozbieżności tematycznej, gdy nie masz innej możliwości łączenia zbliżonych tematów, taka siekanka sprawdza się.
Po prostu, podziel tematy na mniejsze części, pomyśl, co dzieci po pracy głośnej mogłyby same zrobić. Dla tych, co się szybko wyrabiają, miej w zanadrzu dodatkowe zadania (sprawdzisz w wolnym czasie, nie na lekcji). Nie pozwól, by Ci pracę głośną przerywały dzieci pracujące cicho, bo wtedy wszystko traci sens. Ważna jest synchronizacja pracy głośnej jednej klasy z pracą cichą drugiej klasy.
Niestety, medialne i słuchowe formy burzą tok lekcji. Jedynie słuchawki dla każdego dziecka rozwiązuje ten problem.
I na pocieszenie: masz łączony jeden przedmiot. Ja przez dwa lata miałam polski kl.3 i matematyka kl.4 :)) To dopiero było chore.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

DIPPY16
Posty: 77
Rejestracja: 2013-09-01, 14:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: DIPPY16 » 2013-09-19, 21:39

Jakieś pocieszenie zawsze. Chwilowo wyszukuję materiały i będę budował powoli jeden całościowy konspekt dla obydwu klas. Zastanawiam się jednak jak mogę zrobić np. słuchanie klasie głośnej podczas gdy druga klasa pracuje cicho? Będą sobie przeszkadzać a słuchawek niestety nie ma. Myślałem jednak o rozdzieleniu jakimś ale wątpię czy aby to przeszło.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: linczerka » 2013-09-19, 21:49

Pozostaje Ci zebranie dzieci w jednym kąciku i zmniejszenie decybeli.
DIPPY16 pisze:Chwilowo wyszukuję materiały i będę budował powoli jeden całościowy konspekt dla obydwu klas.

To jest dobry pomysł.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

DIPPY16
Posty: 77
Rejestracja: 2013-09-01, 14:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: DIPPY16 » 2013-09-24, 19:30

Cóż tak jak się tego spodziewałem lekcja - kolejna porażka wtedy była. Powtórzyłem ją w poniedziałek i znów porażka niestety. Dowiedziałem się też że dzieci nie chcą się uczyć angielskiego bo jest nudno. Ehh.. Już po prostu nerwowo się wykańczam i nie daję rady i nie wiem co będzie. Nie mam zielonego pojęcia jak mam połączyć lekcje w dwóch klasach które biorą w danym momencie różne rzeczy. Metoda pracy cichej/głośnej się po prostu nie sprawdza. Jedne dzieci pracują, albo raczej gadają a nie pracują, kompletnie nie wiedzą co mają robić mimo że 100x im tłumaczę. Biegam między obydwoma klasami bo jak nie jedni o coś pytają, to robią to drudzy. Po prostu ręce opadają, tak się nie da pracować. Sam już nie wiem co robić i jedyny pomysł jaki przychodzi mi chwilowo do głowy to olać podręcznik i robić lekcje tak żeby tematycznie się zgadzały bo innego wyjścia nie ma. Wychodzi na to że muszę spróbować zmienić podejście i może to poskutkuje.

P.S Miałbym prośbę do moderacji forum o usunięcie z tematu postów które są nie na temat.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: linczerka » 2013-09-24, 20:25

DIPPY16 pisze:Metoda pracy cichej/głośnej się po prostu nie sprawdza.

To jest specyficzne dla klas łączonych.
DIPPY16 pisze:dzieci nie chcą się uczyć angielskiego bo jest nudno

Może tu coś zmień?
W ciekawych stronach jest link do wykreślanki i generator krzyżówki. Spróbuj.
DIPPY16 pisze:Biegam między obydwoma klasami bo jak nie jedni o coś pytają, to robią to drudzy.

Bo wiedzą, że im odpowiesz w każdej chwili. Wytłumacz, posłuchaj pytań, odpowiedz, powtórz i niech robią. Nie udzielaj dodatkowych odpowiedzi podczas wykonywania zadań.
Są różne funkcje oceny. Zastosuj.
DIPPY16 pisze:Sam już nie wiem co robić i jedyny pomysł jaki przychodzi mi chwilowo do głowy to olać podręcznik i robić lekcje tak żeby tematycznie się zgadzały bo innego wyjścia nie ma.

Niby tak, ale po co kupowali tak drogie podręczniki? Czy rodzice nie zarzucą? A co z realizacją podstawy programowej?
Prośba spełniona wg życzeń.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

DIPPY16
Posty: 77
Rejestracja: 2013-09-01, 14:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Kilka pytań nowicjusza :)

Postautor: DIPPY16 » 2013-09-24, 20:36

Dziękuję za spełnienie prośby. Co do tego co piszesz: Ja mogę im urozmaicić lekcję ale pierw muszę ich czegoś nauczyć i wiedzieć że każde z nich bez problemu potem sobie poradzi czy to ze słówkami w dialogach czy ze zrozumieniem. Korzystając z Fairylanda mam do niego fajną książkę Vocabulary & Grammar i tam są słówka ale ile oni rozpoznają a resztę muszę im dyktować bo nie znają elementarnych zwrotów. Problem tkwi w podziale uwagi. Jak już im wytłumaczę to muszę po prostu skupić uwagę na reszcie klasy drugiej bo oni po prostu nawet nie umieją logicznie w słowniczkach mini które mają znaleźć słówek. Tłumaczę: Nie znacie, zerknijcie do słowniczka jak nie pamiętacie. Ale nie bo oni po prostu ja nie wiem. Zmysł logiki zawodzi. Inni znowu pracują szybko i bezproblemowo i pojawia się kwestia z kolei tempa pracy. W jednej klasie jest ciężko dostosować tempo pracy do każdego ucznia a co dopiero w dwóch łączonych. Podstawa programowa to inna bajka. Dowiedziałem się że mam nie realizować podręcznika tak jak leci tylko wg. umiejętności z podstawy. No dobra - myślę sobie - spróbuję w takim razie z tej strony. Nie będę szedł z materiałem tak jak jest w podręczniku tylko po prostu będę szukał wspólnych tematów. W innej kwestii/formie jestem po prostu bezradny kompletnie.


Wróć do „Języki obce”