Witam wszystkich,
Pracuję w szkole podstawowej. W zeszłym roku szkolnym, jako że weszła nowa podstawa, musiałam przeprowadzić diagnozę z j. angielskiego na wstępie dla klasy 1 ( nie robiłam bo dopiero zaczęli naukę języka) i dla klasy 4. Na koniec też takową przeprowadziłam. No i teraz nagle w szkole mi mówią, że w tym roku nie dość że mam zrobic diagnozę w kl 1 i 4 to jeszcze 2 i 5 bo przecież ida nową podstawą. Dla mnie to jest bezsens. Czy ktoś jest zorientowany czy istnieją ku temu jakieś podstawy prawne czy może jest to jakieś "widzi mi się" koleżanek z pracy? Dyrekcji nie pytam, bo ta nic nie wie i zapewne w ciemno każe robic te testy. A ja mam co robić i nie chce bez sensu ciągle testować dzieciaków. Będę wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam.