Postautor: Basiek70 » 2007-10-27, 17:56
Witajcie, powiedzcie mi, jak to jest z nauką języka w gimnazjum. Problem w tym, ze moje dziecko ma w podstawówce francuski, a w gimnazjum będzie angielski. Angielskiego się nie uczyła nigdy... Gimnazjum jest pozarejonowe (do rejonowego nie puszczę za nic, z kilku powodów, ale nawet w rejonowym nie byłoby pewne, ze kontynuowałaby francuski; poza tym co dalej, w liceum i tak trafiłaby na angielski). Nie stać mnie na to, żeby chodziła do szkołu językowej albo na prywatne lekcje, u nas to droga rzecz. Czy da radę? Jak nauczyciele w 1 klasie gimnazjum "podchodzą" do sprawy nauki języka? Co zrobić, zeby dziecko nie zraziło się do języka, bo jak pójdzie i zacznie obrywać jedynki... Czekam na konstruktywne rady, będę bardzo wdzięczna.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."