porównywanie do byłego nauczyciela

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Pola_28
Posty: 32
Rejestracja: 2013-05-24, 19:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: łódzkie

porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: Pola_28 » 2015-01-15, 16:34

Witam ,

Pracuje od 2 miesięcy w klasach 1-6 na zastępstwie. Na każdą lekcję jestem przygotowana, pracujemy na tablicy interaktywnej, mówię po angielsku , są piosenki, komiksy , w klasach młodszych również zabawy z flashcards i inne, trochę malowania, przynoszę nieraz real objects....wydawało mi się że jest wszystko ok. Dziś dzieci porównywały mnie z poprzednią Panią. Mówią że na lekcjach z tamtą Panią było więcej piosenek, że tańczyli na lekcji na sam koniec , klasy pierwsze pytają o poprzednią Panią, co się z nią stało, gdzie jest i kiedy wróci.....jest mi bardzo przykro, bardzo mi zależy aby dzieci były zadowolone , by chętnie chodziły na moje zajęcia a słuchając tych komentarzy mam wątpliwości czy rzeczywiście tak jest. Jak reagować na porównania? Czy słuchać dzieci i robić tak jak tamta Pani czy robić po swojemu.....jak odpowiadać na takie porównywania, zarzuty????

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: malgala » 2015-01-17, 18:50

Czy słuchać dzieci i robić tak jak tamta Pani czy robić po swojemu.....jak odpowiadać na takie porównywania, zarzuty????

Rób po swojemu i nie wierz we wszystko, co mówią.
A jak odpowiadać?
Krótko - ja nie jestem tamtą panią i będziemy pracować według moich zasad.

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: sharkinator » 2015-01-17, 22:24

Mnie też ciągle porównywali do poprzednich nauczycieli (jestem ich trzecim w ciągu 12 miesięcy). Nie jest to łatwe, bo uczniowie musieli się przestawić na moje zasady i mój styl prowadzenia lekcji. Ja pozmieniałem prawie wszystko i uczniowie się przyzwyczaili. Jedną klasę poprosiłem, aby na karteczkach (oczywiście anonimowo) napisali mi czym różnię się od poprzednich dwóch nauczycieli - można się dowiedzieć czegoś o sobie i poprzednich nauczycielach. Zrobiłem to z premedytacją, żeby się chyba podbudować bo wiedziałem jakie są opinie o mojej poprzedniczce, za którą jestem na zastępstwie. Czynność tą powtórzę w czerwcu po wystawieniu ocen końcoworocznych.

Awatar użytkownika
but_w_butonierce
Posty: 36
Rejestracja: 2013-09-12, 15:12
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: but_w_butonierce » 2015-01-18, 21:24

Ja uczyłam przez rok i kilka razy słyszałam, jak robiła coś poprzednia nauczycielka. Na koniec roku uczniowie płakali, jak odchodziłam, a teraz ta poprzednia nauczycielka słyszy, jak ja prowadziłam lekcje. Wydaje mi się, że dzieci są po prostu przywiązane do jakichś metod pracy, ich porównania nie są wymierzone w Ciebie. Po prostu mówią, co im się podobało w tamtych lekcjach. Ale ja też pracowałam po swojemu i nie żałuję.

kirlan
Posty: 90
Rejestracja: 2012-08-04, 19:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: kirlan » 2015-01-23, 15:54

OOOOoooo taaak!!
Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka - może dla tego nie lubi się zmian, nawet na lepsze. Dopiero jak zmiana jest kolosalnie na plus (a nie "zaledwie" dużo na plus) to milkną tęskne wspomnienia.
Mam dwie myszy komputerowe. Obydwu używam na zmianę - okresowo. Było już z 7 rund i zawsze, ale to zawsze twierdzę że "ta poprzednia była lepsza" - a to tylko zwykły kontroler kompa!! A co dopiero "przyzwyczajenie się do człowieka"!!!!
"Mądry dowódca bardziej dąży do zwycięstwa niż do bitwy" - sentencja japońska
"Mądry nauczyciel bardziej dba o postępy ucznia niż o postępy planu" - moja jej interpretacja
I love Wuttke ! - a to powinno być motto MEN

jowitakonar
Posty: 1
Rejestracja: 2015-01-29, 11:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: jowitakonar » 2015-01-29, 11:22

To na pewno przez przywiązanie, a skoro prowadzisz lekcje w ciekawy sposób, na pewno już niedługo przywiążą się do Ciebie. Zmiany zawsze są przez dzieci zauważane i zawsze pytają, byłam w podobnej sytuacji...

zona_niedzwiadka
Posty: 13
Rejestracja: 2015-01-27, 13:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: porównywanie do byłego nauczyciela

Postautor: zona_niedzwiadka » 2016-11-23, 22:05

Nie da się uniknąć porównań. Ja przez pierwsze 3 lata pracowałam co roku w innej szkole na zastępstwo, więc ciągle słyszałam, że pan Volkswagen robił tak, a pani Frau robiła tak. Grunt to być sobą, konsekwentnym i starać się zainteresować uczniów. Obecnie pracuje już kolejny rok w tym samym miejscu, jestem jedynym nauczycielem w tej szkole, ale przez miesiąc byłam na dłuższym zwolnieniu i przyszła pani z zewnątrz i na początku też była porównywana do mnie.


Wróć do „Języki obce”