uprawnienia do nauczania języka obcego

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-06, 09:55

na początku tego tematu pojawily sie watpliwosci co do tego czy sa jeszcze podyplomowki z jezyka angielskiego, otoz sa... moja kolezanka po fachu po mgr z biologii jezdzi ponad 300 km co drugi tydzien zeby zrobic taka podyplomowke bo nigdzie blizej nie ma, ona studiuje na jakiejs prywatnej szkolce w poznaniu ... owszem, ma tez CAE, ale co z tego. po co ja studiowalam fil ang, zdalam egzamin lic na UW na poziomie CPE jak majac CAE juz mozna uczyc...szkoda gadac

gosiakn
Posty: 25
Rejestracja: 2009-05-27, 21:46
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podlaskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: gosiakn » 2009-08-06, 10:01

Było to Twoim celem i po to studiowałaś żeby zdobyć wiedzę?

Po co się denerwować, skoro i tak pierszeństwo mają osoby ze studiami językowymi...

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-06, 10:17

ja sie nie denerwuje tylko wypowiadam na dany temat, bo ktos mial watpliwosci czy takie studia jeszcze są
a to ze pierwszenstwo maja osoby ze studiami jezykowymi- bzdura...

gosiakn
Posty: 25
Rejestracja: 2009-05-27, 21:46
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podlaskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: gosiakn » 2009-08-06, 10:22

Nie zgadzam się z Tobą (o "bzdurę" chodzi). Dyrektor, który chce mieć dobrą kadrę w pierwszej kolejności zatrudni mgr anglistyki niż kogos z cerfikatem. Cóż, tak przynajmniej jest w Białymstoku. Ponieważ jest sporo anglistów, to certyfikaty mają małe szanse.

a denerwowanie się było do wypowiedzi o certyfikatach, a nie o studiach podyplomowych...

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-06, 12:00

szkoda ze tak nie jest w moim miejscu zamieszkania...tu liczyly sie znajomosci i jak nie wlazilas dyrekcji w d... to nawet ci potrafila po roku podziekowac a zostawic tych z certyfikatem...

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-06, 14:41

Ja myślę, że nie ma to żadnego znaczenia, czy ktoś jest po filologii czy nie. Obecnie, kiedy studia filologiczne można zrobić nawet on-line, a jakość kształcenia w wyższych szkołach wszelakich znacznie spadł, tym bardziej. Poza tym bycie dobrym nauczycielem to dla mnie wypadkowa dwóch najważniejszych czynników - talentu pedagogicznego i wiedzy z zakresu nauczanego przedmiotu, no i wszystko to musi być doprawione prawdziwą pasją ;)
Dlaczego na podstawie tego, że ktoś ma taki a nie inny papierek miałabym oceniać, czy jest dobrym nauczycielem, czy nie?

Od razu mówię (no, piszę ;)), że sama nie skończyłam filologii angielskiej, a uczę na podstawie toefl'a. No i za niedouczoną się nie uważam, a co najważniejsze, nie jestem uważana ;)

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-06, 17:04

esther, to tak jakby do nadzorowania budowy nie przyjeli inzyniera tylko zwyklego robotnika...no prosze cie...

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-06, 17:13

To porównanie akurat nie jest zbyt trafne, bo ja nie mówię o zwykłym robotniku, tylko o kimś, kto też ma uprawnienia inżyniera nadzoru budowlanego :)

Znacznie dłużej niż w szkole uczę w firmach, gdzie uczę języka specjalistycznego i zwykle bardziej niż moje wykształcenie formalne interesuje ich moje doświadczenie i właśnie certyfikaty, które potwierdzają realną znajomość jakiejś tam (biznes, techniczny, prawniczy) konkretnej dziedziny języka. Poza tym uważam, że mieszkając kilka lat, chodząc do szkoły i pracując w kraju anglojęzycznym, a następnie uzupełniwszy wykształcenie pedagogiczne, mam bardzo dobre kwalifikacje, żeby uczyć w szkole. Nie wiem, czego mogłoby mi brakować i dlaczego ktoś miałby mi zarzucać jakiekolwiek braki.

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-06, 17:15

Ala, no iprzykre, że u Was liczą się znajomości... Tego akurat nigdy nie zrozumiem. Mam to szczęście, że u nas liczy się to, jak pracujesz...

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-06, 20:11

Esther@, Witaj, widze ze znalazlem bratnią duszę. Jak czytałas wyzej ja podobnie jak Ty ucze na podstawie certyfikatu (CPE) i nieco sie obawiam co do naszej przyszlosci na salonach polskiej oswiaty. Czy cos Ci wiadomo na ten temat ?
Albo moze masz jakies dane czy osob nam podobnych jest wiele w kraju bo ja sie niestety niezbyt orientuje.
Pytam bo jesli ludzi takich jest wiele to mozna spac spokojnie ale jesli stanowimy zdecydowana mniejszosc to ministrowi nie bedzie żal degradując jakas garstke nauczycieli a tym samym djac szanse tym wszystkim po filologii. Wszak kierunki nauczycielskie nie świecą pustkami i gdzies trzeba pomieścic absolwentów tych szanownych kierunków.

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-07, 08:42

Mareko, patrząc na moją szkołę jest nas sporo ;) U nas na dziewięciu anglistów czterech uczy na podstawie certyfikatów. Nie mam żadnych danych jak to będzie wyglądało, ale wiem, że przymierzają się do zlikwidowania tej możliwości. Główna wątpliwość dotyczy jednak tego, czy starczy absolwentów filologii i co zrobić z native'ami, którzy uczyli na razie głównie na podstawie certyfikatów. Co dziwniejsze, był kiedyś projekt, który dopuszczał osoby z takim jak my wykształceniem, ale tylko w kolegiach, nie w szkołach. Projekt zarzucono, ale nigdy nie wiadomo co wróci.
Mój dyrektor twierdzi jednak, że osobie, która jest nauczycielem przynajmniej mianowanym nic nie "cofną". Tyle, że możemy już np. dyplomowania nie dostać. Ja myślę, że wydam te kilka tysięcy zupełnie nie potrzebnie... i kiedyś zrobię te studia, mimo że nie wiem czego się tam nauczę... No ale może za to fajnych ludzi poznam ;) Zresztą zastanawiam się nad Opolem, bo tam zaocznie :roll: można filologię robić.

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-07, 12:21

Ja od kilku lat prowadze praktyki studentów filologii ... Niektorzy z nich juz po uzyskaniu st. licencjata pracuja u nas w szkole. Jak dobrze pojdzie to moze za klilka lat ja wyladuje u nich na praktyce gdy bede robil tę zaoczną filologię :D

Paranoja !!
Ostatnio zmieniony 2009-08-07, 15:24 przez mareko, łącznie zmieniany 1 raz.

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-07, 12:22

Esther@ pisze: wiem, że przymierzają się do zlikwidowania tej możliwości.


Powiesz coś wiecej? Skad masz takie informacje ?

signal88
Posty: 12
Rejestracja: 2009-06-27, 22:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: signal88 » 2009-08-07, 21:42

Esther@ pisze:Ala, no iprzykre, że u Was liczą się znajomości... Tego akurat nigdy nie zrozumiem. Mam to szczęście, że u nas liczy się to, jak pracujesz...


Zazdroszczę ci szkoły. Jak dotąd z doświadczenia swojego i innych zauważyłam, że w budżetówce liczą się przede wszystkim plecy, a paniom dyrektor zwisa, czy dzieci umieją języki obce. Kiedys zaniosłam swoje podanie do pewnej szkołyn, na co dyrektorka tej szkoły zareagowała krzykiem, że oni maja chłopaka po FCE i po co im przynosze swoje CV. Teraz może sie to zmieni z powodu EWD. Ja nie mam nic przeciko uczeniu angielskiego w szkołach przez kogos kto ma certyfikat CPE. Taka osoba zna tej język świetnie. Problem w tym, że do tej pory uczą osoby, które mają FCE lub jakies zaswiadczenia ze szkól językowych, że odbyli kurs na poziomie średniozaawansowanym, a przecież wiadomo co takie zaswiadczenia są warte.

signal88
Posty: 12
Rejestracja: 2009-06-27, 22:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: signal88 » 2009-08-07, 21:49

Nie rozumiem również dlaczego osoby po CPE lub filologii angielskiej zarabiają takie same pieniądze, jak np. osoba po jakims zaocznym kulturoznawstwie i zaświadczeniu o ukończeniu kursu dla średniozaawansowanych.


Wróć do „Języki obce”

cron