uprawnienia do nauczania języka obcego

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-08, 00:33

Mareko, to wniosek, który nasuwa się po śledzeniu kolejnych wersji marcowego rozporządzenia. Na początku, była tam tylko możliwość uczenia w kolegiach z certyfikatem, potem dodano pozostałe opcje. Czytałam też gdzieś komentarz kogoś z ministerstwa, że się przymierzają, ale z powodu braków kadrowych na razie zaniechali działań i pozostawili inne opcje.

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-08, 00:38

signal88 pisze:Nie rozumiem również dlaczego osoby po CPE lub filologii angielskiej zarabiają takie same pieniądze, jak np. osoba po jakims zaocznym kulturoznawstwie i zaświadczeniu o ukończeniu kursu dla średniozaawansowanych.


Signal, w rozporządzeniu nie ma mowy o żadnych zaświadczeniach z kursów. Jedynie cztery egzaminy są uznawane jako dające uprawnienia do nauczania w szkole (w zależności od wyniku - w różnych typach szkół). I nie są to jakieś tam kursy, ale egzaminy uznawane również np. przez brytyjską administrację publiczną.
No i nie rozumiem dlaczego typ wykształcenia ma różnicować wypłatę. Ja raczej uzależniłabym ją od wyników pracy, od dodatkowych obowiązków, których nauczyciel się podejmuje, od oceny pracy....

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-08, 01:44

Esther@ pisze:Mareko, to wniosek, który nasuwa się po śledzeniu kolejnych wersji marcowego rozporządzenia. Na początku, była tam tylko możliwość uczenia w kolegiach z certyfikatem, potem dodano pozostałe opcje.


Czy znasz miejsce w necie gdzie mozna poczytac owe wcześniejsze wersje rozporzadzenia ?

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-08, 02:08

Jolly Roger pisze:2. Kilka lat temu znowelizowano KN i dano nauczycielom, którzy wg nowej karty mieli tracić kwalifikacje czas na uzupełnienie kwalifikacji


Jolly Roger: Wybacz, ze ponownie wracam do kwestii nauczycieli SN pozbawionych kwalifikacji kilka lat temu ale nurtuje mnie ono niezmiernie a wciąż nie znajduję pełnej odpowiedzi.

Jak juz wspomnialem od kilkunastu lat w kazdym kolejnym rozporzadzeniu dot. kwalifikacji niezmiennie pojawia sie zapis, który stwierdza ze nowe przepisy nie moga zaszkodzic nauczycielom mianowanym, ktorzy w dniu wejscia w zycie nowych przepisow byli zatrudnieni na etacie w szkole.

W jaki zatem sposob ustawodawcy obeszli tę kwestie w przypadku tych nieszczesników z SN , ze grozono im zwolnieniami i o ile sie orientuje chyba faktycznie niektorzy potracili kwalifikacje a co za tym idzie prace ????

Nawet zakładając, ze był jakis zapis w KN, który wprost stwierdzal utrate kwalifikacji to w rozporzadzeniu znajdował sie w takim razie przepis przeciwny. Sprawdzilem wstecz wszystkie rozporzadzenia do lat 80-tych włącznie i w kazdym bez wyjatku znajdowal sie praragraf zapewniajacy pozostawienie kwalifikacji nauczycielom co najmniej mianowanym, ktorzy na podstawie dotychczasowych przepisow mieli pelne kwalifikacje.

Esther@
Posty: 16
Rejestracja: 2009-08-04, 08:54
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Esther@ » 2009-08-08, 11:05

mareko pisze:Czy znasz miejsce w necie gdzie mozna poczytac owe wcześniejsze wersje rozporzadzenia ?


Niestety projekty znikają, kiedy pojawia się kolejna wersja. U mnie w szkole były drukowane jak tylko się pojawiały, stąd widzę jakąś sekwencję ;)

andre
Posty: 63
Rejestracja: 2008-09-29, 13:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Język niemiecki
Lokalizacja: pomorskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: andre » 2009-08-08, 18:29

mareko pisze:Czy znasz miejsce w necie gdzie mozna poczytac owe wcześniejsze wersje rozporzadzenia ?


Na stronie Sejmu
A interesujący cie tekst jest tutaj
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0000190239
Tekst ujednolicony artykuł 7 ustawy

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-08, 21:40

andre pisze:
mareko pisze:Czy znasz miejsce w necie gdzie mozna poczytac owe wcześniejsze wersje rozporzadzenia ?


Na stronie Sejmu
A interesujący cie tekst jest tutaj
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0000190239
Tekst ujednolicony artykuł 7 ustawy


Dziekuje andre.

Takie cos rozumiem. Ustawa dala wtedy tym biednym nauczycielem ponad 6 lat na nadrobienie kwalifikacji i bylo to stwierdzone jasno ze deadline jest 1 wrzesnia 2006. Uwazam ze to uczciwe postawienie sprawy.

mareko
Posty: 63
Rejestracja: 2009-08-03, 13:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: mareko » 2009-08-08, 21:50

Esther@ pisze:Mareko, to wniosek, który nasuwa się po śledzeniu kolejnych wersji marcowego rozporządzenia. Na początku, była tam tylko możliwość uczenia w kolegiach z certyfikatem, potem dodano pozostałe opcje. Czytałam też gdzieś komentarz kogoś z ministerstwa, że się przymierzają, ale z powodu braków kadrowych na razie zaniechali działań i pozostawili inne opcje.


Poszperalem troche ale najwazniejsze to pogadalem z jednym bardzo konkretnym dyrektorem z wieloletnim stazem, ktory akurat w prawie oswiatowym siedzi po uszy i oto moje wnioski:

Nawet gdyby usuneli certyfikaty za rok czy dwa to z cala pewnoscia bedzie to dotyczylo tylko nowo zatrudnianych. Mianowanych i dyplomowanych nie rusza z dnia na dzien. Jesli bardzo beda chcieli wyrzucic takich nauczycieli i zapewnic sobie samych filologow to beda musieli zrobic podobny myk jak z SN-ami i dac ludziom czas i szanse na nadrobienie kwalifikacji. Minimum 6 lat. W przeciwnym razie mysle ze wiele osob oddaloby sprawy do sadu pracy.

Zatem mozna spac spokojnie.

signal88
Posty: 12
Rejestracja: 2009-06-27, 22:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: małopolskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: signal88 » 2009-08-10, 13:06

Esther@ pisze:
signal88 pisze:Nie rozumiem również dlaczego osoby po CPE lub filologii angielskiej zarabiają takie same pieniądze, jak np. osoba po jakims zaocznym kulturoznawstwie i zaświadczeniu o ukończeniu kursu dla średniozaawansowanych.


Signal, w rozporządzeniu nie ma mowy o żadnych zaświadczeniach z kursów. Jedynie cztery egzaminy są uznawane jako dające uprawnienia do nauczania w szkole (w zależności od wyniku - w różnych typach szkół). I nie są to jakieś tam kursy, ale egzaminy uznawane również np. przez brytyjską administrację publiczną.
No i nie rozumiem dlaczego typ wykształcenia ma różnicować wypłatę. Ja raczej uzależniłabym ją od wyników pracy, od dodatkowych obowiązków, których nauczyciel się podejmuje, od oceny pracy....


Kwalifikacje maja istotny wpływ na jakość pracy.
W przeszłość wystarczyło mieć FCE lub zaświadczenie o ukończeniu kursu na poziomie FCE. Co taki dyplom prywatnej szkoły językowej znaczy każdy wie. Ja taki dyplomik zdobyłam po drugiej klasie LO, ale FCE byłam w stanie zdać dopiero dwa lata pózniej po intensywnej nauce do matury z angielskiego. Kobieta w mojej poprzedniej pracy FCE nawet nie miała i nie ma, za to na podstawie tego dyplomiku i mianowanie siedzi sobie w szkole i uczy. I wcale nie jest żadnym wyjątkiem. Inna kobieta z podobnym "wykształceniem" przerobiła z dziećmi Past Simple, Past Continuous, Present Simple, Present Continuous oraz Future Simple. Dzieci w ogóle tych czasów nie kojarzyły.
Osoby z CPE świetnie znaja język i powinny nauczać. Samo FCe nie wystarczy biorąc pod uwagę, że teraz ambitni gimnazjaliści zdaja ten egzamin po trzeciej klasie.
W szkołach są układy, osoby z certyfikatem FCe lub podobnym sa często szatazowane przez dyrekcje i musza sie naginac do próśb dyrekcji (fałszowanie wyników egzaminów, przepuszczanie matołków itp).
Fonetyka jest ważna, dzięki lekcjom fonetki człowiek potrafi rozróżnić np. peace on you od piss on you.
Fonetyka jest ważna. Przeciez jesli

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-10, 21:22

signal88 pisze:Nie rozumiem również dlaczego osoby po CPE lub filologii angielskiej zarabiają takie same pieniądze, jak np. osoba po jakims zaocznym kulturoznawstwie i zaświadczeniu o ukończeniu kursu dla średniozaawansowanych.


signal88, doskonale cie rozumiem, tez mi jest przykro ze osoba ktora ma mgr np z chemii czy jest po pedagogice a uczy jez obcego majac tylko certyfikat FCE ma płacone jak za mgr....przykre
a ja poki co studiowalam 3 lata mam licencjat na poziomie CPE i zarabiam niestety mniej...i po co to sie meczyc 3 lata ja filologii jak mozna zrobic pedagogike, cale studia po polsku, nie trzeba czytac zadnych lektur, zrobisz CAE i i placa wiecej...te przepisy powinny byc zmienione- masz tylko certyf , to masz placone jak za "pozostale wyksztalcenie"( wg tabeli wynagrodzen) i wtedy by lenie smierdzace poszly na odpowiednie studia

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: malgala » 2009-08-10, 22:07

ala.forum pisze:tez mi jest przykro ze osoba ktora ma mgr np z chemii czy jest po pedagogice a uczy jez obcego majac tylko certyfikat FCE ma płacone jak za mgr....przykre ... .i po co to sie meczyc 3 lata ja filologii jak mozna zrobic pedagogike, cale studia po polsku, nie trzeba czytac zadnych lektur, zrobisz CAE i i placa wiecej...te przepisy powinny byc zmienione- masz tylko certyf , to masz placone jak za "pozostale wyksztalcenie"( wg tabeli wynagrodzen) i wtedy by lenie smierdzace poszly na odpowiednie studia

No bo ma magistra. Gdyby miała tylko licencjat, zarabiałaby jak po licencjacie.
Poza tym mogłaś studiować chemię na magisterskich i nie byłoby tak łatwo, jak Ci się wydaje.
Przeczytałam cały ten wątek i nie podoba mi się postawa świeżo upieczonych magistrów filologii. Uważacie się za lepszych nauczycieli od tych, którzy są na przykład po studiach podyplomowych z języka.
Sama skończyłam matematykę teoretyczną i posiadałam znacznie większą wiedzę matematyczną niż koleżanki po kierunku nauczycielskim. Nie znaczy to jednak, że byłam lepszą od nich nauczycielką. Wiele się jeszcze musiałam nauczyć.
Przekonałam się, że sama wiedza to jeszcze nie wszystko. Pod kierunkiem dobrego nauczyciela uczeń czasami potrafi nauczyć się więcej niż potrafi nauczyciel.
signal88 pisze:W szkołach są układy, osoby z certyfikatem FCe lub podobnym sa często szatazowane przez dyrekcje i musza sie naginac do próśb dyrekcji (fałszowanie wyników egzaminów, przepuszczanie matołków itp).

Fałszowanie egzaminów? Chyba nie wiesz o czym piszesz. A jeśli znasz taki przypadek, to powinnaś to natychmiast zgłosić w OKE.
I to drugie określenie "przepuszczanie matołków" dobrze o Tobie, jako nauczycielu, nie świadczy. Czyżbyś słabszych uczniów, mających trudności w nauce na oślą ławkę najchętniej skazała i niech sobie tam siedzą po kilka lat?

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Yoka » 2009-08-11, 09:19

skoro tak się męczył na chemii (wiem, że jest ciężka i nikt tego nie neguje) lub matematyce, to niech uczy tych przedmiotów a nie angielskiego. Anglistyka też prosta nie jest.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-11, 10:21

Zapewniam koleżanki, ze do nauczania w szkole podstawowej to poziom FCE jest aż za dużo. Zupełnie wystarczy też do gimnazjum. Koleżanki po studiach z filologii musiały nie uważać na zajeciach z metodyki.

Osoba po pięcioletnich studiach pedagogicznych ma lepsze kwalifikacje do nauczania niż trzyletnie studia kierunkowe, po których 80% zdobytej wiedzy można schować do szuflady.

Wysokość wypłaty uzalezniona od papierka to nakręcanie koniunktury dla tych, którzy rozdają koncesje. Tymczasem nauczyciel z 5 papierkami może być większym kretynem niż ten bez papierka.

Dlatego upieram się aby polityke kadrowo-płacową kształtowali rodzice danej szkoły, a nie ogólnopolskie przepisy. Jak rodzice uznają za potrzebne to zapłacą 3000,- fachowcowi jakim się mieni signal88 albo nauczyciela wyrobnika za 1500,-
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

ala.forum
Posty: 191
Rejestracja: 2009-07-31, 12:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: ala.forum » 2009-08-11, 13:58

Widzę że się nie dogadamy...
ja się nie pcham żeby uczyć innego przedmiotu niż studiowałam i nie zabieram wykwalifikowanym w innej dziedzinie pracy!!!

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: uprawnienia do nauczania języka obcego

Postautor: malgala » 2009-08-11, 14:23

ala.forum pisze:Widzę że się nie dogadamy...

No właśnie ...
ala.forum pisze:ja się nie pcham żeby uczyć innego przedmiotu niż studiowałam i nie zabieram wykwalifikowanym w innej dziedzinie pracy!!!

Sporo czasu jeszcze musi upłynąć żebyś zrozumiała realia polskiej szkoły. Jako anglistka masz zapewniony etat, ale inny przedmiotowiec w małej szkole musi mieć uprawnienia do nauczania jeszcze innego przedmiotu poza tym, który studiował, bo inaczej nawet na pół etatu godzin mógłby nie mieć. Stąd konieczność zdobywania dodatkowych kwalifikacji.
Poza tym ktoś, kto już pracuje, pracy Ci nie zabrał, co najwyżej w tej szkole zapotrzebowania na nauczyciela Twojej specjalności nie ma.


Wróć do „Języki obce”