Pisanie wymowy - kontrowersja?

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: dushka » 2008-08-13, 21:40

A tak spytam, choć ja i tak robię, jak robię.

Teoretycznie podawanie wymowy danego słowa w języku angielskim jest błędem. Karygodnym, z tego co wiem, strasznie to dydaktycznie niewłaściwe i w ogóle dla anglisty woła o pomstę do nieba.

A teraz co zrobić, gdy przychodzi do mnie rodzic dziecka niepełnosprawnego i mówi, że nie uczył się języka nigdy i jeśli ja takiej wymowy dziecku nie napiszę, to rodzic zwyczajnie mu nie pomoże? Ha? i co, ja mam teraz ta zołza być i powiedzieć, że nie interesuje mnie to?

A nie każdego przecież stać na dodatkowe lekcje, że nie wspomnę już o tym, że moje dzieciaki (i pewnie każde inne niepełnosprawne) mają mnóstwo zajęć związanych z niepełnosprawnością właśnie i na ślepą kiszę im jest dodatkowy angielski potrzebny...

No to jak? Pisać, nie pisać?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: edzia » 2008-08-13, 22:07

dushka pisze:Teoretycznie podawanie wymowy danego słowa w języku angielskim jest błędem. Karygodnym, z tego co wiem, strasznie to dydaktycznie niewłaściwe i w ogóle dla anglisty woła o pomstę do nieba.
Ja nie rozumiem, dlaczego? Co w tym złego? Wymowę powinno się podawać za pomocą znaków międzynarodowej transkrypcji fonetycznej, nie ma ich przecież w jęz.angielskim zbyt wiele.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: dushka » 2008-08-13, 22:15

No tak, ale ja rodzicowi nie napiszę w transkrypcji - na tym cały numer polega. Ja mogę zapisać wyłącznie tak, jak sie wymawia, po polsku zapisać. Wiem, ze nie zawsze da się idealnie. Ale co mam zrobić?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: edzia » 2008-08-13, 22:19

Zrób do tych dziwnych znaków fonetycznych legendę (po polsku :wink: )

maagdaa
Posty: 51
Rejestracja: 2008-02-13, 21:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: opolskie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: maagdaa » 2008-08-13, 23:59

No to może jakaś osobna notatka dla rodziców? Kosztowałoby to ciut więcej pracy, ale...
"Kiedy Bóg zapyta mnie na sądzie ostatecznym co dobrego zrobiłam w swoim życiu, odpowiem Mu, że spędziłam je z Tobą."

Anita@
Posty: 122
Rejestracja: 2008-04-12, 23:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: Anita@ » 2008-08-14, 17:22

Jestem anglistką i też zdarza mi się zapisywać uczniom jak się czyta jakieś słowo, zazwyczaj gdy jego wymowa jest trudna. nie widzę w tym nic złego i uważam że jak najbardziej powinnaś zapisywać rodzicom jak się wymawia. Co z tego że uczeń będzie potem wiedział jak zapisać słowo a nie będzie potrafił go powtórzyć?

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: adner » 2008-08-16, 09:32

Aż przypomina mi się ten tekst z reklamy, "senk ju!" :mrgreen:
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: Jolly Roger » 2008-08-17, 09:41

Na poziomie szkoły podstawowej pisanie "zbliżonej" wymowy do oryginału za pomocą liter alfabetu jest jak dla mnie prawidłowe. jak miałbym nauczyć roli do teatrzyku albo słów piosenki za pomocą transkrypcji 9-latka który ma problemy z literami to byłaby chyba trochę paranoja.
Przy długofalowej nauce jednak starałbym się nauczać czytania transkrypcji. mam nawet kilkunastostronicowa rozpiskę jak szukać dźwięków polskich.

Z drugiej strony nie przejmowałbym się tak bardzo "tą poprawną wymową tym "British English" którego nauczamy posługuje się kilka procent ludzi mówiących po angielsku więc purystów traktuję z :wink:
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
elizabethj
Posty: 176
Rejestracja: 2009-01-09, 13:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: elizabethj » 2009-01-16, 12:54

Niby nie powinno się tego robić, ale ja wyznaję zasadę, że jednak głównym celem nauczyciela jest nauczyć a nie tylko poddawać się temu co powinno a czego nie powinno się robić. Ja swoim uczniom na tablicy wymowy nie piszę, jednak zawsze ich informuję, że mogą sobie pisać ołówkiem w zeszycie bądź podręczniku wymowę danego wyrazu tak jak ją słyszą gdy ja wymawiam dany wyraz lub czytam tekst. Jeżeli uczeń prosi mnie o powtórzenie jakiegoś wyrazu bo chce sobie zapisac jego wymowę, nie ma problemu zawsze to robię. Nikt więc mi tu nie zarzuci, że nie postępuję zgodnie z metodyką bo ja takiej wymowy nie pisze na tablicy a uczeń ma przecież prawo sobie ją zapisać tak jak słyszy :)

swiezo.upieczona.anglistk
Posty: 121
Rejestracja: 2008-06-24, 23:43
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: swiezo.upieczona.anglistk » 2009-02-20, 12:16

ja ucze w naucza zintegrowanym. kiedy zadaje uczniom wierszyki do nauki zawsze daje kartke z rozpisana wymowa., np. jesli w wierszyku mają tekst: Sandy's in the bathroom, she's sitting on the box zapisuje w nawiasie /Sandiz yn de batrum, sziz sytyn on de boks/. najwiekszy problem mialam z dwoma nie wystepujacymi w jez pol dżwiekami th, ale w koncu postanowilam zastapic jest t i d. objasniajac wczesniej dzieciom jak wymowic prawidlowo te dzwieki

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: katty » 2009-02-20, 16:43

Jestem przeciwniczką robienia fonetycznych zapisków za pomocą alfabetu "polskiego". Jeśli miałabym na coś takiego przymknąć oko, to może w przypadku ludzi dorosłych, w pełni świadomych tego, że w języku obcym obowiazują nas inne zasady pisowni. W nauczaniu początkowym raczej nie pozwoliłabym sobie na pokazanie dzieciom, że dane słowo "można" zapisać w jakikolwiek inny sposób, niż się uczą. Nie zamierzam przyczyniać sie do zwiększenia frekwencji "jeloł" i "łajt" w pracach, które potem przychodzi mi sprawdzać :)

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: dushka » 2009-02-20, 17:14

No i fajnie, rozumiem, ale - co w przypadku, gdy mam dziecko "orzeczone", np. z upośledzeniem, albo dziecka które samo nie czyta/nie pisze, uczy się na pamięć - a rodzic mu czyta, he?

Łatwo jest trzymać się metodologicznych zasad, gdy ma się całkowicie zdrową grupę, ale z grupą specjalną - zasady czasem trzeba schować do kieszeni ;)

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: katty » 2009-02-20, 22:27

Dushka, ale ja nie jestem z betonu i zdaję sobie sprawę z tego, że pewne przypadki wymagają niestandardowego podejścia. Jeśli rodzic by wykazał chęć pomocy dziecku mimo braku znajomości języka, byłabym zachwycona i na pewno zrobiłabym wszystko, by ułatwić mu to zadanie. Zresztą taka sytuacja podchodzi pod kategorię zapisywania "fonetycznej" wersji przez osoby dorosłe, którą w poście piętro wyżej zakwalifikowałam jako w moim przekonaniu dopuszczalną od czasu do czasu ;)

Niemniej ja mówiłam o "przeciętnym" dziecku. Podejrzewam, że głównie z takimi ma do czynienia świeżo.upieczona.anglistka. Zauważyłam, że często małe dzieci (szczególnie te w pierwszej klasie) traktują słowo jak obraz i nie chciałabym tego obrazu zaburzać ani pokazywać, że "angielskie" słowa można sobie pod nosem literka po literce złożyć w całość.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: Jolly Roger » 2009-02-21, 12:04

Nie zamierzam przyczyniać sie do zwiększenia frekwencji "jeloł" i "łajt" w pracach, które potem przychodzi mi sprawdzać

a nie przeszkadza ci, ze dzieciaki mówią dosłownie w-h-i-t-e.

Ja nie rozpisuję fonetycznie. W razie potrzeby dyktuję niech sobie dzieciak sam zapisze jak uważa. Natomiast jakoś wyleczyłem się z tego by restrykcyjnie podchodzić do zapisu. Dopuszczam (w SP, gimnazjum juz wymagam chyba, ze niepełnosprytny) zapis fonetycznie zbliżony do wyrazu, który mial być. np maus. Karzę za wstawianie literki Ł. Dzieciaki wiedzą, że Ł nie ma w angielskim alfabecie.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pisanie wymowy - kontrowersja?

Postautor: katty » 2009-02-22, 10:22

Nie bardzo rozumiem, czemu karać dzieci za użycie ł w zapisie fonetycznym, wszak ani 'maus', ani 'małs' nie jest angielskim słowem.

Błędy w wymowie, które napotykam, zazwyczaj są mniej drastyczne, niż te w pisowni. Poza tym wymowę jestem w stanie korygować na bieżąco z korzyścią dla całej klasy, pisownię niezbyt. A przy natłoku płyt audio, cd-rom i dvd jakie dzieci dostają razem z podręcznikami, wiele z nich jest w stanie wysłuchać, jak się mówi dane słowo. Ponadto zważywszy na ilość użytkowników angielskiego na całym świecie, użytkowników o różnym podłożu etnicznym, tolerancja co do wymowy jest naprawdę duża, a nawet jeśli błędy miałyby zakłócić komunikację, rozmówca od razu da nam znać, że nie rozumie i można sprawę wyjaśnić, choćby podpierając się gestem. Innymi słowy: nawet jak powiesz "w-h-i-t-e", rozmówca nie zrozumie, możesz mu pokazać biały kolor bądź napisać słowo na kartce i będzie jasne. A jak w liście mu napiszesz "łajt" lub jak wolisz "uajt", sprawa będzie bardziej skomplikowana. Tolerancja co do błędów na piśmie jest dużo mniejsza.

Między innymi z tych przyczyn bez wyraźnego wskazania nie chcę dzieciom mieszać w głowie dodatkowym sposobem zapisu danego słowa. Niech od początku będą wyczulone na to, że inaczej się mówi, inaczej pisze. Oczywiście każdy ma swoje racje i robi jak uważa. Nie jest moim celem udowadnianie, co jest dobre, co jest złe. Mówię jedynie, jak ja robię.


Wróć do „Języki obce”