Postautor: madgringo » 2009-09-16, 18:04
wszystko zalezy od taego jakie zasady ustalilas z uczniami. grunt to byc konsekwentym, nie ma co ogladac sie na to, ze moga nie lubic nauczyciela. jesli zobacza, ze moga cie uglaskac to beda to wykorzystywac. to samo tyczy sie dyscypliny, od razy trzeba z nimi twardo, niech mysla , ze nauczyciel potwor a z czasem w klasach, w ktorych sa rozsadne dzieciaki mozna troche poluzowac. jesli chodzi o rodzicow to nic sie nie boj. nie bedzie zle. moze sie trafic jakis nawiedzony rodzic lub nawet grupka, ktora uwaza, ze ich dzieciaki to oh i ah i same geniusze ale stanowczo sprowadzisz jednego na ziemie i pozniej juz spokoj. grunt to byc pewnym swojego zdania i potrafic je uzasadnic