lekcje prywatne-wątpliwości

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
grey_wolf2
Posty: 63
Rejestracja: 2007-09-21, 20:34

korepetycje z j. angielskiego

Postautor: grey_wolf2 » 2007-11-23, 21:10

Czy ktoś się orientuje co trzeba zrobić żeby legalnie prowadzić korepetycje w domu? Chciałabym sobie dorobić popołudniami.
"Kto nabytą wiedzę pielęgnuje, a nową bez ustanku zdobywa, ten może być nauczycielem innych."

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: dushka » 2007-11-23, 21:13

Nie mam pojęcia, wszyscy ludzie, których znam, dorabiają ot tak :D

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: nadia » 2007-11-23, 21:15

Jak zaczniesz prowadzić korepetycje legalnie, to niewiele Ci zostanie z tego pieniążków. Wszyscy robią to " po cichu" a jak nie wszyscy to zdecydowana większość.

ah1011
Posty: 49
Rejestracja: 2007-08-22, 19:50
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: ah1011 » 2007-11-23, 21:24

Trzeba zarejestrować działalność gospodarczą i co miesiąc płacić ZUSowi składkę zdrowotną (obecnie 189,85 zł), ale odliczysz ją prawie w całości (tzn teraz 163,48 zł) od podatku, więc nie są to jakieś duże koszty,

Awatar użytkownika
grey_wolf2
Posty: 63
Rejestracja: 2007-09-21, 20:34

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: grey_wolf2 » 2007-11-23, 21:25

Pytam bo pamiętam jak chyba w ubiegłym roku matka ucznia rozpętała aferę. Uczeń nie zdał matury a chodził na prywatne lekcje i pote się okazało że lekcje były nielegalne. Było o tym w TV

[ Dodano: 25 Listopad 2007, 17:03 ]
Tylko składka zrdowotna? A do urzędu skarbowego chyba też coś trzeba, prawda?
"Kto nabytą wiedzę pielęgnuje, a nową bez ustanku zdobywa, ten może być nauczycielem innych."

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: eldog » 2007-11-27, 10:40

Trzeba założyć działalność gospodarczą, najpierw udać się do właściwego Urzędu Miasta i Gminy i uzyskać wpis do ewidencji działalności gospodarczej, następnie wypełnić formalne zgłoszenie w ZUS (będziesz płacić co miesiąc składkę zdrowotną bo masz umowę o pracę i zarabiasz na pewno więcej niż minimalna płaca brutto w Polsce), wystąpić do Urzędu Statystycznego o wydanie REGON, zgłosić formalnie na właściwych drukach w Urzędzie Skarbowym rozpoczęcie działalności gospodarczej, zrobić pieczątki i wydawać rachunki za udzielane lekcje i oczywiście prowadzić myślę najlepiej księgę przychodów i rozchodów czyli rozliczać się na zasadach ogólnych ze względu na możliwość uwzględniania ponoszonych kosztów działalności gospodarczej, ale pamiętaj rachunki, które uwzględniasz jako ponoszone koszty muszą być wtedy wystawiane na twoją firmę, możesz wybrać ryczałt, wtedy bez uwzględniania ponoszonych kosztów płacisz do US miesięcznie określona kwotę, wybór należy do Ciebie, ale jednak najlepiej robić to spokojnie po cichu w domu chyba, że się faktycznie boisz i masz sporo klientów to wtedy to sie opłaca prowadzenie działalności gospodarczej na zasadach ogólnych bo wiele rzeczy można sobie odliczać idąc w koszty i wcale nie płacić podatków bo wykazujesz straty albo niewielkie zyski nie podlegające opodatkowaniu! Prowadzenie księgi przychodów i rozchodów nie jest takie trudne! I ZUS-em jak płacisz tylko składkę zdrowotna można sobie poradzić! Pozdrawiam Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

Awatar użytkownika
grey_wolf2
Posty: 63
Rejestracja: 2007-09-21, 20:34

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: grey_wolf2 » 2007-11-27, 13:47

Bardzo dziękuje za odpowiedź! Jednak jak dla mnie strasznie to wszystko jest skomplikowane. I za dużo tego chodzenia po urzędach.
"Kto nabytą wiedzę pielęgnuje, a nową bez ustanku zdobywa, ten może być nauczycielem innych."

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: nadia » 2007-11-27, 14:01

No to chyba sam sobie już odpowiedziałeś na to pytanie, no nie?...

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: eldog » 2007-11-27, 16:01

Grey-wolf2 to chyba wiesz co masz robić i jak to robić!!!???
I tak trzymaj, trzeba sobie radzić! Korepetycje nielegalne są OK! Pozdrawiam Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

Latoszewska
Posty: 6
Rejestracja: 2009-02-21, 00:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

korepetycje w domu lektora, a obcy uczniowie

Postautor: Latoszewska » 2009-02-21, 00:48

Witam!

Zgłaszam sie z nietypowym problemem. Jesli dział jest nieopodiwendi, przepraszam moderatora.
Przechodzac do sedna-wielu z Was, drodzy nauczyciele, ma doświadczenie w udzielaniu korepetycji prywatnych u siebie w domu, lub w mieszkaniu ucznia. Zajmuję sie tym rowniez od dobrych paru lat, jednakze dopiero od niedawna mieszkam sama i tu pojawia sie problem; nie tak dawno mialam nieprzyjemna sytuacje z doroslym osobnikiem meskim, ktory trafil do mnie na zajecia w nieco innym celu, niz ten zamierzony przeze mnie. Na szczescie skonczylo sie tylko na nieprzyjemnych telefonach, ale potrzebuje jakiejs porady na przyszlosc-jak mozna ustrzec sie przed seksualnymi dewiantami, czy zlodziejami? Jako mloda kobieta sam na sam z obcym czlowiekiem podczas zajec zawsze sie stresuje. Mam obawy co do intencji, z jakimi przychodza do mnie nowi osobnicy z ogloszen internetowych. Niestety, odrzucanie na wstepie nowych uczniow nie wchodiz w rachube, to w koncu pewna forma zarobku. Macie jakies sprawdzone metody, jak sie zabezpieczyc przed oszustami?

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: katty » 2009-02-21, 09:21

Szczerze mówiąc nie mam w tej kwestii doświadczenia, jednak wydaje mi się, że jeśli zdecydujesz się uczyć tylko dzieci, problem będzie z głowy. Ewentualnie możesz przyjmować zgłoszenia wyłącznie od kobiet, myślę, że to zminimalizuje ryzyko.

swiezo.upieczona.anglistk
Posty: 121
Rejestracja: 2008-06-24, 23:43
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: swiezo.upieczona.anglistk » 2009-02-21, 10:53

mysle ze Katty ma racje. mozesz poprosic kogos z rodziny albo znajomych, aby byl obecny podczas kilka pierwszych lekcji dopoki nie upewnisz sie co do intencji nowego ucznia

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: Jolly Roger » 2009-02-21, 11:40

kup sobie psa. Tylko nie kanapowca, ale jakiegoś fajnego owczarka. chyba, że mieszkanie w bloku to wtedy szkoda zwierzaka.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Latoszewska
Posty: 6
Rejestracja: 2009-02-21, 00:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: Latoszewska » 2009-02-21, 12:47

Psa mam, agresywny, wiec zawsze zamykam go w osobnym pokoju. Co do uczenia tylko dzieci-odpada, preferuje prace z doroslymi ludzmi, wiec ostatecznie mam dosc zroznicowana wiekowo grupe uczniów. Jesli chodzi o dyskryminacje mezczyzn, jest to jakis sposob, jednakze w chwili obecnej zglaszaja sie do mnie nowi uczniowie gł. płci meskiej.
Poprosic czlonka rodziny o towarzystwo-tak, wielokrotnie prosze, ale rzadko kiedy jest to wykonalne (czas, dojazd). Co wyrobicie w takich sytuacjach? Pytanie wlasciwie do Pań, z racji rodzaju kłopotu.

Latoszewska
Posty: 6
Rejestracja: 2009-02-21, 00:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: lekcje prywatne-wątpliwości

Postautor: Latoszewska » 2009-02-21, 12:48

ps. nowi uczniowie płci meskiej-z przycyzn finansowych nei bardzo moge wybrzydzac, o to chodzi


Wróć do „Języki obce”