Jak wyglądają wasze lekcje z jezyka angielskiego?

[haLayla]

Ślązok by ci pedzioł, że ze Sosnowca.

Panocku, Ślunzoków to nam tu nie czeba. Ino w Małopolszcze takich ni ma

[vuem]

Dobrze. Zamykam temat, bo nie widze tutaj zadnych osob, skorych odpowiedziec.

Nie zniechęcaj się, przyjdzie Strażnik Porządku, wywali co trzeba i może wątek wróci na swoje tory;)

[ala.forum]

co niektórzy na tym forum są beznadziejni - odpowiedzcie moze na temat w koncu chlopakowi..
to ze ktos nie jest sztywny nie znaczy ze puszcza baki w towarzystkie albo ze ma blond wlosy, ja akurat jestem brunetką ale jakie to ma znaczenie???
czy powiedzenie " chyba ci zona nie dała" jest az takie straszne ze trzeba ostrzezenie dawac? uwazam, ze nie. a JR zamiast wszystkich krytykowac powinien odpowiedziec na temat jesli w ogole ma cos do powiedzienia.
ja poki co nie mam czasu a troche by mi to zajelo

[malgala]

czy powiedzenie " chyba ci zona nie dała" jest az takie straszne ze trzeba ostrzezenie dawac?

Straszne? Nie.
Beznadziejne i bardzo delikatnie rzecz ujmując niekulturalne? Tak.
W ten sposób to się ewentualnie możesz jeszcze do kolegi zwrócić i to bez świadków, (gwarancji nie daję, że przyjmie to spokojnie), w obecności osób postronnych nie radzę, a na forum publicznym, z którego również uczniowie korzystają,
zupełnie jest to nie na miejscu.

co niektórzy na tym forum są beznadziejni

Oj tak, niestety to prawda

[edzia]

to ze ktos nie jest sztywny nie znaczy ze puszcza baki w towarzystkie albo ze ma blond wlosy, ja akurat jestem brunetką

Wiedziałam, że jednak blondynka!

[haLayla]

czy powiedzenie " chyba ci zona nie dała" jest az takie straszne ze trzeba ostrzezenie dawac? uwazam, ze nie.

Raczej żałosne.

ja poki co nie mam czasu a troche by mi to zajelo

Nie masz czasu na odpowiedzenie pytającemu, ale na sianie zamętu i chamstwa już tak? Intrygujące.

[vuem]

czy powiedzenie " chyba ci zona nie dała" jest az takie straszne ze trzeba ostrzezenie dawac?

No Alu...słabe to było, że tak delikatnie napiszę.

No dobra, zaliczyłaś wpadkę, ale jeszcze nie wszystko stracone, a póki co ucz się riposty od mistrzów...

http://www.youtube.com/watch?v=i53C7uQkpig

A Wy tam już przestańcie się pastwić nad biedną Alą...dostała ostrzeżeniem po łapkach

[haLayla]

Nie kopie się leżącego.

Ale co zrobić, skoro ona jest bańką-wstańką?

[vuem]

Po ostatniej "bańce nie wstała", więc spokojnie, zaraz myślę, że skrobnie jakiś fajny scenariusz na rozgrzewkę...i wszyscy wrócimy do tematu;)

PS. To wańka, nie bańka.

[haLayla]

PS. To wańka, nie bańka.

Serio? Ja to znam pod nazwą bańka-wstańka. Zresztą te zabawki, które są najprostsze, dawały wiele radości. A teraz mi się przypomniały lody za 20 gr, które były tak na prawdę nasączonym sokiem kawałkiem lodu. Ależ mnie wzięło na wspomnienia.

Ale koniec OT