mr_pl pisze:Nie chodzi tu o powtarzanie zdań z ćwiczenia, tylko o normalny język, o rozmowę. Lekcja przecież nie składa się wyłącznie z ćwiczeń - opowiadałem na przykład dzisiaj o tym jak pierwsi osadnicy przybyli do Ameryki.
Bardzo dobrze, że nie ignorujesz tzw. kulturówki. Jednak to te "ćwiczenia", gdy to oni artykułują dźwięki angielskie mają dominować i stanowić znakomitą większość pracy.
"normalny język, rozmowa" - takie swobodne, choćby na podstawowym poziomie, komunikowanie się - wymienianie opinii/informacji, w takiej grupie jest poza zasięgiem.
Żeby nie klepać w kółko tego samego, urozmaicaj ćwiczone zdania, używaj materiału stymulującego - zdjęć/obrazków, kart ze słowami itd itp.
Jeśli są tam osoby, które nie potrafią 5 słów zapamiętać, to trzeba z nimi tłuc choćby 4.
A jeśli nie jesteś w stanie nauczyć ich tych skomplikowanych zwrotów, to ucz ich tych prostszych i nie słuchaj pierdół o Twojej odpowiedzialności za zaniedbania innych lub niemoc uczniów.
Miej w głowie tylko to, by dać im jak najwięcej.
mr_pl pisze:Boję się tylko, że taki sposób prowadzenia lekcji jeszcze bardziej pogłębi już i tak wyraźne podziały klasy na 3 osoby zdolne, 30% średniaków i resztę beznadziejnych przypadków.
Jeśli taka masz grupę, to nie rezygnuj z polskiego, nikt tego nie sugerował. Jeśli uznasz, że eksperyment się nie udał, "spuść z tonu".
Może zacznij od "zwrotów lekcyjnych" - usiądź, wstań - radocha z przysiadów tez wskazana. napisz, narysuj itp - może tyle wystarczy, potem powiedz mi, patrz/nie patrz...
To nie chodzi, by rezygnować z polskiego, chodzi o to, by opowieściami o języku wygłaszanymi po polsku nie zastąpić esencji swojej pracy - jak kogoś cytowała koleżanka powyżej.
Od najbardziej podstawowych zwrotów po te nieco bardziej skomplikowanych, ale jesli sie nie da, to trudno. Lepiej gruntowniej przerobić podstawy.
Uczysz gimnazjalistów Co będzie dla dyrekcji wyznacznikiem dobrej pracy? Wynik egzaminu zapewne.
Popatrz na arkusze egzaminacyjne, zwróć uwagę, że 90% sukcesu, to znajomośc słownictwa i PODSTAWOWYCH struktur gramatycznych. Znajdź choć jeden przykład w dowolnym arkuszu, gdzie zdobycie punktu jest uzależnione od znajomości III trybu warunkowego, czy mowy zależnej.
Bez tego i maturę podstawową można zdać na maksa.