W życiu przychodzi taki moment kiedy mówisz NIE MUSZĘ
JA MOGĘ
Jak załapie człowiek różnicę to mu będzie lżej. Będzie chodził usmiechnięty i nie będzie męczył ani siebie ani otoczenia. Dlatego
Nauczyciel naprawde nie raz musi robic dziwne rzeczy w szkole i to jeszcze z wlasnej kieszeni wydawac zeby cos przygotowac na jakies przedstawienie, apel.. Traktuje ten zawod jako cos przejsciowego. Poki co mam dziecko male, wiec jest mi na reke
Ja nie muszę, ja mogę.Scenografia z recyklingu, stroje czasem można coś znaleźć na szmatach po złotówce za sztukę (koszt praktycznie żaden) Można koszty przerzucić na uczniów. Poszukać sponsora nawet w gabinecie dyrektora. Można też zrobić bez dekoracji w ramach protestu dokładania z własnej kieszeni. Nie dajcie się sfrajerzyć i dopłacać do szkoły. Już to robicie w podatkach. Szkoły mogą funkcjonować, bo właśnie liczą, że nauczyciel ma misję to będzie dokładał ze swoich gdy tymczasem, wójt czy burmistrz przewali kase na kapliczkę czy dojazdówkę do własnej posesji.
trzeba kupować sobie papier ksero i niejednokrotnie samemu drukować sprawdziany...)
Ja nie muszę, ja mogę.Niech piszą sprawdziany na własnym papierze, a ty pisz polecenia na tablicy. Reszta jak wyżej. Możesz też robić sprawdziany ustne.
Uwazam, ze ten zawod jest tak slabo platny, ze mezczyzna ktory decyduje sie na bycie nauczycielem, musi byc z nim cos nie tak..
Ja nie muszę, ja mogę.A czemu facet ma być zaradny. Jest równouprawnienie, gardłuje się o parytety, niech sobie kobieta będzie zaradna. Ja niezaradnie mogę pójść pracować do szkoły. Niech opłaca mi ZUS, żeby mieć mniejsze koszty w prowadzonej firmie. Czemu ma tyrać po 12-14 godzin gdy pójdę do szkoły na 4. Powygłupiam się, pogadam ze znajomymi i z dzieciakami się pobawię. Bo zarobię 1000,- mniej.
Jak nie będzie mi starczac do pierwszego to wtedy pomyśłę. Na razie
Ja nie muszę, ja mogę.harować za większa kasę. Chwilowo mi się nie chce.
Nawet w szkole podstawowej w klasa 1-3 miałem propozycję pracy - odmówiłem stanowczo.
Stawka za godzinę taka sama jak w liceum, a frajda niepomiernie większa. Wiem, bo mam porównanie, a ty?