Moi drodzy nauczyciele - potrzebuje Waszej porady.
W tym roku ukończyłam anglistykę na UW dzienną. Chcę uczyć w szkole ( pochodzę z małej miejscowości)- niestety mam problem- pan anglista z Białorusi blokuje mi etat. Nasza miejscowość jest jego trzecią na ścieżce kariery w Polsce. Złożyłam podanie i dokumenty do szkoły. W szkole wiejskiej jest wolne 6 h dla anglisty chciałam je wziąć, ale ów Pan anglista również tam złożył. Podobno jest mgr ale z tego co słyszałam skończył coś prywatnie na Białorusi. Jakie mam szanse? Czy ja jako Polka nie mam pierwszeństwa??
Proszę o radę.