Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

aneczka2205

Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: aneczka2205 » 2010-09-02, 19:59

Witam! W tym roku rozpoczęłam staż w szkole podstawowej jako nauczyciel niemieckiego i jak się dowiedziałam będe uczyła m. in. na wiosce klasy 1-3, przy czym ze względu na małą ilość uczniów w klasie 1 i 2 klasy te będą połączone ze sobą, co oznacza, że na lekcji będę mieć dzieci zaczynające naukę w klasie 1 i kontynuujące w klasie 2, czyli 2 różne podręczniki na jednej lekcji. Nigdy wcześniej nie pracowałam w ten sposób, więc nie bardzo wiem jak się za to zabrać, jak zaplanować pracę. Czy ktoś z was ma może pracował w ten sposób i mógłby coś doradzić? narazie wydaje mi się to trudne, by w ciągu 45 minut poswięcić tyle samo uwagi pierwszakom jak i drugoklasistom i skakać między dwom książkami. Dodam, że podręcznik to "Ich und du".

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: vuem » 2010-09-02, 20:06

Ciekawe doświadczenie przed Tobą, zdarzyło mi się to jedynie podczas sporadycznego łączenia ze względu na nieobecność nauczyciela i brak osoby na zastępstwo.

Poza "skakaniem", a więc raz pracuję z jedna grupą, druga wypełnia polecenie samodzielnie, również łączyłem pewne ćwiczenia, jedynie stopniując odpowiednio trudność i wymagania.
To było możliwe, bo dobrałem sobie odpowiednio tematykę dla obu grup.
O tyle łatwe to jest w przypadku okazjonalnych lekcji, to stały system pracy jak ten jest "nieco niedogodny".
No ale coś można spróbować wymyślić.

Ile masz godzin tygodniowo z tą menażerią? :wink:

aneczka2205

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: aneczka2205 » 2010-09-02, 20:10

Będę mieć z nimi 2 godziny w tygodniu, pocieszam się, że nie tylko ja mam taki problem, bo kolezanka bedzie uczyć w podobny sposób i też nie ma pomysłu jak to "ugryźć".

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: vuem » 2010-09-02, 20:25

Można teoretycznie tak zaplanować pracę, by podczas zajęć jedna grupa brała udział w zajęciach w bardziej aktywny sposób, gdy druga będzie wykonywać jakieś mechaniczne ćwiczenia oparte na poprzedniej lekcji, gdy oni byli "aktywni" Kłóci się to z moim wyobrażeniem zajęc językowych, no ale w takiej grupie trudno mówić o bardzo efektywnej pracy :wink:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: malgala » 2010-09-02, 20:45

vuem, to jest podstawowa forma organizacji zajęć w klasach łączonych. Też to kiedyś przerabiałam. Lekcja musi być bardzo starannie zaplanowana.
Z jedną klasą pracujesz głośno, druga ma w tym czasie zajęcia ciche. Oczywiście nie może to być tak, że pół lekcji pracujesz z jedną klasą i potem kolejne pół z drugą.
Trzeba przewidzieć kilka takich zmian aktywności na jednej lekcji.
Na nauczaniu języka się nie znam. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że dotyczy to klasy I i II, to chyba można również część czasu na lekcji przeznaczyć na jednoczesne zajęcia głośne ze wszystkimi dziećmi (na przykład nauka jakiejś piosenki, jakaś zabawa językowa, typu gra w kolory czy coś w tym rodzaju).
Gorzej z zajęciami cichymi. Nie zlecisz takim maluchom samodzielnej pracy z podręcznikiem. Wykorzystałabym tu raczej jakieś kolorowanki, uzupełnianki. W klasie drugiej można już dać wyrazy do uzupełnienia, dobranie podpisów do rysunków, wykonanie rysunków ilustrujących nowe słówka i podpisanie ich.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: vuem » 2010-09-02, 21:17

No tak malgalo, zgadza się i wydaje się oczywiste, a może i jawić się jedynym rozwiązaniem, ale gdy wyobrażę sobie cały rok, a nie daj Boże cały cykl nauki i przewidywane efekty, to ... właśnie kłóci się z moim wyobrażeniem :wink:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: malgala » 2010-09-02, 21:36

Z matematyką też nie było to łatwe, jednak chyba trochę prostsze do ogarnięcia.

Najgorsze jest to, że wiele się mówi o wyrównywaniu szans, a tu działanie zupełnie odwrotne.
I to ma być szkoła XXI wieku?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: vuem » 2010-09-03, 07:15

W języku, jak pisałem wyżej, łatwo jest połączyć zajęcia grup na różnych poziomach zaawansowania, ale nie na dłuższą metę, szczególnie gdy korzysta się z gotowych materiałów (czyt. dwa różne podręczniki).
Zajęcia mogą sprawiać wrażenie "normalnych", uczniowie będa miec co robić, ale jeśli chodzi o wykorzystanie ich możliwości i osiągane efekty, to już sytuacja wygląda znacznie gorzej.

malgala pisze:Najgorsze jest to, że wiele się mówi o wyrównywaniu szans, a tu działanie zupełnie odwrotne.


No o co Ci chodzi? Wyrównujemy szanse obu klas, sprowadzając je do jednego poziomu.

rolisz
Posty: 37
Rejestracja: 2010-08-18, 22:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Ekonomia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: rolisz » 2010-09-03, 15:25

Tez miałam ten sam problem w tamty roku. Zajęcia były okropne (ciągle ganianie do osób, 100 pytań na raz, zero orientacji), ale po jakimś czasie oznajmiłam dyrekcji, że tak dalej być nie może i że nie biorę odpowiedzialności za wiedzę uczniów wtakim wypadku :evil: i sie dało jakoś wszytsko zrobić i juz jest w miarę gut :mrgreen:

aneczka2205

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: aneczka2205 » 2010-09-03, 18:22

Miałam dziś lekcję w tej łączonej klasie i ciężko widzę pracę w takich warunkach przez cały rok i również wątpię w efektywność takiego nauczania - ani jedna klasa sie dobrze nie nauczy, ani druga mając nauczyciela "z doskoku". Narazie była to lekcja organizacyjna, ale obawiam się że ciężko będzie tak sie rozdwoić jednocześnie. Najgorsze, że żaden z językowców w mojej szkole nie prowadził w ten sposób lekcji przez cały rok i nic nie może doradzić. Myślę jak to zorganizować, ale nadal mam czarna dziurę w głowie...

rolisz
Posty: 37
Rejestracja: 2010-08-18, 22:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Ekonomia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: rolisz » 2010-09-03, 20:59

ja przez jakiś czas zadawałam po prostu dla grupy "zaawansowanej" ćwiczenia jakieś i niestey ale w ogóle się nimi nie zajmowałam, a dla grupy poczatkującej byłam prawie w pełni dostepna. Po jakimś czasie powiedziałam, żeby metodyk (bo mamy szkolnego metodyka) przyszedł do mnie na lekcję i niech oceni efektywność. Obyło się bez niego, ale dawałm jasne sygnały dyrekcji, że tak być nie może.
ja pracuję w prywatnej szkole, także pewnie relacje nauczyiel-dyrekcją są inne. Współczuję naprawdę.
Myślę, że powinnaś porozmawiać z dyrekcją, a jak to nic nie da, to jedna nadzieja w rodzicach, którzy zobacza, że dzieci nie są zadowolone z lekcji i pewnie przyjdą do ciebie, a ty będziesz mogła im wytłumaczyć dlaczego nie poświęcach dzieciom jednej grupy tyle samo czasu co drugiej. Paranoja totalna...

aneczka2205

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: aneczka2205 » 2010-09-09, 21:04

Rozmawiałam z dyrektorem i nic nie da się zrobić, bo klasa od początku była planowana w ten sposób i nie da rady ich rozdzielić na języku. Dostałam tylko radę, że trzeba się bardziej zastanowić nad tym, jak te zajęcia mają wyglądać (wkońcu płacą za to tzw "trudnościowe"), tylko że po ostatnich zajęciach widziałam, że gdy zajmuję się pierwszakami, to druga klasa nie robi nic, do tego w tym samym czasie sto pytań od jednych i od drugich nie zawsze związanych z tematem. Jak rolisz napisała PARANOJA...Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Dwie różne klasy, dwa różne podręczniki na jednej lekcji

Postautor: edzia » 2010-09-09, 21:44

aneczka2205 pisze:gdy zajmuję się pierwszakami, to druga klasa nie robi nic
Musisz tak sobie rozplanować lekcję, by nie było takiej sytuacji, że któraś kalsa nic nie robi. Musisz mieć zawsze dla nich zajęcie i rozliczać ich z wykonania.
aneczka2205 pisze:do tego w tym samym czasie sto pytań od jednych i od drugich nie zawsze związanych z tematem
To już nie jest chyba wina klas łączonych, tylko braku dyscypliny na lekcji. Jeśli jednej klasie tłumaczysz, co mają za chwilę zrobić samodzielnie, to zapytaj, czy zrozumieli, czy wiedzą, co mają zrobić. Jeśli w trakcie pracy wynikną jednak jakieś problemy, to mają obowiązek je zgłosić Ci podnosząc rękę lub czekając cierpliwie na Ciebie.

Mam nadzieję, że te rózne klasy siedzą przynajmniej w sali jakoś oddzielnie? Gdy tłumaczysz coś jednej klasie, podejdź do nich, ścisz głos, by tej drugiej klasie, pracującej wtedy nad czymś innym, nie przeszkadzać za bardzo.


Wróć do „Języki obce”

cron