Droga Beniu:) Moją specjalnością są j. francuski i włoski, niemiecki znam jako tako, bo musiałam się nim posługiwać przez ponad 5 lat, a angielski znam niestety tylko z widzenia:) Z tego co zrozumiałam, chodzi o rolnika, który uprawia pole, ale może inaczej? rolnik mieszka na wsi (żeby nie podpowiadać farmy) i zajmuje się tym co było w tekście, nie wiem: sadzi ziemniaki, hoduje kury, ... coś w tym tekście było:)
Co do słówek, to radziłabym dać 1 za bezbłędną odpowiedź, 0,5pkt. z 1 minimalnym błędem, czyli takim, który nie wpływa ani na zrozumienie, ani nie zmienia wymowy, a za 2 błędy i więcej 0 pkt. przy czym wyjaśniłabym uczniom zasadę oceny przed oddaniem kartkówki, a nie przed jej pisaniem, niech się starają... Nie dziel na więcej części tego 1 pkt. bo to bez sensu. Pomyśl też na przyszłość o segregatorach zamiast zeszytów, ładnie się sprawdzają w pracy, bo są na 3 lata, uczniowie wymieniają tylko kartki a wszystkie kartkówki muszą być wtedy wpięte, więc dzieci nie będą mogły się tłumaczyć, że zgubiły i nie pokazały rodzicom.
Intruz to ćwiczenie na rozpoznanie i rozumienie, w 1 linijce dajesz słówka, z których 1 nie pasuje do grupy znaczeniowej (tu daje się te trudniejsze w pisowni i do zapamiętania):kalafior, róża, kapusta, pomidor (intruzem jest róża), lub chmura , słońce, deszcz, chłód (słońce nie pasuje), albo inżynier, architekt, nauczyciel, murarz (nauczyciel jest intruzem). Stosując taki typ ćwiczenia adresowanego do najsłabszych uczniów 1. dajesz im szansę zdobycia punktów, 2. jesteś wytłumaczona przed wszelkimi pretensjami ze strony rodziców i nie tylko, jeżeli liczba ocen niedostatecznych jest zbyt duża, czego możesz się spodziewać w mało ambitnej klasie, bo dałaś im szansę...
Jeżeli chcesz koniecznie zastosować zdania do tłumaczenia, to zrób jako zadanie dodatkowe dla bardziej ambitnych, na 6.
Mało ambitne klasy można zachęcić tylko atrakcyjnymi zajęciami i pokazaniem im, że (mimo ich oporów) nauczyłaś ich czegoś, że potrafią zrealizować różne zadania w j. angielskim, na przykład jakiś projekt, metaplan,... Uczniowie lubią rywalizację, a przy prezentacjach swoich prac przed kolegami będą bardziej się starać niż przy odpytywaniu z dialogu czy tekstu, które zawsze uważają za nudne. Poza tym pokazujesz im to co najważniejsze, że język to narzędzie do przekazania myśli, a nie cel sam w sobie, że nie uczą się dlatego, że ktoś im każe, ale po to, żeby za pomocą języka coś zrealizować, zrobić,...
Jest wiele sposobów na to, żeby nakłonić ich do uważania w czasie odpowiedzi kolegów. Najprostszym sposobem jest zrobienie tabelki, którą muszą wypełniać słuchając kolegów. Może to być tabelka do autokorekty, lub prostsza, na przykład w czasie prezentacji ich rodzin, mają wypełnić pola: kto mówi, ojciec(tu wiek, imię, zawód), mama(to samo), rodzeństwo (to samo), zwierzątko,... Po 3 -4 prezentacjach pytasz Jasia co mówiła Ania o swojej rodzinie i Jasiu, na podstawie notatek ze swojej tabelki ma przestawić rodzinę Ani _ Ania używa zaimków dzierżawczych w 1 osobie, Jasiu w 3 osobie - korzyści jest wiele
, a Ty w dzienniku robisz kolumnę dla oceny ze zrozumienia ze słuchu - też korzyść:)
Co do kartkówek z leksyki, to zapowiedz uczniom, że raz w tygodniu będzie taka i muszą być na bieżąco przygotowani, możesz się umówić, że będziesz to robić co piątek. Jest to jedyny sposób na lenistwo, a poza tym nikt Ci nie zarzuci braku systematycznej pracy z uczniami:)
Powodzonka