Postautor: Afroditte » 2011-09-01, 11:55
Słuchajcie, kazano mi zdjąć flagi, które wisiały na tylniej ścianie w mojej sali, bo to - cytat - symbol narodowy i nie jest wskazane tak go eksponować - koniec cytatu. Normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera bo jeśli już "tak się upieram" to mam podać przepis, który na to pozwala! Ponadto miałam na biurku obrus w uśmiechnięte buźki amerykańskie i również kazano mi go zdjąć! Teraz tylnia ściana świeci pustkami a biurko odkrywa ile naprawdę ma lat... Pomóżcie, czy faktycznie trzeba na to przepis? Mi ręce opdały słysząc taką głupotę, ale zdjąć zdjęłam bo cóż innego mi zostało.
"My wish is world's command"