UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

belfrownia-joannap
Posty: 5
Rejestracja: 2007-09-01, 17:42

UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: belfrownia-joannap » 2007-09-20, 21:26

Uczę języka polskiego i całkiem nie wiem jak oceniać takiego ucznia. Ma zaświadczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Napisane jest tam tylko tyle, ze nie obniżać drastycznie ocen za wypracowania za błędy orto. A jeśli chodzi o dyktando??? Napisał dyktando, w którym zrobił 25 błędów..... i jak to ocenić????

Awatar użytkownika
Monita83
Posty: 161
Rejestracja: 2007-08-08, 20:39

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: Monita83 » 2007-09-20, 21:31

Oooo... mi też przydałaby się jakaś podpowiedź jeśli chodzi o ocenianie dyslektyków... bo mam takich... ja słyszałam np. o tym, by np. dyslektykowi dać możliwość zrobienia większej ilości błędów, ale co i jak konkretnie, to niestety nie wiem...

Awatar użytkownika
izmo
Posty: 57
Rejestracja: 2007-08-23, 21:21

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: izmo » 2007-09-21, 18:01

Dziewczyny - dysleksja i dysortografia to dwie różne rzeczy. Dysleksja to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu. Dysortografia to niemożność zapamiętania, wyuczenia i zastosowania dysortografii. Miałam rok temu dysortografika (zaświadczenie z poradni o dysleksji) i on nie pisał dyktand, ale dostawał do domu ćwiczenia ortograficzne (żeby nie myślał, że nic nie musi robić). W wypracowaniach brałam pod uwagę komunikatywność wypowiedzi, czyli patrzyłam, czy myśli zawarte są w sensowne zdania.
Może to źle, ale tak mi radzono. Poza tym może jest ktoś jeszcze, kto ma ciekawsze pomysły.
No, to super.

Awatar użytkownika
IAO
Posty: 34
Rejestracja: 2007-09-17, 18:20

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: IAO » 2007-09-21, 20:44

izmo pisze:Dziewczyny - dysleksja i dysortografia to dwie różne rzeczy. Dysleksja to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu. Dysortografia to niemożność zapamiętania, wyuczenia i zastosowania dysortografii.


Mówiąc o dysleksji mamy zwykle na myśli dysleksję rozwojową, czyli nazwę całego zespołu trudności w czytaniu i pisaniu. Na ten zespół składa się dysgrafia (trudności w opanowaniu akceptowalnego poziomu graficznego pisma), dysleksja (trudności w nauce czytania i pisania) oraz dysortografia, czyli trudności w opanowaniu poprawnej pisowni.

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale to co piszesz izmo na temat sposobu postępowania z dzieckiem dyslektycznym w szkole pokrywa się z moją wiedzą.
Nauczyciel powinien oceniać zawartość merytoryczną prac czy wypracowań, a pomijać te elementy, w których słabsze radzenie sobie jest wynikiem dysleksji rozwojowej. Dyktando w wykonaniu dziecka z dysortografią raczej nie będzie miało sensu.
Dzieciom takim przysługują również inne prawa, m.in. zwolnienie z nauki drugiego języka obcego (na wniosek rodzica poparty opinią z poradni) oraz różnorakie ułatwienia podczas egzaminów do gimnazjum, liceum, czy matury (dostosowane do specyfiki zaburzenia).

W pracy z dzieckiem należy uwzględniać zalecenia zawarte w opinii z poradni. Obciążanie dodatkową pracą domową jest jak najbardziej wskazane.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: Basiek70 » 2007-09-21, 23:36

mnie się zdaje ze dziecko dysortograficzne nie powinno pisać dyktand
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
kallys
Posty: 95
Rejestracja: 2007-08-13, 23:36

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: kallys » 2007-09-24, 23:16

Och dysleksja... zapraszam tez tutaj:
ocenianie prac

IAO pisze: Obciążanie dodatkową pracą domową jest jak najbardziej wskazane.


Z tym też trzeba mieć wyczucie, by nie narobić więcej złego niż dobrego. Coś co idzie człowiekowi trudniej niż innym nie jest jego ulubionym zajęciem...

Dysleksja rozwojowa jest terminem nadrzędnym obejmującym dysgrafię, dysleksję i dysortografię. Z własnego, wieloletniego doswiadczenia moge powiedzieć, że najważniejsze w edukacje dyslektyka jest nauczanie/ uczenie sie polisensoryczne oraz właściwe podejście nauczycieli/ rodziców.... z dysleksją związane jest specyficzne funkcjonowanie całego układu nerwowego dziecka... wielu z nich zyje w specyficznym dla siebie rytmie.... trzeba dużo czytać na ten temat, by chociaz trochę ten problem zgłębić....

http://www.literka.pl/article11534.html

[ Dodano: 24 Wrzesień 2007, 23:34 ]
Basiek70 pisze:mnie się zdaje ze dziecko dysortograficzne nie powinno pisać dyktand


Powinno je pisać, ale np. wykorzystując klawiature komputerową. Powinno uczyc sie też zasad ortograficznych (seria ortograficzna Z. Sadusiowej czy program "Ortograffiti), ale trzeba pamietać, że gorzej, wolniej będzie je przyswajało, a w momencie stresu (np. dyktando, wyrwanie do tablicy...) pewne osrodki w mózgu ulegają zablokowaniu i wtedy może okazać się, że zasady znał, ale 25 błędów zrobił.
Ostatnio zmieniony 2007-10-14, 21:06 przez kallys, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
IAO
Posty: 34
Rejestracja: 2007-09-17, 18:20

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: IAO » 2007-09-25, 01:29

kallys pisze:Och dysleksja... zapraszam tez tutaj:
ocenianie prac


Nie powiem, prawdziwa kopalnia wiedzy. Jednak po lekturze kilku pierwszych zdań na temat tego, czym jest dysortografia, znalazłem kilka hmm... nieścisłości. :|:
http://portal.adhd.org.pl/phpbb/viewtop ... cfb9eb40b1

Cytat:

"(...) należy ją rozpoznać tylko wtedy, gdy umiejętność poprawnego ortograficznego pisania przez dziecko, mierzona rzetelnym i trafnym
testem, jest istotnie niższa w stosunku do :
§ klasy, do której uczęszcza
§ jego wieku życia
§ jego globalnego wieku inteligencji"


Pierwszy i ostatni punkt budzą u mnie kontrowersje. Klasa ucznia to za mała próba, by na podstawie takiego porównania wyrokować, że ktoś jest dysortografikiem. Proponowałbym zmienić klasę, a nie starać się o opinię o dysortografii.

Ostatni punkt jest błędny. Sugeruje, że można bezpośrednio odnieść umiejętność poprawnego ortograficznego pisania do wieku inteligencji. Nie znam takich badań, nie widziałem takich korelacji i szczerze powątpiewam w ich istnienie.

Nawet gdyby przymknąć oko na koślawe formuły to również jest to stwierdzenie nieprawidłowe. Warunkiem koniecznym zdiagnozowania dysortografii jest inteligencja w normie (czyli wiek życia zgodny z wiekiem inteligencji) lub wyższa, a nie jak napisano.
Wbrew pozorom nie są to drobiazgi. Według tej definicji dziecko dwunastoletnie, którego wiek inteligencji wynosi 10 lat (więc jest poniżej przeciętnej), a umiejętność poprawnego ortograficznego pisania jest na poziomie siedmiolatka (więc jest istotnie niższa od wieku inteligencji), będzie dysortografikiem. Jeśli ktoś się pod taką opinią podpisze, popełni błąd w sztuce.


anmar
Posty: 178
Rejestracja: 2007-08-20, 23:54

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: anmar » 2007-09-28, 16:20

joannap,
mam w kompie materiały z CPPP. Napisz mi adres.
anmar@interklasa.pl
Leges ab omnibus intellegi debant

ulado
Posty: 3
Rejestracja: 2007-09-28, 23:49

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: ulado » 2007-09-29, 00:30

Monita83 pisze:Oooo... mi też przydałaby się jakaś podpowiedź jeśli chodzi o ocenianie dyslektyków... bo mam takich... ja słyszałam np. o tym, by np. dyslektykowi dać możliwość zrobienia większej ilości błędów, ale co i jak konkretnie, to niestety nie wiem...


Nie wiem, czy postępuję słusznie, ale oceniam ucznia tak, jak będzie oceniany podczas egzaminu gimnazjalnego. W zależności od orzeczenia z poradni. Najczęściej przyznaję dodatkowe punkty w wypracowaniu za czytelność pisma. Nie liczę błędów drugorzędnych i tych na wielką i małą literę. Błędów rażących uczeń może zrobić więcej, np. o dwa w stosunku do pozostałych uczniów. Moi uczniowie piszą dyktanda, chyba że poradnia wyraźnie zaleca co innego.
Z pewnością krzywdzi się dziecko, jeśli za bardzo obniża się próg wymagań. Na ogół dzieci dyslektyczne są dość inteligentne i szybko wykorzystują wahania nauczyciela. Przestają pracować, kombinują itd.

Awatar użytkownika
kallys
Posty: 95
Rejestracja: 2007-08-13, 23:36

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: kallys » 2007-09-29, 17:59

Od opinii z poradni (nie "orzeczenia"):
http://www.portal.adhd.or...opic.php?t=1041

[ Dodano: 30 Wrzesień 2007, 09:29 ]
http://www.odnkonin.inc.pl/ocenianie_dysleksja.pdf

Awatar użytkownika
izmo
Posty: 57
Rejestracja: 2007-08-23, 21:21

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: izmo » 2007-10-12, 19:35

ulado. Słyszałam na konkursie ortograficznym, że nie ma już podziału na błędy I, II i III stopnia. Wszystkie traktowane są jednakowo. Ale musisz przyznać, że mała i wielka litera to nie bagatela. A dlaczego? A dlatego, że nazwy własne pisze się wielką literą i jest mnóstwo innych sytuacji, kiedy piszemy wielką literę. I jak do tej pory był to błąd I stopnia, więc myślę, że trzeba na nie zwracać uwagę.
Pozdrawiam

[ Dodano: 12 Październik 2007, 19:37 ]
Aha. Kallys, a gdzież ja napisałam, że obciążanie pracą domową jest jak najbardziej wskazane? Bo nie w tym wątku. Na pewno. A Ty mnie zacytowałaś. Kurczak, mam skleroze, czy co??
No, to super.

Awatar użytkownika
kallys
Posty: 95
Rejestracja: 2007-08-13, 23:36

Re: UCZEń Z DYSORTOGRAFIą

Postautor: kallys » 2007-10-14, 21:08

izmo pisze:Aha. Kallys, a gdzież ja napisałam, że obciążanie pracą domową jest jak najbardziej wskazane? Bo nie w tym wątku. Na pewno. A Ty mnie zacytowałaś. Kurczak, mam skleroze, czy co??


Przepraszam. Juz poprawiłam. Autorem tych słów jest IAO. :oops:


Wróć do „Przedmioty humanistyczne”

cron