Serduszko85,
Ja pracuję w zwykłej Szkole Podstawowej, więc o specyfice tamtej placówki niewiele ci powiem. Wydaje mi się, jednakże praca tam musi być naprawdę przyjemna. Dzieci, które nie mają łatwo w życiu (szczególnie pod względem zdrowia) są często bardziej chętne do nauki, niż ich rówieśnicy. Z tego co przeczytałem w Internecie to większość lekcji odbywa się tam indywidualnie. W mojej szkole prowadzę jedno koło, gdzie mam ucznia z młodszych klas i efekty pracy z nim są o niebo lepsze od pracy z większą ilością dzieci.
Trudnością w takiej placówce mogą być sprawy zdrowotne dzieci. Z pewnością oprócz zdrowia fizycznego, mogą one mieć problemy emocjonalne np. zaburzony nastrój, depresja, czy zaniżone poczucie własnej wartości. Praca w takim miejscu wiąże się z bardzo dużym wysiłkiem emocjonalnym ze strony nauczyciela. W zwykłej szkole jest już ciężko w tej kwestii. Nawet jeżeli źle się czujemy, jesteśmy zmęczeni, albo coś nam się przytrafiło w życiu osobistym to nie możemy dać po sobie tego poznać i nie może wpływać to na jakość naszej pracy. W szkole przyszpitalnej na pewno praca na emocjach jest znacznie bardziej wymagająca, ale z pewnością daje więcej satysfakcji nauczycielowi, który nie che tylko kształcić, ale też wspierać całościowy rozwój dziecka. Ja mam w klasie 18 dzieci i niestety wielu problemów, które nawet zauważam nie jestem w stanie rozwiązać. Często nawet trudno jest odpowiedzieć na pytania dzieci kiedy ma się jedną lekcję w tygodniu i biegnie się już na kolejne. Praca z jednym podopiecznym wydaje się pod tym względem o wiele lepsza.
Na twoim miejscu nie wahałbym się i od razu poszedłbym do tej placówki
Na początku pewnie będzie trudno, ale bez praktyki nie zobaczysz jak tam jest, a po roku pracy powinnaś się już tam odnaleźć
Z praktycznych porad:
- przygotuj sobie trochę scenariuszy lekcji na pierwsze miesiące. Początkowo nie będziesz miała czasu opracowywać lekcji w trakcie roku szkolnego.
- zapoznaj się dokładnie z opiniami i orzeczeniami, które posiada każde dziecko. Początkowo z pewnością to pomoże za nim ich wszystkich nie poznasz.
- rozmawiaj z innymi pedagogami w swojej szkole oraz ich trochę poobserwuj (mi to bardzo pomogło). Szczególnie chodzi o to jak rozmawiają z dziećmi i rozwiązują ich ewentualne problemy.